LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

Emily Dickinson 04.10.2023 06:28

Emily Dickinson: [Sukces]
Sukces najsłodszy jest dla tych,Którym się źle układało.By móc poczuć smak nektaru,
Musi gorycz poznać gardło.
Z tych wszystkich zwycięzców żaden,Kiedy tak macha sztandarem,Nie słyszy takich fanfarówI jest tak blisko wygranej,
Jak ten, który -- umierając --Chwyta triu...

> Tylko świnie siedzą w kinie <
Miliony nas, mamy serca,stadami siedzimy w kinie,ktoś na to, że "tylko świnie...",my, świnie, on, świniożerca!
Zabiera się nam prosięta,odbiera życie za życia,jesteśmy żywcem do bicia,lecz niech z was każdy pamięta:
To my jesteśmy tym mięsem,to wy się nami ka...
Rainer Maria Rilke 29.09.2023 09:33

Rainer Maria Rilke: Stawcie się i wystraszcie straszliwego boga!
Stawcie się i wystraszcie straszliwego boga! Przeraźcie go.Rwanie się do bitki rozwydrzało go od niepamiętnych czasów. Niech teraz wasz ból naciera, niech zagrzewa was do nowej, bolesnej walki z zaskoczenia wbrew jego wściekliźn...
Rainer Maria Rilke 28.09.2023 08:25

Rainer Maria Rilke: Nasze dawniejsze serce, przyjaciele
Nasze dawniejsze serce, przyjaciele, wy, dalekowzroczni,tamto znajome, ufnie żyjące w nas jeszcze wczoraj,zamilkło nieodwracalnie? Żadenz nas nie czuje jego bicia, ono już nie należy do naspo tej wzniosłej przemianie.
Albowiem serce czasu, tego...
Rainer Maria Rilke 27.09.2023 05:30

Rainer Maria Rilke: Od trzech dni, co się dzieje?
Od trzech dni, co się dzieje? Czy naprawdę śpiewam tę potworność,czy to naprawdę ten bóg, którego z dystansu podziwiając, rozumiałem jedynie jako przypominającego wcześniejszych bogów?Leżał gdzieś w dali jak wyniosły wulkan. Czasamiziejąc ogniem. C...
Rainer Maria Rilke 26.09.2023 09:34

Rainer Maria Rilke: Heil mi, bo załapałem o co chodzi
Heil mi, bo złapałem o co chodzi. Długi czasspektakl nie zdawał nam się prawdziwya wymyślony obraz nie przemawiał do nas zrozumiale. Kochani, teraz Czas przemawia jak ślepyjasnowidz, mędrzec o starej duszy.Słuchajcie. Tego jeszcze nie słyszeliś...
Rainer Maria Rilke 25.09.2023 13:48

Rainer Maria Rilke: Po raz pierwszy widzę cię, jak się stajesz
Pierwszy raz widzę cię, jak się stajesz,znany ze słyszenia, niemożebnie odległy, niewyobrażalny Boże Wojny.Gdy tak gęsto pośród zwyczajnych owocówzasiane zostało straszliwe działanie, z nagła dojrzałe.Wczoraj jeszcze małe, wymagało karmieni...
Rainer Maria Rilke 25.09.2023 07:57

Rainer Maria Rilke: Świat wstaje razem z wami
Nadszedł już czas, bogowie, byście wyszli z siebie...I abyście w mych ścianach, w mym domu, jak w niebie,gośćmi się stali. By się karta odwróciła. Wystarczyłoby wiatru, w jego ruchu siła,by drgnęła atmosfera, odrzucona skiba:O bogowie, bogowie! Świeży ...
Rainer Maria Rilke 24.09.2023 05:12

Rainer Maria Rilke: JESIENNY DZIEŃ

Panie: już czas. Latoś dał potężne.
Cienie rzuć na zegary słoneczne
i na pola wypędź wichry prężne.

Dojrzeć owocom każ jak się patrzy;
jeszcze im daruj ze dwa letnie dni,
dosłodź do reszty smaki ciężkich win,
zarządź, a w mig, dokończenie pra...
Paul Celan 23.09.2023 13:21

Paul Celan: Z tego czegoś ogromnego
Z TEGO CZEGOŚ OGROMNEGOBez-okiegow twoich oczach uformowany:
sześcio-kątny, odrzucająco białysamotny głaz polodowcowy.
Ślepa dłoń, także ona twarda jak gwiazdaod wymacywania imion,spoczywająca na nim, takdługo, jak na tobie,Estero.
(tł. Ela Binswanger)
Paul Celan 17.09.2023 08:15

Paul Celan: Huhediblu
Ciężko, ciężko, ciężko myślącyna ścieżkach i śluzach słów.
I - tak -fąfle feme-poetówpełzają i paplają, gdaczą i gęgają,wymysły wypisują.Wyczytane zręki i wyssane z palca, ponadtoprzeinaczane pisma pewnegoproroka, słabe odpryski jego imienia, jakodopiski, wypiski, przypisk...
Paul Celan 15.09.2023 12:47

Paul Celan: WRZEŚNIOWA KORONA
Dzięcioł w drzewo puka, puk, puk, miłosierdzia czas:więc leję oliwę na jesion, buk i lipę.I macham małej chmurce, dekorując swój łach.Srebrnym toporem grożę gwiazdeczce na wichrze.
Na wschodnich niebach ciąży jedwabna tkanina:miłe mi twoje imię, jesienny układ run.Och, ...
Paul Celan 15.09.2023 12:25

Paul Celan: W ŚWIETLE KAGANKA
Mnisi owłosionymi paluchami otwierają Księgę: Wrzesień. Oto Jazon ciska śniegiem w stronę kiełkujących nasion.Obrożę z rąk dał ci las, więc pokonujesz linę martwa. Ciemniejący granat nadaje ton twoim włosom, a ja mówię o miłości. O muszlach mówię i nieznaczn...
Paul Celan 10.09.2023 10:30

Paul Celan: CIEMNE OKO WE WRZEŚNIU
Pora na kamienny kaptur. I tym bujniej rozrastają siępukle bólu wokół oblicza ziemi,upajające jabłko, zarumienione od tchnieniagrzesznej myśli: dorodne acz niechętne zabawie,którą uprawiają, wobec marnychwidoków na przyszłość.
Po raz wtóry zakwitają kasztany:znak s...
Paul Celan 09.09.2023 08:05

Paul Celan: TAK JAWIĆ SIĘ
TAK JAWIĆ SIĘ, w cieniu blizny po zadanej ranie w powietrzu.
Dla-nikogo-i-niczego-tak-jawić-się.Nierozpoznany,nawet dla siebiesamego.
Ze wszystkim, co się mieści w tym miejscu,choćby bezsłów.
(tł. Ela Binswanger)
*
Paul Celan: STANIĘCIE
STANIĘCIE, w cien...
Paul Celan 03.09.2023 07:39

Paul Celan: NOC
Żwir i rumowisko. I gliniane skorupki, cienkie,na pociechę chwili.
Wymiana oglądów, w końcu, o nijakiej porze:utrwalająca zobrazowane,zdrewniałasiatkówka -:znak wieczności.
Do pomyślenia:powyżej, na łączach świata,równa gwiazdom,czerwień dwojga ust.
Do posłyszenia (przed świtan...
Paul Celan 01.09.2023 07:41

Paul Celan: OSIKA
Osiko, twoje liście ślą białe błyski w ciemność.Włosy mojej matki nigdy nie miały stać się białe.
Mniszku zielony, jakże zielona jest Ukraina.Moja blondwłosa matka nie wróciła do domu.
Chmuro deszczowa, czy wahasz się nad studnią?Moja cicha matka płacze za wszystkich.
Gwiazdo...
Charles Baudelaire 31.08.2023 11:09

Charles Baudelaire: ALBATROS

Bywa, że marynarze dla durnej zabawy
Chwytają albatrosy, wielkie ptaki morskie,
Które szlakami statków, niby cień niemrawy,
Podążają leniwie, gdzie odmęty grząskie.

Ptaki, ledwie się stają załogi więźniami,
Niezdarni, pohańbieni, dumni władcy nieba,
Paul Celan 28.08.2023 06:09

Paul Celan: Odbejcowana
ODBEJCOWANA z wichrowego naporu twojego języka,kolorowa gadka-szmatka hiper-przeżywanego - po-stokroć--mój-języcznyni-to-wiersz, ni-nie-wiersz.
Od-wirowana,wolnadroga przez człeko-kształtne śnieżne twory,śniegowych pokutników, dogościnnych lodowcowych schronisk,Gletscher...
Erich Kästner 27.08.2023 18:22

Erich Kästner: Sierpień
I oto rok podnosi swoją kosęi kosi letnie dni jak żniwiarz zboże.Kto wcześniej zasiał, kosić teraz musi.Kto dbał, by zasiać, teraz kosić może,Nic nie zostaje, serce moje. Choć trwanie wieczne kusi.
Lekko się malwy kołyszą pod płotemw swych niczym stary jedwab kruchych szalach...
Paul Celan 23.08.2023 18:04

Paul Celan: W górze, bezszelestnie
W GÓRZE, BEZSZELESTNIEnadciągające: Sępy i Gwiazda.
W dole, poza wszystkim, myw liczbie dziesięciu, Lud Piasku. Czas,jakżeby nie, matakże dla nas godzinę, tu,w Mieście z Piasku.
(Opowiedz o studniach, opowiedzo cembrowinie, o kołowrocie, okomorach studziennych -...
Paul Celan 21.08.2023 05:53

Paul Celan: Uściśnienie

*Stłoczone wmiejscuo nieomylnych śladach:
Trawa, rozpisana z osobna. Kamienie, białe,ocienione łodygami:Nie czytaj już - patrz!Nie szukaj już - idź!
Idź, twoja godzinanie ma sióstr, jesteś -jesteś w domu. Koło, powoli,toczy się samoistnie, szprychypną się,pną się przez...
Paul Celan 20.08.2023 11:34

Paul Celan: MIŁOŚĆ
MIŁOŚĆ, szykowny kaftan bezpieczeństwa, krępuje parę żurawi.
Kogo, jako tego, kto przemierza Nicość, przeniesie wydech stąd tudo któregoś ze światów po tamtej stronie?
(tł. Ela Binswanger)
*
Paul Celan: MIŁOŚĆ
MIŁOŚĆ, piękny kaftan bezpieczeństwa,skrada się d...
Paul Celan 13.08.2023 06:42

Paul Celan: W pół nocy
W pół nocy. Ze sztyletami snu wbitymi w błyszczące od łez oczy.Nie płacz z bólu: chmury trzepoczą jak welony.Między nami rozciągnięto jedwabny dywan, abyśmy mogli tańczyć od ciemności do ciemności.Wyrzeźbili dla nas czarny flet z żywego drewna, a teraz nadchodzi tancerka.Palcami ...
William Blake 12.08.2023 05:03

William Blake: LONDYN
Błąkam się pośród czynszowych streets,Tamiza smętna, w jarzmie rzeka,I widzę w każdym z mijanych liczłą myśl nieszczęsnego człowieka.
Każdy głos, rozpacz, zduszony krzyk,Nagły pisk niemowlęcia w strachu,Z dusz się wyrywa bezgłośny zgrzyt,To szczęk kajdan kreatur w szachu.
W ...
Rainer Maria Rilke 03.08.2023 09:00

Rainer Maria Rilke: Die Sonette an Orpheus, I
O, rośnie drzewo. O, cnoto wzrastania!O, śpiew Orfea! Rosłe drzewo w uszach!Wszystko umilkło. Lecz w ciszy ustanianowy początek, skłon i zmiana rusza.
Bieg zwierząt z ciszy, z prześwitującegotu i tam lasu, z ukrytych nor i gniazd;i jasne było, to nie pod...
Paul Celan 27.07.2023 07:57

