LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA


Hildegarda z Bingen, niem. Hildegard von Bingen (16 września(?) 1098 w Rupertsberg k. Bingen am Rhein - 17 września 1179 tamże w klasztorze) - znana jako "Sybilla Reńska" lub "teutońska prorokini" - frankońska anachoretka, wizjonerka, mistyczka, kompozytorka, uzdrowicielka, reformatorka religijna, benedyktynka (od 1136 przeorysza), autorka pism filozoficzno-teologicznych a także medycznych i naukowych, oraz tekstów i muzyki do pieśni i - co nas tu interesuje najbardziej - wierszy; uznawana przez Kościoły anglikańskie, ewangelickie, starokatolickie i rzymskokatolicki za świętą, w 2012 ogłoszona doktorem Kościoła katolickiego. 


Hildegarda była dziesiątym dzieckiem w rodzinie średniozamożnej szlachty frankońskiej, rycerza Hildeberta i jego żony Mechtyldy von Bermersheim. Już w wieku trzech lat miała pierwszą wizję. W roku 1106, w wieku ośmiu lat zgodnie z tradycją dziesięciny została poświęcona Kościołowi. Znalazła się pod opieką przeoryszy konwentu benedyktynek, Judyty, w Disibodenbergu, w obrębie męskiego opactwa, gdzie w trakcie przygotowań do roli mniszki otrzymała klasyczne wykształcenie. Dzięki swej pojętności i subtelnej umiejętności wykorzystywania zdobytej wiedzy zyskała rozgłos i uznanie. W roku 1136, po śmierci Jutty, bez trudu uzyskała nominację na miejsce po swojej mentorce.


Miała niezwykły nie tylko jak na kobietę, ale jak na człowieka XII wieku wszechstronny umysł i siłę woli. Najpierw, by nie dzielić murów z zakonnikami, doprowadziła do przeniesienia konwentu do ufundowanego przez jej rodzinę klasztoru we wsi Rupertsberg („Klasztor Rupertsberg”), którego - po śmierci Jutty w 1136 roku - została przeoryszą i była nią do śmierci przez ponad 40 lat. Po pewnym czasie zbudowała dla swojego żeńskiego zakonu nowy klasztor w Eibingen, zyskując dzięki temu jeszcze większą niezależność.


Pomińmy tutaj jej wizjonerstwo i związki z Bogiem - uważała, że ma kontakt z Bogiem i że to Bóg dyktuje jej myśli, które ona tylko spisuje. Współczesna nauka próbuje to zjawisko wyjaśnić migrenami. Sugeruje to historyk Charles Singer w artykule z 1917 roku "The Visions of Hildegard of Bingen". Później popiera ten punkt widzenia neurolog Oliver Sacks, ale ponieważ i nauka lubi się zestarzeć, pozostawmy tę zagadkę z jej życiorysu bez odpowiedzi.


W wiekach XII i XIII w Europie rozkwitało życie dworskie i klasztorne. Paradoksalnie sytuacja kobiet ulegała stopniowemu pogorszeniu w miarę powstawania uniwersytetów na przełomie XII i XIII wieku, bo kobiety nie były dopuszczane do studiów. Jednak istniał wtedy też świat, w którym mogła działać tak niezwykła osobowość, jaką była przeorysza Hildegarda.


Klasyczne wykształcenie kobiety-mniszki nie dawało jej miana litterata upoważniającego chłopców do studiów filozoficznych i teologicznych. W średniowieczu litterati musieli ukończyć szkoły z wykładami tzw. sztuk wyzwolonych - trivium obejmujące gramatykę, czyli biegłość w łacinie, dialektykę, tzn. logikę, retorykę, czyli sztukę układania mów, oraz quadrivium, na które składały się: geometria, arytmetyka, astronomia, muzyka.


Czasy młodości Hildegardy był to okres I wyprawy krzyżowej - wezwani przez papieża Urbana II frankońscy i normańscy rycerze i ich świty ruszyli na podbój Ziemi Świętej w 1095 roku, a w 1099 roku zdobyli Jerozolimę, co w Europie odbiło się głośnym echem i religijnym ożywieniem. Nikt nie podważał istnienia Boga (a także Diabła), mniszka utrzymująca, że ma "wizje" mogła być z łatwością posądzona o herezję i skończyć na stosie. Dlatego Hildegarda z dużą ostrożnością podchodziła do tej swojej "przypadłości" określając się "prostą kobieciną".

Niemniej w pierwszym swoim dziele, nad którym pracowała 10 lat, "Scivias [Domini] - Poznaj drogi Pana" porusza nie tylko biblijną wersję stworzenia świata, ale ma własną koncepcję (wynikającą po trosze z lektur uczonych starożytnych, przedchrześcijańskich. "Wizja Hildegardy przypomina koncepcje współczesnej fizyki. Przedstawia obraz ogromnej kuli światła, która w wielkim błysku rozpada się na mniejsze iskry dające początek kolejnym elementom i częściom kosmosu. Chyba można w tym widzieć jakąś prefigurację koncepcji Wielkiego Wybuchu", pisze Sebastian Duda w artykule "Hidegarda z Bingen. Mózg XII wieku" dla magazynu Gazety Wyborczej "ALE HISTORIA" (10.7.2012). Wizja ta jest do wychwycenia także w wierszach, które tu przedstawiam.

"Nie uzyskała formalnego wykształcenia filozoficznego i teologicznego, ale w dziełach posługiwała się językiem pełnym alegorii i symboli; w jej pismach widać też wyraźnie znajomość wszystkich podstawowych idei ówczesnej kultury zachodniej Europy. I choć Hildegarda była klauzurową mniszką (żyjącą w zamknięciu), dzięki swej niesamowitej wyobraźni i charyzmatycznej osobowości stała się w kulturze XII-wiecznej Europy jedną z dominujących postaci", podsumowuje Sebastian Duda.

Natomiast publicystka "Zwierciadła" Jagna Kaczanowska w artykule "Hildegarda z Bingen - kobieta niezależna, mniszka, feministka i ekolożka" z 16.9.2024 pisze: "Ukoronowaniem wizjonerskiego dzieła Hildegardy było zawierające jej objawienia Liber divinorum operum (Księga działania bożego). Hildegarda zaczęła je pisać w 1163 roku. Dla współczesnego czytelnika zaskakująca może być ogromna znajomość wielu praw rządzących światem, w tym medycznych, neurologicznych". 

Artykuł otwiera lead tej treści: "W średniowiecznej Europie przed tą drobną kobietą karki zginali najpotężniejsi mężczyźni. Potrafiła złajać papieża i cesarza Barbarossę. Komponowała muzykę, zgłębiała ziołolecznictwo, układała poezje [...]"

KONTAKT

dodatkowa info: w 2008 roku niemiecka reżyserka Margarethe von Trotta nakręciła film o Hildegardzie z Binden "Wizja z życia Hildegardy z Bingen". Rolę Hildegardy zagrała Barbara Sukowa.

Październik
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03