LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

Joshua Bell na stacji metra, Washington D.C.
07.11.2012 15:58
To nieprzyzwoite
atakować współwięźniów
Bachem w biały dzień
odrywać myśl od podatków
i sprawy rozwodowej
To nie fair używać
do tego Stradivariusa
- porządny napastnik
uczciwie wyciąga
spod kurtki kałacha
To jakby archanioł zstąpił
na stację metra w Washington, D.C
i dom...
W malinowym chróśniaku
06.11.2012 01:14
W malinowym chruśniaku*, przed ciekawych wzrokiem

Zapodziani po głowy, przez długie godziny

Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,

Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,

Złachmaniałych pa...
Ryszard Częstochowski, morfiny
04.11.2012 11:25
pies merda ogonem na widok
człowieka
niczym człowiek
na widok godota
gdyby przyszedł

mamy tylko siebie i
śmierć
która nam się przygląda
obracamy w jej stronę
lustro
niech się sobie przyjrzy
niewygasła
czym ją oszukać można

śmierć zdarza się tylko raz
a więc z...
Nagrobek
01.11.2012 16:27
Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Ale też nic lepszego nie ma na mogile
oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy,
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad lose...
Canto XLIX
01.11.2012 15:22
tł. Michał Popławski

Dzieje się to za siedmioma górami, lasami i nie ma nic o człowieku
w następujących strofach:
Deszcz; wysychająca rzeka; podróż.
Ogień z mroźnej chmury, rzęsisty deszcz o świcie.
Pod sklepieniem kajuty płonie jedna lampa.
Muzyka fletni jest ciężka; zawi...
Canto XLV
01.11.2012 13:52
tł. Jerzy Niemojewski

Gdzie lichwa, nie ma nikt domu z kamienia słusznego,
każdy blok cięty gładko, stawiony ściśle,
aby zamysł równał się marzeniu -

gdzie lichwa,

nie ma nikt raju al fresco na ścianie kościelnej,
harpes et luthes,
ani miejsca zwiastowania Pannie,
...
Ezra Pound (30 października 1885 w Hailey, Idaho - 1 listopada 1972 w Wenecji)
30.10.2012 23:22
Ten poeta z miasteczka Hailey
zachwycał się od zawsze Dantem...
Komedia boska!
Poezja włoska!Aż napisał Cantos tym "stajlem"!

(ebs)

Ezra Pound - amerykański poeta, tłumacz, publicysta i krytyk literacki, obok Thomasa Stearnsa Eliota uważany za najwybitniejszego przedstawiciela poezji mo...
SYLVIA PLATH: MAD GIRL*S LOVE SONG / Zakochanej wariatki pieśń miłosna (tł. Ela Binswanger)
28.10.2012 11:35
SYLVIA PLATH: ZAKOCHANEJ WARIATKI PIEŚŃ MIŁOSNA

Zamykam oczy i cały świat - hen;
Otwieram - świat rodzi się od nowa.
(Myślę, stworzyła cię moja głowa.)

Gwiazdy walcują w mrok raz blue raz red
I absolutna mnie ogarnia czerń:
Zamykam oczy i cały świat - hen.

Śniłam, jak wabiłeś ...
Szalonej dziewczyny piosenka miłosna
27.10.2012 22:49
tł. Adrian Fulneczek

Zamykam oczy i cały świat umiera;
Gdy podnoszę powieki rodzi się ponownie.
(Myślę, że wymyśliłam cię w mojej głowie).

Gwiazdy zaczynają niebiesko-czerwonego walca,
Galopem wkrada się umowna ciemność:
Zamykam oczy i cały świat umiera.

Śniłam, że czarami wci...
Poppies in October
27.10.2012 22:14
Even the sun-clouds this morning cannot manage such skirts.
Nor the woman in the ambulance
Whose red heart blooms through her coat so astoundingly -

A gift, a love gift
Utterly unasked for
By a sky

Palely and flamily
Igniting its carbon monoxide, by eyes
Dulled to a halt under ...
Marek Sztarbowski: Nie pamiętam swojego imienia
26.10.2012 22:08
było sobie nie kończące się na tak

podwiązki strumyka zgubionej w poszyciu
gdzie wiewiórki zdyszane biegną pod słońce
tocząc ku nocy pioruny kuliste jałowców
gdzie budzą się kształty niedźwiedzie
szepty szmery nazwane
owady poezji

i już kowal bezskrzydły zaplątuje się w mrok ...
Przychodzi baba do lekarza
25.10.2012 11:48
Przychodzi baba do lekarza
(to się ciągle jeszcze zdarza)
I w radosnym jest amoku
(rejestracja sprzed pół roku).

Tu ją strzyka tam ją boli,
W strasznej baba jest niedoli.
Lekarz spojrzał na nią ostro
- Proszę lewatywę siostro!

Najpierw jednak trochę gadki:
- Płaci baba w ZUS...
Marek Sztarbowski: Nie pamiętam swojego imienia
05.10.2012 23:12
było sobie nie kończące się na tak

podwiązki strumyka zgubionej w poszyciu
gdzie wiewiórki zdyszane biegną pod słońce
tocząc ku nocy pioruny kuliste jałowców
gdzie budzą się kształty niedźwiedzie
szepty szmery nazwane
owady poezji

i już kowal bezskrzydły zap...
Podróż
07.09.2012 18:12
o matko! autobus szarpie ta z brzuchem w końcu
znalazła miejsce na czyichś kolanach
szyby zaparowanym szeptem coś o deszczu
nie słucham myślę żeby już dojechać au
tobus szarpie

...czego ty właściwie chcesz człowieku?
mógłbym wpaść w przepaść rozbić się o drzewo
p...
Kwiecień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05