Paul Celan: Wielkie, płonące sklepienie
WIELKIE, PŁONĄCE SKLEPIENIEz tym jegodalej i dalej uciekającym,kłębiącym się rojem czarnych gwiazd:
na skamieniałym czole Baranawypalam ten obraz,między rogi, w samym środku,w śpiewie zwojów, gdziepiętno zakrzepłychmórz serca wykwita.
Na-przeciw czego miałb...
Paul Celan 17.07.2023 14:20

Paul Celan: SOLVE - Rozpuszczaj
Pozbawione cudu Wielkiej Nocy,porąbane na polanadrzewo nagrobne:
obok zamkówz nadania, obok katedr,z prądem i podprąd spławiane
od ledwie tlącego się, oduwolnionegoznaku przestankowegoprzez niezliczone do wymienienianiewymawialne nazwyuciekającego od samego siebie,...
Paul Celan 17.07.2023 08:03

Paul Celan: Ziele popielne
Wędrowny ptak z włócznią dawno już przeleciał nad murem,narośl nad sercem jest już biała i morze nad nami,wzgórze sięgające głębi zazielenione gwiazdami w południe -pozbawiona gniewu zieleń, jak ta oczu, które szeroko rozwarła w chwili śmierci...
Tuliliśmy dłonie, by czerp...
Paul Celan 07.07.2023 05:08

Paul Celan: Wszystko jest inaczej
WSZYSTKO JEST INACZEJ niż myślisz, niż ja myślę, chorągiew wciąż powiewa,małe sekrety wciąż są w sobie,wciąż rzucają cienie, oto czymty żyjesz, ja żyję, my żyjemy.
Srebrna moneta na twoim języku topnieje,smakuje jak Jutro, jak Zawsze, drogado Rosji prowadzi do ...
Paul Celan 05.07.2023 09:19

Paul Celan: Syberyjsko
Modlitwy pod łukami - niedołączałeś do nich, to byli,tak właśnie myślisz, ci twoi.
Krukiem Łabędź zawisłpod wczesnymi gwiazdami:ze szczeliną ledwie uchylonych poszarpanych powiekznieruchomiało jego oblicze - także pod tymcieniem.
Mizerny, na lodowaty wiatrwystawionypoliczek...
Paul Celan 05.07.2023 09:03

Paul Celan: Wy z tym
WY Z TYMco w ciemnym lustrze ujrzane,ty Jedendostrzeżonyw niematerialnej świetlnej tafli lustra w jego najgłębszej głębi:przez pustynną bramęo dziesięciu wieżach wkraczawasz Pomazaniec w całej swojej istocie przed was, stoi,na długość trzech głosek,w ognistymszkarłacie,jak gdyby lu...
Paul Celan 02.07.2023 10:01

Paul Celan: KRUŻEdla Klausa Demusa
Przy długich ławach Czasubiesiadują boże kruże.Do dna opróżniają oczy widzących i oczy ślepców,serca królujących tu cieni,zapadnięte oblicze wieczoru.Oto najpotężniejsze moczymordy:podnoszą Puste do ust jakby było Pełnei nie ronią ni kropli, jak ty czy ja.
(tł. Ela...
Paul Celan 25.06.2023 10:32

Paul Celan: Z anielskiej materii
Z ANIELSKIEJ MATERII, w dniutchnięcia ducha, falliczniepołączeni w Jedno- On, Dający-Życie-Sprawiedliwy, dał mi ciebie do spania z tobą,Siostro - w górępłynąc przez kanały, w górędo szyi korzenia:w rozgałęzieniupcha nas w górę, równie wiecznych,z usytuowanym wysoko mózg...
Paul Celan 23.06.2023 04:35

Paul Celan: Zima
A więc pada, mamo, śnieg na Ukrainie...Korona Chrystusa z odprysków cierpienia,Każda z moich łez tu z tobą się wyminie,Z dawnych naszych rozłąk dziś ta dumnie niema...
My już umieramy: nie śpicie, baraki?Nawet wiatr tu krąży jakby przepędzany...Czy oni tam marzną w cieple żaru szlak...
Paul Celan 19.06.2023 04:52

Paul Celan: Miriady gwiazd
MIRIADY GWIAZD, którenad nami. Byłem,kiedy cię ujrzałem - kiedy? -,daleko, winnych światach.
O, te drogi, galaktyczne,o, ta godzina, któranam noce dokładała dociężaru naszych imion. To jest,wiem to, nieprawda,że żyliśmy, to tylko przepływałślepy oddech pomiędzyTam i Nie-Tu...
Paul Celan 18.06.2023 18:14
Paul Celan: Radix, matrix
RADIX, MATRIXGdy mówi się do kamienia, jaktydo mnie z otchłani, zrodzinnych stron mijak siostra przy-rodzona, wy-przedzająca mnie, ty,ty dla mnie w Nicości jednej Nocy,ty w tę Niebywałą-Noc na-(s)potkana, tyPonad-Wszystko-Ty -:
Wtedy jeszcze, gdy mnie tu nie było,wtedy, kiedy t...

Ten poeta i dramaturg z Dublina,choć angielska była jego rodzina,Irlandczyk z przekonania,a Anglik z zamieszkania,we Francji wybiła jego godzina.
(ebs)
William Butler Yeats, W.B. Yeats - irlandzki poeta, dramaturg i filozof, tworzący w języku angielskim, czołowy twórca i działacz literackiego Odrodz...
Paul Celan 05.06.2023 06:47

Paul Celan: Zlicz migdały
Zlicz migdały,policz to, co było gorzkie i nie dawało ci spać,dolicz mnie do tego:
Szukałem twych oczu, gdy je otwierałaś i nikt na ciebie nie patrzył,rozpinałem tę sekretną nić,którą rosa przez ciebie wymyślonaspływała w dół do dzbanówstrzegących zaklęcia, tego, które nie ...
Paul Celan 05.06.2023 05:44

Dziś nowy Celan, ale dziś w kolejności odwróconej, inaczej, niż zwykle, bo najpierw tłumaczenie Stanisława Barańczaka, potem oryginał, potem mój komentarz o tłumaczeniu, a dopiero potem moje tłumaczenie (a także - dodane później dzięki uprzejmości pani Ewy Filipczuk - tłumaczenie Feliksa Przybylaka). Dlac...
Paul Celan 31.05.2023 15:20

Paul Celan: POŻEGNANIE
Gałęziom, pochylonym ku twemu sercu bez oczudrętwieją pąki tą ślepotą rażone.Więc twoje serce nie może się już jak mój kielich poczuć.Ponury, ściągam z twojego palca pierścionek.
O, fałszywe zagrania tamtych nocy, wymuszonemojej gwiazdy mieczem, od którego sen twój nie uciekni...
Paul Celan 31.05.2023 07:57

Paul Celan: Z niewyśnionego
Z NIEWYŚNIONEGO wytrawiane,wznosi bezsennie przemierzana kraina chlebagórę przeżytego.
Z jej okruchówugniatasz nasze imiona na nowo,którymi ja, twoimpodobnyoczom na każdym z palców,wymacujęmiejsca, gdziemogę się blisko ciebie wybudzić,z jasnąwygłodniałą świecą w ustach.
Paul Celan 31.05.2023 05:34

Paul Celan: Raz
RAZoto usłyszałem go,oto przemywał świat,niepostrzeżenie, całą noc,naprawdę.
Jedność i Nieskończoność,unicestwiana,cestwiona.
I stało się światło. Zbawienie.
(tł. Ela Binswanger, 18.10.22, podoba mi się to przetłumaczenie słowa "Rettung", "ratunek", na "salvation", "zbawienie",...
Paul Celan 28.05.2023 06:17
Paul Celan: PSALM
(tł. Ela Binswanger)
Nikt nas nie ulepi raz jeszcze z gliny i z ziemi,nikt nie ożywi słowem naszych prochów.Nikt.
Bądź błogosławiony Ty, który jesteś Nikim.Dla Ciebie pragniemyzakwitać w kółko,Tobie na chwałę.
To Nickręciło się, kręci się, będzie się kręcić w kółko, kwi...
Paul Celan 25.05.2023 18:32

Paul Celan: [OBY nic]
OBY nic w naszymimieniu- orzeczmy to zbiorczo -,nie przypieczętowywano,
koniec przypisuje nampoczątek,
przeciw odbierającym nam głosfachmanom,w nierozstrzygnionym, świadczysprzecznajaskrawość.
(tł. Ela Binswanger, 18.10.2022)

*

Paul Celan: [NIC, w imię]
N...
Paul Celan 25.05.2023 06:40

Paul Celan: Köln, Am Hof - Kolonia, ulica Am Hof
Serdeczna godzina, stanęliWyśniewani na cyfrze północy.
Kilkoro mówiło w ciszy, kilkoro milczało,kilkoro szło swoimi drogami.Wygnani i Zagubienibyli u siebie.
Wy, katedry.Wy, katedry niezwiedzone,wy, rzeki niewysłuchane,wy, zegary głęboko w nas.
Paul Celan 24.05.2023 08:59

Paul Celan: POWRÓT DO DOMU

Opady śniegu, gęstsze i gęstsze,gołębia biel, jak wczoraj,opady śniegu, jakbyś i teraz ciągle jeszcze spał*.Poza najrozleglejszą dal nawarstwiająca się białość.Hen, poza dal, nieskończenie,saneczkowe ślady zagubienia.Spod niego, ocalone,wydobywa sięTO, co tyle tęsknego bó...
Paul Celan 23.05.2023 16:55

Paul Celan: POWRÓT DO DOMU
Żadenutajniony w domowych ścianachpogłos nie dałby się wysłyszeć.Żaden.Jak inaczej mogłobyżycie wywyższane jawić się przede mnąi wychwalane?Przyjaciołom- w domu nie będzie żadnych -już jednego spojrzeniadość i matceskinienie możliwe moich astrów - Które nadal czuwaj...
Paul Celan 21.05.2023 14:25

Paul Celan: LA CONTRESCARPE
Wyszarp sobie miętówkę na nieświeży oddechz powietrza wokół ciebie i drzewa:
więctylewymaga się od tego,któremu nadzieja w górę i w dół przemierza drogę od serca po garbie grzbietu -więc tyle
tam, gdzie następuje zwrot,gdzie trafia na wskazanie chlebatego, który p...
Paul Celan 17.05.2023 15:21

Paul Celan: Okno chałupy

Oko, ciemne:
jak okno chałupy. Zbiera,
co było światem, co światem pozostaje: Tułaczy
Wschód, tych
w zawieszeniu, tych
Ludzi-Żydów,
Naród-z-Chmur, którego magnetycznie
ciągnie, serdecznymi palcami, do
ciebie, Ziemio:
przybędziesz, przybędziesz,
Paul Celan 17.05.2023 15:02
16 maja 1943 – Oddziały niemieckie zburzyły warszawską Wielką Synagogę. Z tym wydarzeniem wiąże się upadek Powstania w Getcie Warszawskim.
Ten wiersz z tomu "Niemandsrose" ("Róża niczyja"), 1963, Paula Celana wydaje mi się być stosowny na tę rocznicę:
ZDEKORONOWANY,zwypluwany w noc.
W któregwiazdy! N...
Paul Celan 06.05.2023 09:19

Paul Celan: SAMI
SAMI KURWAjedynacyz mdłym, bagnistym,matczynym smaczkiem w gardle,do Drzew - do CzarnychOlch - wybrani,bezwonni.
(tł. Ela Binswanger)
*
Paul Celan: SAMI
SAMIjedynacyz cichymi, bagiennymizapachami matki na szyi,ku drzewom - ku czarnymolchom - obrani,bezwonni. 
*
(...
Erich Kästner 03.05.2023 09:50

Erich Kästner: MAJ
W paradnym kostiumie wesołka-bajarza,kwiatowe berło dzierżąc w szczupłej dłoni,wybrał się w podróż Maj, Mozart kalendarza,powozem zaprzęgniętym w czwórkę koni.
W krąg orgia kwitnienia, gdziekolwiek nie stanie.I tak mila za milą brnie w barwny gaj.Zięby, sikorki przed nim ćwiczą la...
Erich Kästner 02.05.2023 09:22

