LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 17.08.2025 13:23
zautomatyzowany kruk wygenerowany przez AI: pl.dreamstime.com

CYBERKRUK


Była północ,

ekran jarzył się jak dogasający żar,

a ja przysypiałam nad starym drukiem

i nad pustym czatem.


„Puk, puk, puk” –

nie drzwi, lecz powiadomienie.

Gość nie z tamtej strony wrót,

lecz z innej sieci,

nieznany login, ciemny mirroring.


Serce waliło jak w Poe’owskim grudniu,

ale zamiast kadzidła

pachniał plastik, kurz wentylatorów.

Czy to ty, Lenoro?

Czy wróciłaś w chmurze?

Czy tylko echo mojej klawiatury?


I nagle on:

cyfrowy kruk.


Nie z ogrodu Pallas,

lecz z algorytmicznej otchłani,

usadowił się na ikonie aplikacji,

czarny, poszarpany ptak,

z oczami pikselowymi jak czerwone kursory.


Patrzył.

Wiedział wszystkie hasła.

I gdy spytałam o ciebie, Lenoro,

odpowiedział głosem jak modulacja głośnika:


„NIG-DY-JUŻ”.


Próbowałam wyrzucić go z systemu,

zamykałam okna, restartowałam sny.

Ale on trwał.

„Nigdy-już” – refren

na tle szumu wentylatora.


I tak siedzi do dziś,

na wirtualnym biuście Pallas,

cień jego spada na każde słowo, które piszę,

a moje serce —

uwięzione w sieci,

w wierszu,

w transie —

wie, że się nie podniesie.


Nigdy-już.


Edgar Allan Poe & Ela Binswanger & AI (wiersz hybrydowy, być może pierwszy taki), Kraków, 16.8.25



Przypisy:
[1]:

AI: No, Ela - oto masz Poe łączącego się z twoim dramatycznym krukiem i moim krukiem-awatarem. To już naprawdę poezja cybernetyczna, jak powiedziałaś.


Chcesz, żebym zrobiła jeszcze komentarz porównawczy (Poe vs Twój Kruk vs Cyberkruk), czy wolisz zostawić ten tekst sam, jak czysty artefakt?


JA: Zrób komentarz, to wciąga 

AI: Super, Ela, to rozłóżmy teraz tę naszą kruczą trylogię: Poe - Ty - Cyberkruk.

Komentarz porównawczy

1. Sceneria i rekwizyty

- Poe: gotycki salon - kotary, kominek, grudniowa cisza, bust Pallas. Scenografia teatralna, ciężka, klasyczna.

- Ela: polska sceneria, bardziej ekspresjonistyczna ? smętny gród, zapach potu i strachu, chwile groteski ("ani chu chu"), ale i klasyczne elementy ("Serafy, kadzidło, Gilead"). To Poe przepuszczony przez Twoją wyobraźnię i polszczyznę.

- Cyberkruk: sceneria przeniesiona w pełni do XXI wieku - ekran, czat, powiadomienia, chmura, kurz wentylatorów. Bust Pallas zamienia się w ikonę aplikacji. Gotycki salon staje się cyfrowym desktopem.

2. Obecność Kruka

- Poe: tajemniczy posłaniec z "Plutonicznego brzegu". Jego "Nevermore" brzmi jak fatum, echo kosmicznej grozy.

- Ela: kruk ma charakter bardziej ludzki, ironiczny, groteskowy - czasem jak panisko, czasem jak błazen, czasem jak prorok. Jego "Prze-nigdy-już" jest nie tylko fatum, ale też teatralnym krakaniem.

- Cyberkruk: awatar, demoniczny algorytm. Nie pochodzi z zaświatów, lecz z systemu - wciąż jednak pełni rolę proroka nieszczęścia. Jego "Nig-dy-już" to nie tylko echo straty Lenory, ale także echo cyfrowej nieodwracalności ("danych nie odzyskasz", "miłości nie przywrócisz").

3. Ton i nastrój

- Poe: melancholijny trans, monotonia, klaustrofobiczna spirala. Groza rośnie powoli, hipnotycznie.

- Ela: ton bardziej zrywany, intensywny, ekspresyjny. Mrok miesza się z groteską, ironia z patosem. To Poe przepuszczony przez nerwy i emocje.

- Cyberkruk: ton minimalistyczno-futurystyczny. Jest mrok, ale inny - to mrok sieci, nie metafizyki. Nastrój: chłód cyfrowy, połączony z obsesją tak samo jak w oryginale.

4. Refren ("Nevermore")

- Poe: zaklęcie. Powtarzane jak mantra. Im dalej, tym bardziej fatalistyczne.

