LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

Konstandinos Kawafis: ΜΑΡΤΙΑΙ ΕΙΔΟΙ / IDY MARCOWE (tł. Ela Binswanger)
23.11.2023 14:46

Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Bój się żądzy zaszczytów, duszo.A jeśli trawią cię ambicje zbytnie,podążaj za nimi, lecz ostrożnie,z namysłem. Im wyżej się wzbijesz,tym bądź podejrzliwsza i uważna.
A jeśli faktycznie zdobędziesz swój szczyt, jak sam Cezar;jeśli staniesz się człowiekiem takiego suk...
Georg Trakl: Melancholie des Abends / Wieczorna melancholia (tł. Ela Binswanger)
22.11.2023 06:41
Georg Trakl: Wieczorna melancholia
Las rozciągnięty po horyzont ni to zamarł,A cienie ustawiają się jak straże nocne.Drżąc, zwierzyna trwożnie opuszcza ciemne gąszcze.Cicho szemrząc, płynie strumień, kuli się trawa.
Krople spryskują paproć i omszałe skały,Lśnią srebrzystymi blaskami na żyłkach liści.Wkr...
Konstandinos Kawafis: ΕΝ ΤΗ ΟΔΩ / NA DRODZE (tł. Ela Binswanger)
21.11.2023 07:34

Konstandinos Kawafis: NA DRODZE
Jego ujmująca twarz, nieco pobladła;orzechowe oczy, z lekka podkrążone;ma dwadzieścia pięć lat, ale można by mu dać dwadzieścia;w sposobie noszenia się coś z artysty

- w kolorze krawata, ułożeniu kołnierzyka -chwiejnym krokiem, jak w transie, podąża swoją drogą,wc...
Else Lasker-Schüler: Mein blaues Klavier / Mój niebieski fortepian (tł. Ela Binswanger)
20.11.2023 07:47

Else Lasker-Schüler: Mój niebieski fortepian
Mam w domu niebieski fortepian,Nie szkodzi, że nie znam nut.
W piwnicy stoi pod schodamiOd kiedy świat toczy wrzód.
W cztery gwiazd ręce na nim grano -- Pieśń w jasną noc niosła łódź -Dziś szczury struny przegryzają.
Klawiaturę mu połamano,Żałosny n...
Konstandinos Kawafis: ΤΕΙΧΗ / MURY (Ela Binswanger)
14.11.2023 13:04

Konstandinos Kawafis: Mury
Bezmyślnie, bezdusznie, bezwstydniewzniesiono wokół mnie grube i wysokie mury.
A teraz siedzę i pogrążam się w rozpaczy.Nie myślę o niczym innym: mój mózg przeżera ta jedna myśl;
ponieważ miałem tyle do zrobienia na zewnątrz.Ach, kiedyż dałem się tym murem otoczyć, jak ...
Konstandinos Kawafis: Κεριά / Świece (tł. Ela Binswanger)
13.11.2023 17:01

Konstandinos Kawafis: Świece
Dni przyszłości stają przed nami,jak zapalonych świec rząd -złocistych, ciepłych i żywo płonących.
Dni przeszłości bezpowrotnie minęły,smutny rząd wypalonych świec;kilku z nich ostatkiem sił się tlących,topniejących, okopconych, pokręconych.
Nie chcę na nie patrzeć, z...
Paul Celan: In Gestalt eines Ebers / We wcieleniu dzika (tł. Ela Binswanger)
12.11.2023 09:24

Paul Celan: We wcieleniu dzika
We wcieleniu dzikasen twój przedziera się przez lasy brzegiem wieczoru. Błyskają śnieżnobiałeniczym lód, z którego się wyłonił,szablaste kły odyńca.
Gorzki orzechwygrzebuje spod liści,które jego cień przechwyciły od drzew,orzech,czarny jak serce, kopany przez cieb...
Paul Celan: Brandung / Uderzenie fali (tł. Ela Binswanger)
07.11.2023 08:39

Paul Celan: Uderzenie fali
O, skrzydlata godzino w locie nad wydmami.
Czas z drobniutkiego piasku śpiewa w moich ramionach:Leżę przy nim z nożem w prawej dłoni.
A więc wzbieraj, falo! Rybo, odważ się wynurzyć!Gdzie jest woda, tam da się żyć od nowa,raz jeszcze w chórze ze Śmiercią śpiewem przyzwa...
Paul Celan: [Ich bin allein] / [Jestem sam] (tł. Ela Binswanger)
06.11.2023 08:18

Paul Celan: [Jestem sam]
Jestem sam, wstawiam kwiat popielnikado flakonu pełnego głębokiej czerni. Ustami siostrymówisz słowo żyjące dalej za oknamii to, o czym śniłem, pnie się wokół mnie bezgłośnie.
Stoję w rozkwicie wyblakłej godzinyi odkładam ziarnko żywicy dla spóźnionego ptaka:niesie płatek śn...
Paul Celan: Totenhemd / Koszula trumienna (tł. Ela Binswanger)
05.11.2023 07:58

Paul Celan: Koszula trumienna
Co utkałaś lekkie i zwiewne,noszę na cześć kamienia.Kiedy w ciemności budzę krzyki, składam jej hołd.
Często, gdy mam go wyjęczeć,marszczy się w zapomniane fałdy,i ten, którym jestem, przebaczatemu, którym byłem.
Ale Bóg kurhanówuderza w swój najgłuchszy bębeni ...
Paul Celan: [Ein Knirschen von eisernen Schuhn] / [Zgrzyt żelaznych buciorów] (tł. Ela Binswanger)
04.11.2023 10:06

Paul Celan: [Zgrzyt żelaznych buciorów]
Zgrzyt żelaznych buciorów jest w drzewie wiśni.Z hełmów bulgocze ci lato. Smolista kukułka skrobie jego obraz na bramach niebios swoją przydatną ostrogą.
Jeździec z odkrytą głową wystaje spośród liści.Na swojej tarczy, gasnąc, nosi jeszcze twój uśmiechprz...
Konstandinos Kawafis: «Che fece… il gran rifiuto» (tł. Ela Binswanger)
02.11.2023 13:41

Kawafis: Che fece... il gran rifiuto
W życiu niektórych przychodzi taki dzień,gdy trzeba się określić przez duże "Tak" lub duże "Nie".I od razu staje się jasne, kto nosi w sobieto wielkie "Tak" do zadeklarowania gotowe,
co w następstwie niesie za sobą zaszczyty i sławę.Lecz ten od "Nie" nigdy nie ża...
Erich Kästner: DER NOVEMBER / LISTOPAD (tł. Ela Binswanger)
01.11.2023 05:14

Erich Kästner: LISTOPAD
Ach, to ten miesiąc od żałobnej flory...Burza z hukiem pustoszy krainę barw.Zapachniało śmiercią, las uderzył w płacz.Dni nadchodzą szare, zblakły kolory.Listopad tulą żałobne welony.
Cmentarz otwiera swoją ciężką bramę.Ludzie ostatnie wykupują kwiaty.Żyjący odwiedzają s...
Erich Kästner: DER OKTOBER / PAŹDZIERNIK (tł. Ela Binswanger)
30.10.2023 05:26

Erich Kästner: PAŹDZIERNIK
Na wagary, z zimna drżąc, urwał się Czas.Co już koniec miało mieć, cofnął na start.Chryzantemy kwitną i marzną.Na wagary, z zimna drżąc, urwał się Czas.A ty drepczesz w ślady, jak każą.
Po prostu dalej, dalej idź, idź, nie stój.Nie przystawaj, idź, jakby to nie był trud.I ...
Grudzień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05