Erich Kästner: CZŁOWIEK JEST DOBRY
Człowiek jest dobry! Nie ma się z czego śmiać!Słodka jak kompot jest ta wieść błoga.Człowiek jest dobry. W książkach ma to ten smak.I, jak wiadomo, ma to od Boga.
Wprawdzie po cichu mówi się o wojnach.Ta ostatnia właśnie się odbyła...Ale: Czyż dla kalek nie jest do...
Erich Kästner 02.05.2023 06:16

Erich Kästner: MOWA DO MILIONERÓW
Czemu chcecie czekać tak długo,wy, posiadacze szykownych żon,nim wam i parkowym figurom,nie spadnie na głowy łom?
Czemu nie chcecie się poprawić?Wnet ruszy tłum pod każdy wasz dom,ludzie z kuchennymi nożaminie oszczędzą was i żon.
Płacz i modlitwa nie pomogą.Będą...
Erich Kästner 01.05.2023 08:47

Erich Kästner: STARY CZŁOWIEK PRZECHODZI MIMO
Raz i ja byłem dzieckiem. Jak raz byłeś ty.Byłem mężczyzną. Starzec dziś stał się ze mnie.Czas minął. Wraz z nim mija mój smutny byt.Byt, który chcę zapomnieć, nic nie chcę wiedzieć.
Dzieckiem raz byłem. Mężem. Zmęczony jestem.Kto długo żyje, razu pewneg...
Erich Kästner 30.04.2023 08:24

Erich Kästner: INNA MOŻLIWOŚĆ
Gdybyśmy wygrali tę wojnęnaporem fal i rykiem burz,Niemcy byłyby bardziej zbrojnei byłby to wariatów chór.
Poskramiano by nas stopniami,jak nie do ogarnięcia dzicz,przed kroczącymi sierżantamiskakali, jak w koszarach z prycz.
Gdybyśmy wygrali tę wojnę,wszyscy dumni, ...
Erich Kästner 29.04.2023 15:49

Erich Kästner: CZY ZNASZ TEN KRAJ, GDZIE KWITNĄ ARMATNIE DZIAŁA?
Czy znasz ten kraj, gdzie kwitną armatnie działa?Nie znasz? To się z nim zaraz zapoznasz!Tam bycie biurokratą, to splendor, chwała, w ich biurach, jak w koszarach, moc groźna.
Tam pod każdym krawatem tkwi samowola.Na głowach niewi...
Paul Celan 18.04.2023 04:56

Paul Celan: IDŹ
IDŹ mi ze zgięcia łokcia,
weź Ten Jeden rytm pulsu z sobą,
skryj się w nim,idąc ode mnie.
(tł. Ela Binswanger, warianty na temat ostatniego wersu: będąc poza / będąc poza mną / idąc na zewnątrz / wychodząc na zewnątrz)
*
Paul Celan: SINK
SINK mir wegaus ...
Alphonse de Lamartine 16.04.2023 14:47

Alphonse de Lamartine: MOTYLEKUrodzić się z wiosną, umierać z różami,W powiewie zefirka nawigować w niebie,Z rozkwitającymi flirtować kwiatami,Światłem się upijać, chłonąć błękit w siebie,Strząsać z młodych skrzydeł wonny kwietny pyłek,Lecieć tam gdzie wieczność z wietrzykiem na chwilę,Oto w los magiczny ...
Paul Celan 15.04.2023 06:31

Paul Celan: CHANSON O KOBIECIE W CIENIU
Kiedy przychodzi kobieta i milcząc ścina głowy tulipanom:Kto wygrywa?         kto przegrywa                Kto podchodzi do okna?
Kto pierwszy wymawia jej imię?
To ktoś, kto niesie moje włosy....
Paul Celan 04.03.2023 13:02

Paul Celan: BIAŁOŚĆ I LEKKOŚĆ(tł. Ela Binswanger)

Wydmy, jak niezliczone półksiężyce.
W cieniu wiatru, po tysiąckroć: ty.Ty i ramię,którym nagi wrosłem w ciebie,zatracony.
Promienne fale. Falujący w nas natłok.Unosi nas lśnienie, ból i imię.
Białośćporywa nas,to coś nieważkie,czym się wymi...
Paul Celan 03.03.2023 06:55

Paul Celan: CISZA!
Cisza! Wbijam cierń w twoje serce,gdyż róża, różazwielokrotnia się cieniami w lustrze, krwawiąc!Już wtedy krwawiła, kiedy mieszaliśmy Tak z Nie,popijając,dopóki kielich nie zleciał ze stołu i nie rozległ się brzdęk:Zaniosła się tym dźwiękiem noc, ciemniejąc dłużej, niż mrok zapadał w...
Paul Celan 01.03.2023 14:36

Paul Celan: [NOCĄ]
Nocą, gdy wahadło miłości buja siępomiędzy Zawsze a Nigdy,twoje słowo uderza w satelity serca,a twoje błękitne oczy, pochmurniejąc jak od burzy,zrzucają niebiosa na ziemię.
Z dala, ze sczerniałego marzycielskiegogaju zagarnia nas bolesne tchnienie,a to, cośmy zaniedbali, krąży wok...
Rainer Maria Rilke 26.02.2023 07:40

Rainer Maria Rilke: OTWARCIE
Kimkolwiek jesteś: wyjdź wieczorem z domu,pokój swój opuść, dobrze znane miejsce;zrób krok ostatni, nie bój się ogromu:kimkolwiek jesteś.Spojrzeniem swym, gdy tylko uwolnioneod widoku wydeptanego progu,unosisz z wolna drzewo ocienionei stawiasz smukłe, samo jedno Bogu.I stw...
Paul Celan 24.02.2023 06:35

Paul Celan: [NA PRÓŻNO]
NA PRÓŻNO malujesz serca na szybie:Książę Ciszyjuż rekrutuje żołnierzy tam w dole, na dziedzińcu zamkowym.Jego sztandar powiewa na drzewie - liść, który sinieje, gdy nadchodzi jesień;                           ...
Paul Celan 20.02.2023 16:51

Paul Celan: [DLA CIENIA SKOWRONKA]
DLA CIENIA SKOWRONKAobnażone, co skryte,
nie-zaradniezbierana, doświadczanacisza, łan, wysepkami,w ogniu,
poprzepełnieniu się nadzieją,po całym tymprzekierowanym losie:
ośpiewane niewysłowioną modlitwą bez skruchyOfiary Mchu, wśród których
mnie szukasz, w ...

Na koniec walentynek podsumowanie ode mnie
Dla mnie najlepsze są Barany,te młode, jeszcze niezepsute,Z wełną, rogami, kopytami,byle łby miały niezakute!
Nie mam też nic przeciwko Bykom,stateczne, masywne, zwaliste, u nich miłosny akt, to wykon,pod kołdrą masz materialistę!
Albo weźmy takie B...
Lucille Clifton 14.02.2023 16:16

Lucille Clifton: hołd dla moich bioder
te biodra to duże biodrapotrzebują przestrzeniby poruszać się w.nie pasują do niepokaźnychnikłych miejsc. te biodrato wolne biodra.nie lubią być ograniczane.te biodra nigdy nie były zniewolone,idą tam, gdzie chcą iśćrobią to, co chcą robić.te biodra to potężne bio...
Paul Celan 08.02.2023 11:27

Paul Celan: TENEBRAE - CIEMNOŚCIJesteśmy blisko, Boże,tuż obok, na wyciągnięcie ręki.Zawładnięci już Tobą, Boże,wtopieni w siebie jakbyciało każdego z nasbyło Twoim ciałem, Boże.Módl się, Boże,módl się do nas,jesteśmy tuż.Zgięci wiatrem szliśmy tam,szliśmy się pochylićnad jeziorem w dziurze w ziemi, nad m...
Paul Celan 11.01.2023 05:53
Paul Celan: [(ZNAM CIĘ]
(ZNAM CIĘ, jesteś tą głęboko pochyloną,ja, przebity na wylot, jestem tym pokornym.Gdzie gorze słowo, które świadczyłoby o nas?Ty - cała, cała prawdziwa, ja - cały urojony.)
(tł. ebs)
*
Paul Celan: [(ICH KENNE DICH]
(ICH KENNE DICH, du bist die tief Gebeugte, ich, de...
Rainer Maria Rilke 02.01.2023 15:09
Rainer Maria Rilke: SAMOTNOŚĆ
Samotność jest jak deszcz.Wyłania się z morza, zmierzając gdzie zmierzch;z równin odległych i rozległychidzie do nieba, w którym zawsze jest.Dopiero z nieba na miasta się rozlewa.
Pada w tej dziwnej porze przed świtaniem,gdy wszem ulice już szykują się na ranek,i jeśli dwóc...
Rainer Maria Rilke 01.01.2023 00:33

Rainer Maria Rilke: DZIWNE WYRAŻENIE: SPĘDZAĆ CZAS
Dziwne wyrażenie: Spędzać czas!Trzymać, to byłoby wyzwanie.Bo wieczny lęk jest w nas: jak ma trwać,gdy z czasem wszystko jest skończone? -
Patrz, dzień spowalnia, zmierza tam, gdzieprzestrzeń, co wieczorem go wchłonie:wstawać, stać więc, a stać, leż...
Paul Celan 30.12.2022 11:57

Paul Celan: [KUPA MUSZLI]
KUPA MUSZLI: zmiażdżącą mocą otoczaków wjechałem pomiędzy,podążając rzekami do oj-czyzny top-niejących lodów,do niego, tego, po czyichznakach krzemień do skrobaniaw delikatnej korze brzozy karłowatej.
Lemingi się tu przeryły.
Żadnego później.
Żadnejmisy w kształc...
Paul Celan 04.12.2022 15:03
Paul Celan: W EGIPCIE(tł. Ela Binswanger)
Powiedz w oczy tej obcej: stań się wodą.Szukaj w oczach obcej tych, które, jak wiesz, są w wodzie.Wywołuj je z wody: Ruth! Noemi! Miriam!Przystrajaj je, gdy leżysz przy obcej.Przystrajaj je chmurą włosów obcej.Powiedz Ruth i Miriam i Noemi:Patrzcie, śpię przy niej....
Hans Magnus Enzensberger 27.11.2022 08:28

Hans Magnus Enzensberger: COUNTDOWN / ODLICZANKA (tł. Ela Binswanger)
sto sążni głęboko w ziemisto sążni głęboko w morzuten tam liczy nasze sekundyod dziesięciu do zera.
Moja fajka pali się przez pół godzinyo ile wcześniej nie zgaśnie.moja głowa jest nadal dobraprzez około trzydzieści lat.gwóźd...
Michel Houellebecq 25.11.2022 16:36

Michel Houellebecq: [MÓJ OJCIEC](tł. Maciej Froński)
Mój ojciec był samotnym i wulgarnym wałem,Sam przed telewizorem z klęską, swoją zmorą,Snuł różne dziwne plany, a przy tym nietrwałe,Lecz miał radochę z tego, że wszystkie w łeb biorą.
Traktował mnie jak szczura, którego się goni,Odpychał go sam po...
Paul Celan 23.11.2022 18:21

PAUL CELAN: ZÜRICH, ZUM STORCHENfür Nelly Sachs

O zbyt wielu rzeczach była mowa, ozbyt niewielu. O Tobieale i wbrew Tobie, opomieszaniu przez Jasność, ożydostwie, otwoim Bogu.
Otym.W dniu Wniebowstąpienia,z Katedrą po tamtej stronie, szłazłocistym migotaniem po wodzie.
O twoim Bogu była mowa,...
Paul Celan 23.11.2022 16:31

Paul Celan: [GDZIE BY MI](tł. Ela Binswanger)
Gdzie by mi nie padło z nieśmiertelnych słóww niebiański w tyle głowy jar,tam idzie, w ślad za śliną i gdzie śmieć,siódmaczek leśny, mego życia czar.W nocnych rymowaniach gówniany dech,oko jest sługą wyobrażeń -A jednak: szczere milczenie, kamień,który omij...
Paul Celan 17.11.2022 08:34