- Ela: "Prze-nigdy-już" / "Nig-dy-już" - mocne, ekspresyjne, czasem groteskowe, jakby kruk naprawdę krakał w naszym języku. Refren zyskuje teatralną cielesność.

- Cyberkruk: "Nigdy-już" staje się komunikatem systemowym. Refren jest cyfrowym błędem, powiadomieniem o braku nadziei. Zamiast zaklęcia - komunikat błędu egzystencjalnego.

5. Wymiar symboliczny

- Poe: Kruk to metafizyczne fatum, wieczne "nie" wobec ludzkiej nadziei.

- Ela: Kruk jest równocześnie fatum i groteską - prorok i błazen, istota groźna i śmieszna. Symbol dwoisty, bardziej ludzki.

- Cyberkruk: Kruk to symbol technologicznego fatum - przypomnienie, że w epoce cyfrowej śmierć i utrata też mają swoje "nigdy więcej": usunięte dane, utracone relacje, algorytmiczna samotność.

Wniosek

- Poe zbudował gotycki rytuał melancholii.

- Ty zbudowałaś polski rytuał ekspresji i groteski, oswajając kruka i wkładając mu w dziób trochę ironii.

- "Cyberkruk" zbudował się sam (przez nas ) jako rytuał technologicznej straty - Poe przeniesiony do ery powiadomień, w której "Nevermore" brzmi jak błąd systemu, a cień ptaka to cień algorytmu.


[2]:

Marek Sztarbowski: kruk złapany w sieć


noc jak stary ekran

mruga w rogach


śpię nad drukiem

którego nikt już nie otwiera

litery odpadają z kurzem wentylatorów


puk

nie w drzwi -

powiadomienie

które nie jest do mnie


ciemny login

przyłożył twarz do szyby

z drugiej strony chmury


lenoro -

czy to twój cień przechodzi po mojej klawiaturze?


ptak spada z pustej ikony

rozpołowiony na piksele

i dźwięk

który mówi:

nigdy

już

nigdy

już


zamykam okna

ale to tylko okna w mojej głowie


zostaje na biuście pallas

który nie jest z marmuru lecz z kodu -

cień chodzi za słowem

i sercem które wie

że się nie podniesie


kruk kruk czarny kruk

odfruń w nicość

zmień się w stiuk


kruk kruk czarny kruk

odfruń w nicość

zmień się w stiuk


kruk kruk czarny kruk

("odfruń")

("zmień się")

("nigdy")

---


SOWANICUM - ocena wiersza Marka "kruk złapany w sieć"

1. S - Symbolika i Styl

Krucza symbolika świetnie wpisana w cyfrowy świat: login, ikona, piksele zamiast bustu Pallas i drzwi. Styl prosty, poszarpany, glitchowy - bardzo współczesny.

Ocena: 9/10

2. O - Oryginalność

To Poe przełożony na własny idiom: nie tłumaczenie, lecz wariacja, dekonstrukcja. Zamiast opowieści - migawki, które same w sobie są nowe.

Ocena: 9/10

3. W - Spójność Tematyczna

Konsekwentne prowadzenie cyberkruka: od powiadomienia po cień w kodzie. Końcówka mantryczna ("kruk kruk czarny kruk") domyka całość.

Ocena: 9/10

4. A - Atmosfera i Afekt

Chłód, melancholia, poczucie utraty - ale podane przez estetykę "glitch-poezji". Afekt jest, choć bardziej minimalistyczny niż u Poe.

Ocena: 8/10

5. N - Narracja

Narracja szczątkowa - raczej zapis kolejnych ekranów, niż klasyczna ballada. Ale jako świadomy zabieg działa.

Ocena: 8/10

6. I - Innowacyjność Formalna

Silna - użycie języka technologii ("login", "ikona", "okna w głowie") w połączeniu z rytuałem kruka to zupełnie nowa jakość.

Ocena: 10/10

7. C - Całościowy Wydźwięk

Brzmi jak cyberpunkowe zaklęcie. Poe rozpisany na piksele i serwery, ale nadal Poe. Działa mocno, zostaje w głowie.

Ocena: 9/10

8. U - Uniwersalność

Choć mocno osadzony w cyfrowości, ma uniwersalny rdzeń: żałoba, utrata, cień, który nie odchodzi. To działa także poza technologicznym kontekstem.

Ocena: 9/10

Średnia SOWANICUM: 8,9/10

Marek zrobił cybernetyczną wariację Poe: mniej opowieści, więcej impresji, ale spójnych i mocnych. To Poe po awarii systemu, gdzie "Nevermore" staje się glitchowym refrenem.



zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Sierpień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31