LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

Dwaj Macieje
25.11.2015 13:43
Pleć, pleciugo! - Na wzgórza południowym grzeju
Siedział razu pewnego - Maciej przy Macieju.
Do pierwszego Macieja rzekł ten drugi Maciej:
"Coraz w niebie - wiosenniej, a w polu - pstrokaciej.
Lada parów potrafi, śniąc, Kwiatami zaróść!
A my - co? Do wieczności mizdrząca się starość?
W...
Park
07.11.2015 09:14
Nie ma rajów innych niż raj utracony. 
(J.L. Borges)

Głogi i jarzębiny

zarastały park wokół dworu

Nikt do niego nie bronił dostępu

Słońce migotało wśród drzew

w złotorudych czuprynach

trzaskały gałęzie - leszczyna

szła na łup,

strzały śmigały w niebo,

proce namierzały si...
Degustacja win
31.10.2015 08:57

Degustacja win



Win białych nie ma!
Są jak ślubne welony
wleczone przez pobielałe głowy
pełne wyblakłych marzeń o zdradzie.

Tym czerwieńsze są czerwone!
W głębokich mrokach dojrzałe,
w świetle lśnią rubinowym blaskiem.

Z wyrafinowanych zap...
Katastrofa kolejowa z 22 października 1895 czyli o tym jak spóźniony pociąg wyprzedził czas
22.10.2015 16:52
Ten spóźniony pociąg na Montparnasse
dla surrealistów wyprzedził czas,
9 minut później,
lecz z czasem jest różnie,
w sztuce dotarł do celu w punkt, w sam raz.

(ebs)

Katastrofa kolejowa na Gare Montparnasse - katastrofa kolejowa, która miała miejsce 22 października 1895 roku na dworcu...
Wisława Szymborska: * Jacyś ludzie *
06.09.2015 11:28
Jacyś ludzie w ucieczce przed jakimiś ludźmi.

W jakimś kraju pod słońcem

i niektórymi chmurami.

Zostawiają za sobą jakieś swoje wszystko,

obsiane pola, jakieś kury, psy,

lusterka, w których właśnie przegląda się ogień.

Mają na plecach dzbanki i tobołki,

im bardziej puste, tym...
Lubię…
03.09.2015 11:00
Ostatnie dzwonki z nieba przed odlotem ptaków,
gdy rozsypane ziarno pachnie świeżym chlebem,
na polach złotem igieł rozciągnięte jeże,
ogrody skryte w cieniu życzliwych baldachów.

W lustrze nocy surfować na szczyt gwiezdnej fali,
by w księżycowych wodzach pomykać do słońca,
obudzić się o...
Sezon ogórkowy
17.08.2015 09:04
Słoneczna piłka nadal na topie -
zwinnie pomyka z daszka na daszek,
w krytym basenie podgrzewa kąpiel,
a na jarmarku smaży kiełbasę.

Na skwerze poci się agawa
(cóż, sucho stoi) zwiesiła głowę,
żeby już nadszedł - może popada,
na ogół pada, gdy ogórkowy.

Piłka tymcz...
*** (Jest w tobie...) (2x)
16.07.2015 18:56
Jest w tobie tchnienie jezior, zielony szum lasów,

świeżość kwitnącej łąki. O świcie szept wiatru,

zaśniony w dziennym blasku błysk księżycowych pełń.

Więc w smutek twój popłynę, w twój zapach pójdę. Więc...

idę przez sen na skróty - szalony i głupi

przyprowadzam ci brzozy w rozdartej k...
Pablo Neruda (12 lipca 1904 w Parral - 23 września 1973 w Santiago)
12.07.2015 10:10
Pewien poeta z miasta Parral
zbytnio się komunizmem "jarał" -
rzekłaby dziś młodzież,
ta nosząca odzież,
tę, którą szyje strefa szara.

(ebs)

Pablo Neruda, wł. Ricardo Eliecer Neftalí Reyes Besualto - poeta chilijski, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1971.
...
* Gość *
12.07.2015 07:19
Czy ktoś to zauważy, kiedy pójdziesz sobie

wreszcie, ile wschodów, zachodów albo snów,

ile mu stąd zabierasz w kosz zamkniętych powiek

choćby śniegu, pól letnich i bzu? Czegokolwiek,

na co raz choć spojrzałeś przechadzając się tu,

a co trwało dotychczas, jak zamknięte w sobie

na ...
Red bull na dobranoc
07.06.2015 19:04
Nie czas na powroty, kiedy pora deszczowa,
tęsknota i nic - nic się nie dzieje ważnego.
Ziarno nie oparło się zapleśniałym plewom -
przepadło, jak rzucone na wiatr twoje słowa.

Sufit wybiela ciszę - uniewinniający,
nuda wino pochłania w czeluście piekielne,
i nic, nic się nie dzieje, dop...
Marek Sztarbowski: * Ja, poeta *
07.06.2015 09:11
Jestem słowikiem w wielkim mieście.

Mój śpiew zagłusza łoskot wjeżdżających i wyjeżdżających z zajezdni tramwajów,
huk rozgrzewanych w hangarach samolotowych silników

i muzyka nie mieszcząca się w głośnikach, wypływająca wyżej i wyżej, 

aż pochłonie czubki głów wielodomowych melomanów.

C...
Marek Sztarbowski: "A tu łazi sonet quasi" (o roztoczach)
06.06.2015 09:03
Acarina Przędziorek i Acari Szpeciel
poznali się przypadkiem - tu, w quasi-sonecie.
Ów Acari?... o drań był! Co takim tysiące
jak ona porozrzucał odnóża na łące.

Acarina zaś? - nimfa, o której na Krecie
do dzisiaj morski bałwan wzburzony źle plecie.
Lecz te usta... te usta, kłując...
Rajski ogród
04.06.2015 21:17
krzyk pawia w ogrodzie

zły znak

patrzysz z okna 

w dużym pokoju na piętrze 

na ogród

ogród ze śladami wygniecionej trawy

gdzie leżał koc 

na hamak rozhuśtany na wietrze

na ręce

opalone 

które zagarniają teraz pustą przestrzeń

pocałunki

nieskładnie fruwa...
Kwiecień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05