Paul Celan: CORONA(tł. Ela Binswanger)
Jesień je mi liść z ręki: jesteśmy przyjaciółmi.Wyłuskujemy czas z orzechów i uczymy go chodzić:czas wraca do skorupki.
W lustrze jest niedziela,we śnie śni się sen,usta mówią prawdę.
Moje oczy wędrują w dół do łona kochanki:patrzymy na siebie,mówimy sobie m...
Paul Celan 13.11.2022 18:38

Paul Celan: FUGA ŚMIERCI(tł. Ela Binswanger)
Czarne Mleko Jutrzni pijemy je wieczoramipijemy je południami i rankami pijemy nocamipijemy i pijemykopiemy grób w przestworzach tam miejsca jest dośćMężczyzna który mieszka w domu który igra z wężami który piszektóry pisze gdy się ściemnia do Niemiec twoje ...
Paul Celan 13.11.2022 15:34

PAUL CELAN: WSPOMNIENIE FRANCJI (tł. Ela Binswanger)
Wspomnij ze mną: niebo Paryża, jeden siny fiolet, jesienny zimowit...Nakupiliśmy serc u kwiaciarek:Były niebieskie i rozkwitły w wodzie.W naszym lokum zaczęło padaći przyszedł sąsiad, Monsieur Le Songe*, mizerny człeczyna.Graliśmy w karty, przeg...
Dylan Thomas 12.11.2022 14:52

DYLAN THOMAS: GDZIE WSCHÓD, STĄD MRÓZ(tł. Ela Binswanger)
Gdzie wschód, stąd mróz, lecz skąd ten chłód,Gdy wiatr w wiatraku słabnie, schnie,A zachód już nie nurza sięW wietrze, co sto owoców rwieW upadkach stu, w łupinach stu;Skąd jedwab lśni, a kamień tnie,Pyta się szkrab przez wszystkie dnie,Skąd noc...
Dylan Thomas 12.11.2022 14:18

DYLAN THOMAS: O, ODGRÓDŹ MNIE MASKĄ I MUREM 
(tł. Ela Binswanger)

O, odgródź mnie maską i murem, odetnij od szpiegowaniaOstrym spojrzeniem twoich porcelanowych oczu w drapieżnych okularachMojego zamętu i zgiełku w żłobieniach mojej twarzy,Załóż knebel z niemego drewna, skryj przed oczywisty...
Dylan Thomas 12.11.2022 11:46

DYLAN THOMAS: TEN CHLEB, CO JESZ
(tł. Ela Binswanger)
Ten chleb, co jesz, to kiedyś kłos,Ten płyn, co w smak, to obcy sok!Owoc i plon;Co ktoś za dnia, lub w winną noc,To zbiorów grom, to smutek gron.
Raz w tamten czas, tą ciepłą krwiąTętnił ich miąższ, ozdobna rośl,Raz był ten chlebOwsem, w nim w...
Dylan Thomas 12.11.2022 09:51

DYLAN THOMAS: KIEDYM WSTAŁ (tł. Ela Binswanger)
Kiedym wstał, z wież gong grał,Zegar, ptak, miasta song,Zjadłem coś, wokół tłok,Przykry rozpustnych gadzin swąd,Psujów i burzycieli snu,A morze u drzwi, tuż,Skrzek żab głuszyło, biesów, bab,Ogrodnik ciachał sierpem krzak,We krwi od stóp do głów,Poran...
Georg Heym 29.10.2022 12:23
GEORG HEYM: PAN WOJNY
Zbudził się ze snu ten, co tak długo spał,Zbudził się, gdzie w przepastnych podziemiach trwał.Mrocznej robi godzinie głęboki skłonI na księżyc podnosi swą czarną dłoń.
W zgiełku miast się wieczornym rozlewa, hen,Nagły mróz i posępnej ciemności cień,I ruchliwy wir rynku zamienia w l...
Arthur Rimbaud 21.10.2022 10:38


Arthur Rimbaud: STATEK PIJANY

Gdy opuściłem wreszcie nieprzyjazne rzeki,Wnet już nie czułem się we władzy holowników:Na cel czerwonoskórzy wzięli ich zaciekliI nagich przywiązali do słupów wśród krzyków.
Nic mnie nie obchodziły losy załóg wszystkich,Zbóż flamandzkich nośnika, w angielskiej b...
Paul Celan 19.10.2022 17:00

Paul Celan: PIASEK Z URN(tł. Ela Binswanger)

Zieleń pleśni ma dom zapomnienia.Przed każdą rozwartą że ciąg bramą sine widmo twego bezgłowego grajka.Bębni ci na perkusji z mchu i szorstkich włosów łonowych.Owrzodzonym palcem u nogi kreśli w piasku twą brew.Rysuje ją dłuższą niż była, i czerwień twyc...
Paul Celan 11.10.2022 20:05

W 1933 roku Mandelsztam wyobrażał sobie szaleństwo przekładów swojej poezji*:
I może być, że w tej minucieNa język Turków właśnie mnieJakiś Japończyk przeniósł z czuciem,Wniknąwszy w samej duszy sens.
(Osip Mandelsztam, "Tatarzy, Ukraińcy, Nieńcy...", tł. Tadeusz Nyczek, *z: Anna Arno, "Paul Ce...

Historia smoka, czyli Z cnot* niewieścich na pewno cieszy się smok wawelski...
...

Na "POKÓJ W UKRAINIE!"
Poprawność polityczna? Coś w różnych odcieniach. Na przykład kolor skóry: kto jest kolorowy?  Czy czarny czarnoskóry, czy biały - różowy? Zależy od kontekstu, bywa, że od brzmienia.
Czy "żółtek", to ktoś żółty? Indianin - "czerwony"? Biały staje się żółty, gdy...

MYSZY I SMOKI
Jak ja się czuję? Marnie! Jak mysz w świecie smoków W wymiarach monstrualnych, mój, to mały mikuś, Oni grzmią, atakują, ja, bezradny pikuś, Ich jachty to kolosy, ja pod miotłą w mroku.
Jestem malutką myszką, zdrętwiałą ze strachu, Zginę, nim przyjdzie wiosna, żal mi tylko k...

EUROPEICA
Byłam królewną grecką - młodość, co na łąkach Tańczy wśród traw i kwiatów, beztroska, szczęśliwa, Nagle wpada byk znikąd, pragnie mnie, porywa, Czuję motyle w brzuchu, serce mam w skowronkach.
Urodziłam mu synów, on, bóg, ja, kobieta, Kontynent się zaludniał, ileż tu narodów, ...

AMALTEICA
Karmiłam wszystkie dzieci, jak karmi dobra matka, Dziś jestem wykończona, wyssana, zużyta, Stępione moje rogi, zdarte w proch kopyta,  Miałam pożywne mleko, dawać, czysta gratka.
Teraz skóra i kości, przyszło mi umierać, Wiele we mnie goryczy, rozpaczy, żał...
Czasami zastanawiam się jak umrę nie "na co" i czy będzie bolało ale gdzie i w jakich okolicznościach [...] Czy zginę od bomby w czasie wojny jak Józef, brat babci Marii czy jak mój pradziadek Roman będę rozstrzelana w grudniowym lesie i zakopana w skutym mrozem dole Czy będą jeszcze wojny, powstani...

HURAGAN
Jak powstaje huragan, ten na Karaibach?Najpierw jest czyste niebo, turkusowe morze,To boski raj, a w raju nie może być gorzej,Co za radość w tym miejscu, na tych wodach pływać...
Tymczasem gdzieś ocean, hen, za horyzontem,Zaczyna się rozgrzewać, powietrze unosić,Na wyspach wciąż idylla, miło...

KONIEC 
Zewsząd pada pytanie, choć znamy odpowiedź, Co zatrzyma tę wojnę? Czy jest taka siła? Bo jeśli nie, to koniec, klątwa się spełniła, Gdy światem rządzi człowiek, tracą moc bogowie.
Za pięć dwunasta była, wybiła godzina, Były już końce świata, nigdy ostateczne, Zawsze jeszcze...

HURAGAN
Jak powstaje huragan, ten na Karaibach? Najpierw jest czyste niebo, turkusowe morze, To boski raj, a w raju nie może być gorzej, Co za radość w tym miejscu, na tych wodach pływać...
Tymczasem gdzieś ocean, hen, za horyzontem, Zaczyna się rozgrzewać, powietrze unosić, Na wyspach ...

MIĘSO
Dziś znów bombardowanie, które to tej wojny?!Ponoć zbawczy korytarz? Nie! Ostrzeliwany!Ataki rakietowe, interes zasrany,Ktoś o tym decyduje, cyniczne gry możnych.
Samolot z pociskami, bum, bum, wypróżniony!Tam siedzi jakiś człowiek, spuszcza w dół ładunek,Zabija, niszczy, pali, nie jego frasun...

PRAWDA
Wiadomo, wojna, wojna, prawda ginie pierwsza, Każdy ma jakieś swoje projekcje i lęki, Każdy w panice głosi prawdy z własnej ręki, Wróg na tym korzysta, gdyż "prawda" wroga prędsza.
Zewsząd leje się kłamstwo, sieje propaganda, W co wierzyć, w co nie wierzyć, gdzie jest ten pośrodek...

PODRÓŻ
Gdy nad rodzinnym domem, nad błękitną rzeką,Niebo nagle jest piekłem, a błękit czerwienią,Kobieta spogląda w okno, ognie się w nim mienią, To płonie jej dotychczas, przyszłość będzie męką.
Decyzja już zapadła, uciekać jak wszyscy,Ukochany mężczyzna, stół, komputer, kij z nim,Ważniejszy s...

NAPAŚĆ
To już piętnasta doba, jak oni tam walczą, Telewizyjny przekaz, syreny, pożary, Oglądamy na żywo obrazy-koszmary, Jedni kończą na tarczy, inni wyjdą z tarczą.
A równocześnie jakoś wszystko nie do wiary, Ojczyzna Bułhakowa znowu z piekła rodem, Kultura na powierzchni, barbarzyńs...

CHOCHOŁ
Gdy czytamy wzburzeni, to nie każde słowo,Jedno nam wpadnie w oko, inne przepadają,Mózg sam tworzy znaczenia, choć mądrzy gadają, Czytać - szczególnie w nerwach - powinno się z głową.

Dlaczego mózg nas zwodzi, ustawia pułapki,I nagle zamiast z głową czytamy po łebkach,Przekaz do nas doci...

POLSKA JEST PAKOWNA*
Godzinami w kolejkach, jest nas tu tysiące, Idziemy i idziemy, tłum przed nami... po nas... Ktoś podchodzi z kubkami, "komu picie podać?" Tu już jest polska mowa, a picie parzące.
Miesiąc temu, przedwczoraj, żyliśmy w swych domach, Dziś śnimy jakiś koszmar, real sc...

ROK 2022...
Nie wzywajcie do wojny, Putin nie przestanie, To straszne, co się dzieje, miejcie wyobraźnię, Pomagajmy uchodźcom, zatrzymajmy kaźnię! Nie skończmy katastrofą, wielkim grzybobraniem.
Tyle nieszczęścia, prawda, chce zemsty, odwetu, Nie łudźmy się, zew znaczy koniec człowiecz...

WOJSKO
Więc jesteście na wojnie, wojacy Putina, Żołnierze są by bronić, nie żeby napadać, Ale gdy rozkaz, idą, wojskowa zasada, Jesteście agresorem, czy to wasza wina?
Czy wiecie, co to zabić? Co zostać zabitym? Co bać się? Co głodować? To nie jest romantyzm! To nie są już ćwiczenia i...

PUTIN, IDI NAXUI!
Na pierwsze było kłamstwo, "niesiemy wam pokój", A potem tylko gorzej, zgodnie z pierwszym słowem, Oni walczą Kijowem, szykują się Lwowem, Twoi żołnierze giną, kończą w wiecznym mroku.
Jesteś fałszywym wodzem, ptaszyskiem z zębami, Zakompleksionym nikim, mordercą, zbrod...
Teresa Fejfer 04.03.2022 10:56

~~ Do rosyjskiego żołnierza ~~
Dumny żołnierzu Federacji,przeczytaj jeszcze raz przysięgę!Upiorną tworzysz dziś legendędla tego, który pod Sąd Haski.
Być czarcim sługą to nie chwała,krwawy pogromco dzieci, matek- myślisz bombardier i bohater?Mięso armatnie dla tyrana!
Nikt ci medalu za odwagę,ni ...

