Czy twoje włosy błyszczą (któż by nie był chętny?)
od dotyku mych dłoni, nocy serca mego?
Czy nie cisną się na twe usta letnie dźwięki?
Czy drzewa nie ślą liści do tańca błędnego?
Kiedy się odwracamy, na zranionych stopach,
czy trawa wciąż je pali? Czy boli je rosa?
Świat, który we śnie widzę, w którym w krzakach stąpam,
zostawia nas, jak chmurę, co w błękicie pląsa.
Tam przeobraża dusze nawrócony kobold
w iskrami skrzącym lustrze, które aż bulgoce.
Tu gwiazda zatrzymuje naszą krew w ogrodach,
gdzie sezon moich wzlotów do twych kolan kończę.
Glänzt nun (und wer ist gefeit?) von den Augenblicken
der Hände dein Haar, die Nacht meines Herzens? Berührt
nicht dein Mund die Geräusche des Sommers? Schicken
die Bäume ihr Laub in den Tanz, der uns taumelnd entführt?
Wenn wir uns drehen nun, leicht, auf verwundeter Sohle
brennt noch das Gras unter dir? Oder trieft es von schmerzlichem Tau?
Die Welt, die ich träumend den Büschen und dir wiederhole,
läßt uns, wie Wolken, allein mit dem dunkelnden Blau.
Drüben wird bald ein bekehrter Kobold die versehrten
Seelen verklären im Spieglein, das funkelt und schäumt.
Hier aber heftet ein Stern unser Blut an die Gärten,
wo deinen Knieen zulieb meine steigende Jahreszeit säumt.
wiersz napisany w Tăbărăști, 15-18.9.1943, z: Gedichte 1938-1944)
Rok 1943, Celan był młodym wrażliwym poetą, pisał też wiersze liryczne, ale pod powierzchnią miłosno-oniryczną czai się dramat: "zranione stopy", "boli je rosa"... W rumuńskim Tăbărăști, to czas wojny, zagrożenia. Ten taniec miłosny to równocześnie taniec nad przepaścią.
Nie znalazłam żadnych innych tłumaczeń tamtych wierszy, tego wiersza... na język polski. Także na inne języki... Może ktoś z Was zna? Albo zechce sam przetłumaczyć?
Ogród Claude’a Moneta w Giverny we Francji. MATERIAŁY PRASOWE/CLAUDE MONET FOUNDATION