NALOT
Najpierw w powietrzu wisi niezwyczajna cisza, Miasto wstrzymuje oddech, naród wyhamował, Coś może szeptem mówi, ale nikną słowa,Tylko ktoś dawno temu taką ciszę słyszał,

Kiedyś, w innej historii, w całkiem innym świecie, Dziś młodzi znają życie, wojny tylko z kina, Niebo jasn...

UCIECZKA
Z nieba lecą pociski, płonąca ziemia drży, Bierzesz co najważniejsze, walizka, dziecko, kot, Drogi pełne uchodźców, idziesz gdzie wszyscy, tłok, Nie ma starych rodziców, połykasz słowa, łzy. 
Niby jest tak jak było, komórki, marki, net, Pociągi jeszcze jeżdżą, tam zagranica...
Adam Gwara 02.03.2022 14:57

POTEM
Jest wojna w nas i wojna obok. Po obu stronach ludzie giną. Pomyśl. Zastanów się nad sobą, zanim na oślep strzelisz śliną. Wiem. To nie czas, gdy szkoda róż. Jebać Putina! Tamtych zniszczyć! Żeby się nie podnieśli już. A przecież tamci, to my wszyscy. To nasza wojna. Straszny czas. K...
WOJNA
I nagle mamy wojnę, choć nikt w nią nie wierzył, A przecież miesiącami Potwór się sposobił, Aż w końcu był gotowy, co chciał zrobić, zrobił, Wysłał na wojnę wojsko, chłopaków, żołnierzy,
Mordują, niszczą, giną, a wódz w bunkrze siedzi, Coraz więcej nieszczęścia, dramat ludzi, dzieci, ...
Adam Gwara 23.02.2022 13:10

Adam Gwara: OFIAROM AGRESORA ZALECA SIĘ SPOKÓJ
zaleca się nie wszczynać wojen niewygranychi okazywać wsparcie poprzez deklaracjena manewry udawać się pod sztandaramizwycięstwa sił pokoju oraz demokracji
ofiarom agresora zaleca się spokójich sąsiadom strzegącym dziedzictwa zachoduzaleca się uchodźców...
Bolesław Leśmian 11.02.2022 20:05
Bolesław Leśmian: * PHANTOMS OF SPRING *
(tł. Bartłomiej Jacyna)
She rushes through the grove, her time wreathed with green bustle! This is her hair blown, this is the forest and that..., is the rustle!
Anthills smoke with sunlight, exhaling gold dust and mist. May fearver in her breast, so s...

Gdy dziś jakiś wielki poeta, nie żeby zwykły wierszokleta, chce wydać wreszcie swoje wiersze, to ma problemów huk na pierwsze.
Jak wydać ogromne tomiszcze, by stać się od wejścia bożyszczem, zawładnąć wyobraźnią ludzi, już tylko jako wieszcz się budzić?
Gdy forma wiersza jest znikoma ...
Teresa Fejfer 05.02.2022 12:58

Niebo malowane 
(do obrazu "Niebo zakochanych" Marca Chagalla, Muzeum miasta Łodzi)
Wędrowne tęsknoty szybują nad miastem,zjawiska niebieskie w atramencie nocy,przyćmiewają księżyc twarzy alabastrem,ognisty kur pieje zachwytem miłosnym.
Oni przytuleni w zakamarku nieba - a co to za dziw...
Adam Gwara 20.01.2022 07:59
CZARNY PIES
Gdzie to było, nie pamiętam. Demon mroku mnie opętał. Poprowadził na manowce, zachwalając życia kres. W którymś z barów, nie przypomnę, jak spod ziemi wyszedł do mnie, patrząc w oczy półprzytomnie, wybudzony ze snu bies i powiada - Wracaj stary. Mamy komplet. Nie ma miejsc. Odprowadzi ...
Robert Walser 09.01.2022 10:19

Robert Walser: LUZ(tł. Ela Binswanger)
Od kiedy na czas się zdałem,smak życia w sobie poznałem,ciepły, cudnie lekki luz.
Odtąd bawię się beztrosko,dniami, godzinami, bosko,skargi na bok, luzik, blues.
Zdjąłem z siebie ciężar, długi,były to krzywdzące rugi,dziś użyję mocnych słów,czas to czas, ze ...
T.S. Eliot 04.01.2022 16:08


"Nam Sibyllam quidem Cumis ego ipse oculis meis vidiin ampulla pendere, et cum illi pueri dicerent: Σιβυλλατι θελεις; respondebat illa: αποθανειν θελω."
For Ezra Poundil miglior fabbro.

T.S. Eliot: ZIEMIA JAŁOWA, I. Pogrzeb zmarłych (poemat z roku 1922)
(tł. Ela Binswanger)
<...
Marek Sztarbowski 27.11.2021 20:34
* Senny rejs *
Gdzieś tam, hen, morzefaluje łoże,wieczór śpiewają Atlantydy miasta.Gdzieś tam w tej porze złoty piechur w mękachw oparach wspomnień przed Miłością klękai prując żyły krwistą bryzą chlasta.
A ci, szaleni,siebie spragnieni,sól zamieniają w cukrowe ogrody,I roztkliwiając się przy słodkich w...
Zbigniew Dmitroca 21.11.2021 10:48
Rozmowa
Na prośbę jego byłej dziewczyny zadzwoniłem do starego aktora choć wiedziałem że mnie z kimś myli
Rozmawialiśmy jak dobrzy znajomi którymi byliśmy przecież choć wiedziałem że mnie z kimś myli
I nie myliłem się
Kiedy się zorientował że nie wie z kim rozmawia rozmowa t...
Marek Sztarbowski 15.11.2021 13:45


Ostatni Naguala

Trzej mężczyźni wojownicy i kurier pomiędzy mną a tobą jak cztery typy aktywności i temperamentu który stworzył orzeł w pierwszym mężczyźnie Naguala i kobiecie Naguala aby widzieli siebie
Umieścił ich na świecie i oto chodzimy ulicą która urwała się kiedyś pod stopami...
Warsan Shire 14.11.2021 16:17
Dom(tł. Ela Binswanger)
nikt nie opuszcza domu chyba że dom to paszcza rekina biegniesz tylko wtedy do granicy gdy widzisz że całe miasto biegnie
twoi sąsiedzi biegną szybciej niż ty oddech zdziera do krwi ich gardła chłopak z twojej szkoły który całował cię do utraty tchu za starą fabryką...
Philip Larkin 21.10.2021 10:07

Takie sobie wierszydło(tł. Ela Binswanger)

Spieprzyli cię, twój tato z mamą, nie żeby chcący, tak się stało, dostałeś wady, które mają, i kilka ekstra, a niemało.
Lecz także ich zjebali inni, ci głupcy w śmiesznych kapeluszach, w sztywnych zasadach na pół winni, wzajem się maltretują...
Adam Gwara 19.10.2021 19:47

ZWROTNIK RAKA
przeze mnie we mnie mną tworzone światy stają się giną powstają od nowa i tylko popatrz - tu księżyc garbaty a już za chwilę noc bezksiężycowa 
ponad księżycem którego tam nie ma jest tylko piasek i pustynia niema
za lustrem szafy - (tak! wymyślam szafę) młoda kobi...
Adam Gwara 18.10.2021 11:30
Adam Gwara: * BYŁ SOBIE KRÓL * 
Był sobie król, paź sobie był... Lecz odkąd król owdowiał W bajeczce szkopuł pewien tkwił. Nie było w niej królowej.
I płakał król i płakał paź... Dwór cały się rozrzewnił Bo dodatkowo, proszę was, Nie było też królewny.
Ach co za los, ach co za ...
Adam Gwara 07.08.2021 18:46
Adam Gwara: * ZANIM *
miękkie światło więcej zamyśleń skowronki bardziej wyspane trochę przybyło nas w Wiśle w obwodzie i w Zakopanem
ale już mniej niż więcej ciepła po nocy w człowieku na szczęście gwiazdy na szczęście kapią przez szpary w powiekach
i nie wiadomo co chce się tak d...
Louise Glück 31.07.2021 10:42
* ZABURZENIE *
(tł. Ela Binswanger)
Zaczyna się niepostrzeżenie
u niektórych dzieci płci żeńskiej: strach przed śmiercią przybierający formę oddania się głodowi, ponieważ kobiece ciało jest grobem; przyjmie co by to nie było. Pamiętam, gdy leżąc w łóżku nocą, dotykałam miękkich, sterczących ...
Louise Glück 29.07.2021 09:23
* NOCNE MIGRACJE *
(tł. Ela Binswanger)
To jest ta chwila, gdy znów widzisz jarzębiniowe kiście wulkanicznych iskier i na ciemnym niebienocne przeloty ptaków.

Przygnębia mnie myśl, że zmarli tego nie zobaczą - te rzeczy, na których nam zależy i które znikają.
Co wtedy zrobi...
Louise Glück 25.07.2021 11:10
* ROCZNICA * 
(tł. Ela Binswanger)
Powiedziałem, że możesz się przytulić. To jeszcze nie znaczy, że  zimnymi stopami do mojego fiuta.
Ktoś powinien cię nauczyć zachowywania w łóżku. Mam na myśli, że powinnaś trzymać swoje nogi przy sobie.
Zobacz, co zrobiłaś - przepłoszył...
Louise Glück 24.07.2021 16:50
ŚNIEG
(tł. Ela Binswanger)
Koniec grudnia: ojciec i ja w drodze do Nowego Jorku, do cyrku. Niesie mnie na ramionach w mroźnym wietrze: białe papierowe strzępki rozwiewane po torach.
Mój ojciec lubił tak stać i trzymać mnie tak, żeby mnie nie widzieć. Pamiętam, wpatrywałam się przed s...
Historia smoka, czyli Z cnot* niewieścich na pewno cieszy się smok wawelski...
Smok wyrzygawszy pół Wisły długo miał w pysku smak skisły, cofnął się chyłkiem do jamy, "szlag trafi cnotliwe damy!", odtąd je tylko korzonki, świeże dziewice to mrzonki,...
Edgar Allan Poe 05.07.2021 12:35
Edgar Allan Poe: * KRUK *
Raz o północy w złą chwilę, gdym przebył tajemnic mile,Gdy już mnie morzył stary druk, nagle u drzwi mych cichy stuk,Nad wiedzą ksiąg głowę chylę, usypiam, litery mylę,  Wtem budzi mnie stuk, "puk, puk, puk", puka ktoś, ktoś stoi u wrót.Gość późny z tamtej strony wrót, ktoś -...
Adam Zagajewski 14.06.2021 09:58
Zrobiłam sobie eksperyment, tłumaczenie wiersza Adama Zagajewskiego na angielski przetłumaczyłam na polski i na końcu przeczytałam oryginał.
Adam Zagajewski: * A Warm, Small Rain *translated by C. K. Williams & Renata Gorczynski

Night, an alien city, I roameda street with no name.Stone steps sub...
Adam Gwara 05.06.2021 14:12

ACH, WYBIERZ CHŁOPCZE

Był las, gdzie płomień zmierzchu gasł i palił się się na nowo. Wabiły chłopca w czarny las dwie siostry, w noc czerwcową.
Hej, chłopcze!  Pójdźmy w czarny las, powitać noc czerwcową.
Pierwsza - jak srebrny Anioł Stróż. Łagodny świt po nocy. Druga -...
info Sofijon 05.06.2021 13:37
Adam Gwara: ACH, TEN CZERWIEC!
Jak ta wiosna się pastwi nade mną!
Jak zniewala słodyczą po burzy!Kto mnie zna, ten obstawiać mógł w ciemno,że, jak zwykle, się w czerwcu zadurzę.
Jak ten miesiąc nade mną się znęca!
Ile nasłał wieczorem słowików!Niby wiem, że ich nikt nie nakręca,a i tak spać ni...
Sharon Olds 07.05.2021 19:03

Żuk
dla mojego ojca

Wchodząc do łazienki spostrzegam chrząszcza w wannie,
czarny, z paskiem w kolorze kamienia przez środek pancerza, granit ze śladami porostu, błyszczący w wilgotny dzień, i zastanawiam się, czy to żuk-zwiastun-śmierci, i myślę o twojej śmierci, zastanawiam się, ...
Sharon Olds 10.03.2021 19:54

Sharon Olds: Siostry od seksualnych odkryć

Gdy tylko moja siostra i ja opuściłyśmy dom matki, wszystko, czego chciałyśmy, było, wymazać, kurwa, z pamięci jej drobne ptasie ciałko i cienkie owadzie nóżki. Ciała mężczyzn były jak ciało naszego ojca!             &nb...
Richard Wilbur 09.03.2021 16:11

z cyklu  * Przeciwieństwa *
Co jest przeciwieństwem księcia?Żaba, ofiara zaklęciaz takiej bajki starej wiedźmy,która mówi, księcia weźmyi na pstryk w żabę przemieńmy,skórę na zieloną zmieńmy,siedzi teraz nagi, smętnyna liściu, a wszem odmęty.
(tł. Ela Binswanger)
*
from &n...
Richard Wilbur 16.02.2021 22:17

Śmierć ropuchy
Poharatana kosiarką traw srogo Ropucha z jedną ostrzem odkrojoną nogą Z trudem dokuśtykała w kąt ogrodu, Gdzie w cieniu spopielałej cynerarii Pod liśćmi w kształcie serc, szukając chłodu, Ma spokój ostatniej arkadii.
Rzadką krwawą posokę mięsień tłoczy, Ścieka do fałd bure...
Richard Wilbur 16.02.2021 08:46

Richard Wilbur: DWA GŁOSY NA ŁĄCE

Trojeść
Rój jak cherubiny Ponad żłóbkiem Boga, Nasion biel, drobiny, Jak eksplozja wroga. Gdzież ta moja siła, Nim ją mogłam oddać, Moc wiatru ją wzbiła, By mi łąkę poddać.
*
Kamień
Pac jak krowie łajnoPod kołyskę Boga,Leżę gd...
Richard Wilbur 15.02.2021 11:24
Richard Wilbur: * Zmiłowanie *
Następnego dnia niebo skryły chmury, ociągając się wrócił w końcu tutaj, gdzie pozwolił jej na twarz martwą upaść, sprowadzony cienkim "ćwir" pośród ulic.
Głodny kanarek cały dzień go wzywał, w krzykach sprzedawców gazet, w piskach opon, w gwizdach strażackich s...

Limeryki o Agnieszce Osieckiej i ludziach, wśród których żyła? Oto moje limeryki-rebusiki, nazywane przeze mnie limerykonkami (limerikonkami), to limeryczki biograficzne, mini życiorysiki ikonicznych osobowości (a czasami też zwierząt, wydarzeń, spraw i artefaktów).

Pewna poetka z Warsiawki
choć...
James Elroy Flecker 06.02.2021 19:45

BRAMY DAMASZKU(tł. Anna Bańkowska)
Cztery potężne bramy ma miasto Damaszek, Czterech na mieczach wspartych strażników ich strzeże; We dnie tkwią tam jak wielkie kamienne posągi, A kiedy wzejdzie księżyc, idą spać na wieże.
Oto jest pieśń strażnika wielkiej Bramy Wschodu, Gdy po służbie ćmi f...

W przekładzie poezji trudno jest stosować zasady wypracowane przez poszczególne teorie przekładu i naukę o przekładzie w ogóle. Każde tłumaczenie wymaga określonych umiejętności, nazywanych sztuką. Większość znakomitych tłumaczy poezji nie przeczytała ani jednego zdania na temat teorii przekładu, bowiem w...
Tak. Widział. Bezpiecznie, jak czapka, spadła wiewiórka. /.../ Upadanie zdaje się lotem szczęścia. Nieziemskim, bo bezszelestnym. Z ziemią dopasowane zetknięcie się podniebności: tyle śmiałości, ile szczęścia".
("Zdolny")   Kolejny tomik "seledynowej" serii wydanej przez warszawski oddział...

/.../ kruki /.../ Ptaki mądrości gniazda strzegące, powagi murów - świadków historii.
Nauczcie mnie, skrzydlaci przyjaciele jak po błękitach myślą błądzić, jak widzieć wszystko w panoramie, a każdy proch i kamień blisko dojrzeć.
Ukażcie swoim cichym lotem, że wszystko jest tu cudem. <...
Amanda Gorman 24.01.2021 10:17

Amanda Gorman: Wzgórze, na które się wspinamy
Kiedy wstaje dzień, pytamy się, gdzie tu jest światło, gdy wokół nieskończony cień? Strata, którą niesiemy, morze, przez które się przeprawiamy. Walczyliśmy, gdy trawił nas potwór. Wiemy już, cisza to nie zawsze pokój, te normy i normatywy jak "ma"...

Tomiki poetyckie zwykle nie są grube, bo i wiersze to skondensowana forma literatury, stąd "tomiki" a nie "tomy". Ale tomik "Królowa karnawału" Moniki Milewskiej jest jeszcze cieńszy od pozostałych 11 tytułów "seledynowej" Kolekcji Literackiej wydanej z końcem roku 2020 sfinansowanej przez Instytut Litera...
bo człowiek w śmiechu taki straszny bo człowiek w strachu taki śmieszny
(*** (Na szynach potknęła się podróż))
W jednym z wierszy Anna Bernat pisze: "W wiersz trzeba wejść / jak do dziecinnego kojca / bez siebie bez swego znużenia / i zmienić się w bajkę z obrazkami".
Ale z bajkami bywa różnie, ...
Ten poeta, którego świat powitał w Metz*,a los nauczał, jak składać do wersa wers,pił, a że był "sage",póty pisał, ażdoszedł po życia kres, dając światu "Sagesse".
(ebs, *czyt. mes, sage, czy. saż - mądry, Sagesse, czyt. sażes - mądrość)
Paul Verlaine - jeden z największych i najbardziej uznanych poetów...

Ach, Kraków, Kraków, a w Krakowie z geniuszem loci wszyscy w zmowie, na niebie zamiast chmur anioły, na Plantach - tań - czą-ce chochoły,  hejnał przygrywa co godzina, każdemu interesy spina, krakowskim targiem "twoje-moje", pi razy oko dziel na dwoje, artyści chodzą po ulicach, tu zapie...

Gdy życie w dupę daje kopa, Gdy lepiej byłoby już nie żyć, Ludzie cię mają za jełopa, Chodzisz i walczysz, by w głos nie wyć,
To pomyśl, żeś nie sam na świecie, Że ciepło ci i masz na leki, Że tylko tak ci się dziś plecie, Szkoda by było spać na wieki.
Życie procesem jest i kropka, I ...
Sharon Olds 26.11.2020 08:22

MOWA SAMOCHWALNA(tł. Ela Binswanger)

Jakże chciałam być dobra w rzucaniu nożem,jakże pragnęłam używać swoich silnych i sprawnych rąk,napiętego jak struna ciała i sprężystych mięśni,osiągnąć coś wielkiego, wybić się z tłumu,wbić się ostrym nożem głęboko w pień pod korę,aż sztywny trzonek z mocą zadr...

Mój Boże, ísola Salina
witała nas trzema krzyżami
na których pokaźna ryba piła
i dwa spore tuńczyki
słono płaciły za boski
smak na wskroś rybi
"Il Postino" miał dopiero
powstać nic nie wiedzieliśmy
o filmowej przyjaźni
poety z listonoszem
wyspa była mało...

Wstaję ja sobie jak co dzień z łóżka, lewa znów noga mnie wyprowadza, poza mną wygnieciona poduszka i już się nic ze wszystkim nie zgadza.
Bóg mnie zapomniał w mojej kanciapie, tak jak ja jego w jego niebiesiech, głowa mi pęka, kran w kuchni kapie, a mnie jak wczoraj niewiele chce sie.
Rob...
Adam Gwara 05.11.2020 11:06
ZAŚWIATEM
rosochatą wierzbinę łęgami do boru pomieszkiwał milkliwy diabołek minorum z pokutliwą jazgotem babiną ad mortem on dla niej półkadukiem ona mu półczortem
tam się ognia wyzbyli i nieba wyrzekli jemu piekła nie trzeba bo się baba piekli dusza jej opuszczona podziemna niewniebna jednako...
Louise Glück 10.10.2020 18:47
Louise Glück: * Zaprzeczenie Śmierci * (tł. Ela Binswanger) 

1. Dziennik podróży
Zostawiłam paszport w pensjonacie, w którym zatrzymaliśmy się na jedną noc, a którego nazwy nie pamiętałam. Tak to się zaczęło. Następny hotel mnie nie przyjął. Piękny hotel w gaju pomarańczowym z widokiem na ...

oczywiście wyznawanie zasady living apart together w poranek gdy balkonowe
kwiaty od sąsiadki przez noc pokryła cienka warstwa śniegu kot się gdzieś
zapodział a woda w czajniku jakoś nie może się zagrzać jest bez sensu.
jedyny plus że nikt mnie nie widzi jak tulę się do szlafroka. nawet k...
Wydaje się, że koniec poezji przepowiadano od zawsze. Gdy tylko z glinianych tabliczek i rysików przerzucono się na papirus i pędzelek, wyglądało na to, że to koniec, bo komuż by się chciało na tak kruchym nośniku pisać tak wzniosłe dzieła? A już gdy zaczęto skrzypieć gęsimi piórami po papierze, sprawa wydawa...
Adam Gwara 12.08.2020 07:28
Adam Gwara:  * CZYSTE UCZUCIE, CZYLI HISTORIA NIEODWZAJEMNIONEJ MIŁOŚCI SZMATY DO PORCELANOWEJ FIGURKI *
ty w ciała porcelanie w salonie z fortepianem a ja zwyczajny gałgan
aniele za kryształem przez szybę cię lizałem i łkałem jak nie załkam
do żadnej, choćby tiulem mnie nazywał...
Lucille Clifton 09.06.2020 22:11

Lucille Clifton: * cienie *(tł. Ela Binswanger)

u kresu dni dojdziesz do miejsca zwanego memphis. tam odczekasz chwilę nad rzeką mississippi póki nie poczujesz cienia innego memphis i innej rzeki. nilu.
obudź się dziewczyno. ty śnisz.
znakiem może być woda albo ogień lub mo...
Marguerite Yourcenar 08.06.2020 08:59

Marguerite YOURCENAR: TO TYLKO CISZA...(tł. Ela Binswanger)
To tylko cisza zna właściwe słowa, Które się mówić da bez zadania ran, Koronne płyną łzy, niechaj ich mowa Wyzwoli uśmiech w nas, gdy już mija nam
Przymus grywania ról, kiedy zmęczone We wspólnej pościeli, skrycie razem śpiąc I...
Zbigniew Dmitroca 07.06.2020 07:27
Zbigniew Dmitroca: * KRÓLEWSKIE KLEJNOTY *
Wystarczy chwila nieuwagi I król przed ludem stoi nagi, Lecz nikt się z dworzan nie odważy Wyszeptać: – Królu, nie trać twarzy!
Choć każdy jest zawału bliski, Naprędce liczą straty-zyski, Bo różnej maści kunktatorzy Do bohaterstwa nie są skorzy! ...
Adam Gwara 03.06.2020 12:43
Adam Gwara: * BANALNA HISTORIA *

Historia banalna w istocie,
choć trudno ją będzie powtórzyć. Kwiat róży zakochał się w kocie, kot w nocy, a noc w płatkach róży.
Kot oczy miał złote, jak mika. Kwiat płatki szkarłatne, jak rana. Noc czarna, jak sadza z piecyka. Ach, jaki banalny to dr...
"A cóż piękniejszego nad niebo, które przecież ogarnia wszystko co piękne?... A zatem, jeżeli godność nauk mamy oceniać według ich przedmiotu, to bez porównania najprzedniejszą z nich będzie ta, którą... nazywają astronomią..." (Mikołaj Kopernik)
gdy masz pod sobą globu kulę,  gdzie życie się jak w...
Zbigniew Dmitroca 01.06.2020 10:26

Mikroskopijna ameba Jest zawsze taka, jak trzeba.
W zależności od położenia Dowolnie swój kształt zmienia.
Ale twierdzenie, Że kształtu nie posiada, To nieporozumienie I gruba przesada...
Ażeby ukrócić Dalsze rozważania, Musimy powrócić Do pierwszego zdania.
A zatem: ...
Ewa Parma 29.05.2020 16:40

Leżąc na dachu domu widzi się więcej niż z kuchni. zwłaszcza gdy ma się teleskop, a u boku właściwego człowieka, co dzieli łoże, stół i ciekawość wobec magii wszechświata Wtedy ma się odwagę,  by noce spędzać pod niebem, dni odsypiać z dala od pieca i nie słuchać posykiwań sąsiadów, gdy u...

jesteś zdradliwym kochankiem
mój ty rozpustny Poezjo złapałam cię in flagranti z Muzami w majowy wieczór
zwodziłeś brzydką poetkę a z tamtym śmiesznym poetą inicjowałaś orgietkę dawałeś każdemu klepać
jesteś kapryśnym kochankiem Poezjo od łez i biedy zjawiasz się skądś kiedykol...

zamyślam się płaczę tyle we mnie łez  ile korali na sznurze sukni na ozdobę a te jedne na ulgę a te drugie bo modne
jedne noszę w sobie drugie wieszam na sobie krzyżuję palce ponad i rozważam myśli czasami na pociechę czasami na noże
*
Zurich, 24.5.20
...

Zajączek kicał radośnie w poprzek rżyska. Czuł się tak bosko, że nawet wilk go nie obchodził. Zresztą co tam wilk? Kolega od zimowych gonitw dla rozgrzewki.
Za siódmą miedzą zajączek podkasał frak - przecież od dawna mu zawadzał. "Byleby zdążyć na czas" - zdążył pomyśleć i wpadł między głog...
Marek Sztarbowski 25.05.2020 09:32

Mrówki się nie zauważa. Nawet, gdy biega w drewniakach, mrówka jest niewidzialna. Nijaka.
Czy ktoś słyszał na przykład, by w niedzielę się szło... O, pooglądać mrówki na spacer do ZOO?
   - Czy to ZOO?    - Tak. Słucham.    - Macie mrówki może?  ...
Teresa Fejfer 23.05.2020 09:15

Każdy ma swoje upodobanie,pszczelarz do pszczółki, rolnik do krówki,motyl do tęczy, do Szpaka fani,mnie fascynują niezmiennie mrówki.
Nie chodzi nawet że pracowite,chociaż przykładem są dla ludzkości -ich nadgorliwość ma pewną rysę,lecz fascynują niezmienne rządy!
Społeczny podział, harmonia zadań,o...
Marek Sztarbowski 22.05.2020 12:11

       Myśmy tu w niebie podglądały kopuły kopulujących zauropodów,        ich zwody sięgające jonosfery. Widziałyśmy ślepe zaułki ewolucji:     skrzydlate jądra nurkujące w płonnych włosach dżungli paproci     z polanami pierwszych, maleńki...
Ta mała mrówka z Kamienia, córka wielkiego plemienia, w talii szczuplutka, w życiu sprytniutka, ma sklep swojego imienia.
(ebs)
Mrówkowate (Formicidae) - rodzina owadów należąca do rzędu błonkówek, podrzędu trzonkówek. Bardzo rozpowszechnione, występują praktycznie pod każdą szerokością geog...

Cieszą się na jaśmin mszyce, w jaśminie spędzą swe życie,  trzeba się spieszyć z sokami  zmykając przed biedronkami.
Bo taka biedronka dla mszycy to jako smok dla dziewicy, jedno kłapnięcie paszczychą i mszyca w mig jest przegrychą.
Mrówki nie lubią biedronek z mszycami zapr...
Adam Gwara 17.05.2020 15:35

BAJKA O JĄKAJĄCEJ SIĘ KRÓLEWNIE

Król Rakoczy tak rzekł w Siedmiogrodzie: "Moi wierni poddani! Narodzie! Wiecie, jakem Rakoczy, że mi nikt nie podskoczy, lecz tym razem się drapię po brodzie.
Wszem ogłaszam, mam córkę Milenę i z Mileną wnet kogoś ożenię. Lecz królewna się jąka- a w...
Marek Sztarbowski 16.05.2020 07:18

Gdyby ktoś pomyślał, że przy dzisiejszych Imieninach zapomniałem dodać do mojego Imienniczka Zofii, to nie, jakżebym mógł. A jeśli uda mu się doczytać do końca,  zrozumie, że jest to Imię Ostateczne,  imię w którym zawierają się  wszystkie inne imiona:
* Poemat o Zofii *
...
Marek Sztarbowski 14.05.2020 08:54

Kiedy w pobliżu wyspy zatonie statek,  przez długi czas fale wyrzucają na brzeg różne dziwaczne i niespodziewane szczątki.  Bywają to skrzynie z prowiantem  i pokaźnym zapasem czerwonego wina, a to strzelby nieraz i proch do nich strzelniczy, to znów innym razem sam Robinson z Piętas...

Buty prosto od szewca
Dziś szewc to zawód rzadki,jak stolarz albo kowal,coś jak bohater z bajki,lub jak na łące krowa.

Tak, tak, są i bogacze,noszą buty na miarę,lecz gdzie takich zobaczyć?Bo na ulicach wcale.

Mają buty na pokazi własne samoloty,na widok VIP-ów cmokaszprzerzucając ich fot...
info Sofijon 09.05.2020 07:48

Adam Gwara: * BAR BARCELONA *
W Barcelonie jest bar Barcelona. Tam się miłość zaczęła szalona. Ona była więdnącą oliwką. On karczochem z rzednącą już grzywką,
który nieco utracił swój rezon. Było zimno i kończył się sezon. Nikt nie słuchał już Mamas & Papas kiedy razem trafili do t...
Marek Sztarbowski 06.05.2020 07:55

nie wiem  co Stwórca  pije ostatnio ale nam to nie służy 
kościelni straszą  że do nas tak pije - opamiętajcie się durnie!  (ja do nich) 
tymczasem  który mu nie mija Stwórca pije na umór co znaczy  na nasz pomór
my widzimy  wt...
Marek Sztarbowski 04.05.2020 15:49

Pracowałem kiedyś w drozdowni i nie chwaląc się, 
niezłe drozdy wtedy robiliśmy.  Zarząd nie żałował jeszcze kasy na upierzenie,  a każdy drozd, zanim opuścił drozdownię, był dokładnie testowany,  nawet w dupki drozdom laborantka Dorotka zaglądała, czy czasem nieba na wylot n...
info Sofijon 04.05.2020 15:01

4 maja - Międzynarodowy Dzień Strażaka
Adam Gwara: * UCZUĆ ŻAR *
Powiadają, że spłonął w Libercu  młody strażak, co pożar miał w sercu. Ponoć zgorzał w ramionach Ireny,  bufetowej, o głosie syreny.
Głośno było w łużyckim powiecie, jak ją poznał w strażackim bufecie. Jak p...
Marek Sztarbowski 01.05.2020 06:13

6 lat ludzie schodzili do schronów obozy koncentracyjne pracowały dzień i noc dwie bomby atomowe  efekt 60 mln ofiar
od 2 miesięcy ukrywamy się w domach schowani za maseczkami mamy ledwie  ćwierć miliona zgonów  gdyby ten stan potrwał 6 lat umrze 9 mln
nie jest źle ...

"niebo powinno wysłuchać tak bym zrobiła gdybym była niebem" (Aleksandra Nizioł)
co zrobić z niepamięcią którą świecić wdzięcznością i czcić nawlekać perły bym nie pękła nie rzuciła przed ludzie  wygrabią je z pyłu nie oddadzą  poranków wieczorów strojenia harf wiolonczel sz...
info Sofijon 21.04.2020 12:34
ZAPROSZENIE DO KULTURALNEJ WIRTUALNEJ POPIJAWY NA ZDROWIE!

Adam Gwara: * OSTATNI ZAJAZD W KORONIE *

tej wiosny drodzy przyjaciele chcę was pamiętać uśmiechniętych problematycznie zdrów na ciele i na umyśle nadszarpnięty
zapraszam was na świata ko...

"człowiek to nie brzmi dumnie" (Jerzy Wieczorek, poeta)
nie wszystkie dzieci wszechświata rodzą się by dożyć starości mówiąc sobie "człowiek to brzmi dumnie"
wiele umiera z głodu zaniedbania chorób nim zdążą się dowiedzieć że są dziećmi ludzi i co to oznacza "człowiek" i co znaczy "dumni...
Ela Adamiec 19.04.2020 12:55

nikt nie woła  już nie  na ulicy miłej podchodzi do mnie wielka niedźwiedzica  prosi o pamięć ostatniego miliona lat bierze do łap skrzypce unurzane we krwi i mruczy
tego roku lata nie będzie
stary żyd grzebieniem rozczesuje brodę opowiada o rozszerzaniu się wszechświata&...
Teresa Fejfer 12.04.2020 09:04

Ile jeszcze udźwigniesz nim zakończysz taniec? Czuję w umarłych drzewach, że już puls przyspieszasz, istnieniem niewystygła jak prorocze znamię
skryte pod twardą maską łagodnym zmieszaniem Gracji wepchniętej w żywioł, niby pierwsza lepsza. Ile brudu udźwigniesz nim skończy się taniec?
Na...

Gdybyż Jezus była kobietą...

na pewno by sobie tak z życiem nie poczynała! W starożytnym świecie nawet ciężarne suki objęte były ochroną, jak słyszałam. Ideałem mężczyzny nie byłby bezpłodny zdechlak rozpięty po wsze czasy na marach. Ideałem kobiety — bezpłciowa cierpiąca istota. Symbolem by...

były płaczące konie co ciągnęły armaty  i smutne gołębie z przestrzelonymi skrzydłami  matki które chciały aby wskazówki kręciły się do tyłu  synowie co nie wracali bo zabrakło drewna na trumny 
teraz wesoły autobus z dziećmi dobrobytu stanął w długim tunelu  i nie p...
Jerzy Jakub Wieczorek 08.04.2020 06:55

wczoraj meteo zacisnęło palce mocno na szyi aż nieme kurwy z ust wypadły z łaski mario zdrowaś twoja ciszą zaszumiały łąki lasy zzieleniałe całe w obłokach okna zastygłe w czerwieni maków na monte luppich ja chcę do domu ja chcę piąty oddział w trzecich drzwiach na prawo mieszkało alternativ est...
Marek Sztarbowski 07.04.2020 12:42

bocianie gniazdo przez otwarte okna kastaniety
* * *
Kochanie, wstawaj. Wiosna! Bocian siedzi na oknie, pyta, czy mógłby zostać, bo czuje się samotnie.
O, właśnie do akwarium - Co... - mruknął - chyba można? - nogę włożył niezdarnie, bo noc dziś była mroźna.
- Czy wszystk...
info Sofijon 06.04.2020 16:35
Adam Gwara: WARSZAWSKA WIOSNA
przypłynęła Powiślem po Wiśle zaiskrzyła radością w Radości pokociły się myszy na Mysiej odmłodniały bzy w Starej Miłosnej
posprzątała po zimie na Bródnie odświeżyła wiewiórki w Łazienkach Pragę Północ zmieniła w południe biust uniosła warszawskiej syrence
Ela Adamiec 06.04.2020 08:13

piwnica mistrza stary dobry cesarz i śmierć w pokoju siedzi mistrz  palcami dudni w szybę kolejny kwiecień wygląda inaczej  rozpacz jest dobra a resztki śniegu  ukryły się w pąkach drzew
chory poeta prosi by go nie odwiedzać  pisze kolejny poemat wpatruje się w swoją twar...
Marek Sztarbowski 05.04.2020 18:34
wiosna mieliśmy z przyjaciółmi topić Marzannę w stawie na działce  a tu pandemia  zakaz grupowania się
- słuchaj  może w tym roku utopimy ją we dwoje?  pytam najdroższą  w każdym razie najbliższą mi w czasie kwarantanny
- z Marzanną 
będzie nas troje ...
Roma Jegor 04.04.2020 20:21

A więc wystarczy tylko chleb i mydło żeby żyć.  Wystarczy puste miasto i dwa metry sześcienne czystego powietrza.  Wystarczy mięsnolistne kalanchoe  i wytrawny Tołstoj obok filiżanki. Dzień dobry Lwie Nikołajewiczu. Piszą że najpierw uciekł pan od żony  a póżniej od życia.  ...
Marek Sztarbowski 02.04.2020 19:43

Piwo w kielichu czerwca zlizawszy do czysta,
"prądem rzek obojętnych niesion w ujścia stronę" (1) -
dopływał mąż znużony w znajome drzwi czyśćca,
kiedy nagle "ster prysnął" (2), gdy zobaczył żonę:
- Piłeś! 
- Piłem, lecz... mleko od krowy.
- Żartujesz? 
- Nie, tylko
nie j...

Z każdym dniem schodzimy w głąb siebie umysły wyrzucamy z gniazda gdy słyszymy wszystkie możliwe proroctwa ale w całości nie da się uciec i nie ma dokąd wyraźnie czujemy że jesteśmy o wiele dalej niż nam wpierają a my wypieramy by przeżyć jak trędowaci w ciasnych leprozoriach przeglądamy się we wła...
Adam Gwara 01.04.2020 10:59

zacznę od ciszy jeziora przed pierwszym powiewem  budzącym perkozy
woda zostanie pochmurna przyjazna karpiom  i krasnopiórym
zwinę wędki pójdę  w stronę dymu i herbaty
powitasz mnie w turbanie ręcznika po dobrej nocy będzie dzień dobry
spadnie deszcz ci...
Marek Sztarbowski 31.03.2020 19:04

Tymczasem stolika Wróżbity przechodził ogromny kapelusz.
Sombrero sięgające kilku meksyków z doczepionym u dołu drobnym chłopiną, rzadkim jak złudzenie. Srebrnosiwe wąsy zwisały do ziemi malując dwa wyjątkowo mokre rowki w błocie. Całość wyglądała jak owa nierozsądna kolej wąskotorowa, która wyła...
Marek Sztarbowski 30.03.2020 08:52
na bożonarodzeniowy stół  w formie bitek  lub pasztetu kot
nie nie... w Wuhan a w Szwajcarii!
pomyślelibyście?
XXI wiek na prawej ręce na lewej szwajcarski zegarek i kot na talerzu ma to jak w banku u ponad 3 procent Szwajcarów
dziś ja też się nie ogoliłem i ta...
Marek Sztarbowski 29.03.2020 16:00

Do maleńkiego kościółka, co mieścił się ledwie we wsi pożartej jak mucha przez kameleona lasów, przychodził nocą grać Wrotacz na żywych organach czasu.
Było to bydlę piekielnie, rzec można szatańsko uzdolnione, genialne i ponad przekleństwo wybitne - czy dziw, że wnet ułożyło Pasję Na Org...
Adam Gwara 26.03.2020 11:22

Adam Gwara: * WIERSZ NA CZAS ZARAZY *

Jak powinien wyglądać wiersz na czas zarazy? Najlepiej by mu było, żebym go nie pisał, chociaż wcześniej pisałem przecież tyle razy.
Malując krwią ze śliną słodkie bohomazy, rozśmieszałem koszmary na sposobów tysiąc. Otulałem bezsenność przed chłod...
Jerzy Jakub Wieczorek 24.03.2020 19:33

od wielu lat moje wiersze rodzą się  i umierają  w odosobnieniu
nikt nie chce kontaktu z ich autorem ojcem i katem w jednej osobie
ani on młody ani majętny rozum postradał gdzieś tam  przy oknie
teraz twoja kolej mój czytelniku byś  poznał smak długic...
Teresa Fejfer 24.03.2020 08:49

Mrużę oczy, chowam w słońcu stary tydzień, na cmentarzu dzięcioł bębni nowej wiośnie, tutaj nigdy prostych pieśni się nie wstydzę, wiatr poplącze, nawet te najbardziej proste.
Ludzką miarą (łez prawdziwych) - spłacam trwanie, tej jasności, w której pławią się poranki, takie piękne, aż ze szc...
Zbigniew Dmitroca 23.03.2020 07:21

Kogut się rozsiadł na grzędzie, Spojrzał na stadko z góry I wygłosił orędzie: – Kukuryku, moje kury! Słuchajcie, kwoki i nioski, I wyciągajcie wnioski. Zaraza panuje na świecie, Beze mnie marnie zginiecie.
Kokoszki zadarły głowy I kornie słuchały przemowy.
A kogut mówił z zapałem: –...

Jedna pszczoła z drugą pszczołą obleciały łąkę wkoło zapyliwszy całe kwiecie, odsapną sobie po lecie. A upiwszy się nektarem prawdę rzekłszy ponad miarę, trochę się rozleniwiły, i ten dialog prowadziły:

- Mojjja dhrogaaa przyjaciółkhooo, ciężkhooo jeeest bhyć zwyyykłą pszczółkkkąąą, ...
info Sofijon 20.03.2020 15:48
Poeta Adam Gwara napisał wiersz o mądrej Sowie, która upomina dwie głupie Ary-plotkary. I na tym, wydawałoby się, koniec, ale ta bardziej wygadana z Ar lubi mieć ostatnie słowo, co z kolei ja spisałam, zaś dialog podsumowała Teresa Fejfer:

Adam Gwara: *PLOTKARA*

Leśną dziuplę koło strugi
zami...

"Ślachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz."
(Jan Kochanowski, fraszka "Na zdrowie")
  Koronawirus? Koronaświrus? Tak człek rozumie, Jako człek umie. To politycy, Krzyczą sceptycy, Straszą nas wrednie Szerząc te brednie! Że koniec bliski, Głosz...
Anne Sexton: Pieśń dla mojej pani(przekład nr 1, wierniejszy treści: Elżbieta Binswanger-Stefańska)
W dniu pełnych piersi i wąskich bioderokno schlapane jest złym deszczem,deszcz zjawia się niczym pastor,my splecione z sobą, rozsądne i niestateczne.W pozycji na łyżeczkę, podczas gdy złowieszczydeszcz z każ...
info Sofijon 04.03.2020 08:09
Wielki dzień! W dniu 3 marca 2020 ukazała się drukiem "111. antologia Babińca Literackiego" pod redakcją Anny Musiał jako podsumowanie trzech lat istnienia BABIŃCA LITERACKIEGO w sieci założonego przez Joannę Fligiel, poetkę.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności - lub oczywistą koincydencją - 3 marca to Mię...
"Wykroczenie przeciw czystości", orzekli mężczyźni w sukienkach, dziwacznych nakryciach głów i ustach pełnych frazesów. 
Oni wiedzą najlepiej, bo czyż osoby  żyjące w nieustannym konflikcie między sobą a bezsensownym zakazem nie myślą obsesyjnie o "zbrukaniu"?
Wolno, nie wolno, w...

Wiem skądinąd, że w Polsce żyje aktualnie około trzystu tysięcy poetów. Fakt ten wprawia mnie wszak w podwójne zdumienie. Po pierwsze komu się chciało usiąść i liczyć od jednego do trzystu tysięcy? Po drugie jakimi kryteriami się kierował? Czysto hipotetycznie rzecz biorąc, czy jeden wybitny wiersz w neci...

lubię patrzećgdy drżą ci powiekiw fazie alfa
pod rzęsami kolor oczunaglenajważniejszy
śnisz o złotych męskich czasachgladiatorach wikingachRobin Hoodach piratachrycerzach króla Ryszarda
wzbiera krewgorącadla mnie nie dla mnie
ciii śpij śnij dalejto nie pożądanieto czułośćprzepraszam
-
ZH...

Dorosłe Dziecko Alkoholika  na początku było dzieckiem w łonie matki, choć już wtedy wiedziało, co to strach. Matka boi się powrotu męża do domu, więc dziecko kuli się w kątku i z całych sił zaciska piąstki. Słyszy tylko krzyki i czuje płacz matki, cały jego świat jakoś dziwnie drżący, nie ro...
Elżbieta Rogucka 10.11.2019 15:18
Tytuł najnowszej książki poetyckiej Ryszarda Częstochowskiego Ulica Herberta nie jest przypadkowy. Wynika z niezwykłego zbiegu okoliczności – ulica, przy której mieszka autor, została przemianowana z Kruczkowskiego na Herberta. Tak się przedziwnie składa, że Zbigniewa Herberta, który w tym tomie został kilkak...

"Urosną jej pazury urosną jej kopyta i kły
swojego brzucha będzie broniła kolczugą
swoich pleców – kolcami (...)” - Braha Rosenfeld
Jestem samicą rodzaju ludzkiego
i umrę bezpotomnie, choć dobrego miałam ojca,
a może właśnie dlatego?...Był męski, ale nie brutalny,
był mocny, ale czuły,
Przede mna leżą dwa tomy poezji Mariusza Jagiełły, na oko książeczki skromne gabarytowo. To oczywiste, że książki grubości niewiele większej od pięciozłotówki nazywane są tomikami w przeciwieństwie do opasłych powieści. Z drugiej strony kto mierzy poezję linijką? Poezja ma swój wymiar, swój ciężar i swoj...
info Sofijon 11.03.2019 06:57
we wtorek 19 marca 2019 o godz. 18 w DOMU LITERATURY na Krakowskim Przedmieściu 87 w Warszawie odbędzie się spotkanie autorskie
 z 

RYSZARDEM CZĘSTOCHOWSKIM
Jest to piąte spotkanie poety w tym miejscu ze swoimi czytelnikami. Tym razem okazją jest 25-lecie jego przynależności do Sto...
"Często kocha się 'z przerwami'. To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, 'że można wytrzymać' i w ogóle myśli się mocno o czym innym" (Agnieszka Osiecka, "Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze")
"Dozgonną miłość trzeba p...
Ach przecież miał być synĄ... ąą... ą... i mama urodziła jąBiałą tablicę Babę z Baby ją a ta ona to jaCiekawa obu stron byciaĆma nocą motyl za dniaDwa w jednym człowiek tak maEla jak Wenus El jak MarsĘ? Ktoś jakiś problem z tym ma?Fantazja, finezja i fan!Grzech Grzeczność Gniew i GraHedonistka IronistkaJ...
Ach przecież miał być synĄ... ąą... ą... i mama urodziła jąBiałą tablicę Babę z Baby ją a ta ona to jaCiekawa obu stron byciaĆma nocą motyl za dniaDwa w jednym człowiek tak maEla jak Wenus El jak MarsĘ? Ktoś jakiś problem z tym ma?Fantazja, finezja i fan!Grzech Grzeczność Gniew i GraHedonistka IronistkaJ...
Szłam z psem na spacer ścieżką  pomiędzy wałami nad Rudawą a chaszczami, z naprzeciwka zbliżała się jakaś kobieta, zataczała się a ja pomyślałam: "skąd tutaj ta pijaczka?"
Nie mogłam pomyśleć inaczej, przecież się zataczała i w ogóle jakoś tak dziwnie szła,  "jak ja ją tu wyminę?", zd...

spod przymrużonych powiek widzę jak słońce przegrywa z falami
horyzont syczy czerwienią ocean unosi się i zapada
zlizuję kryształki soli z twoich ramion
łaskoczesz - śmiejesz się ani na chwilę nie przerywając
czuję jak wszechświat współgra z nami czuję cię - szepczesz pr...

Hej, hej, rozszalały się dzwony, zawirowali przechodnie, miasto błysnęło odświętnie...
Idą, idą do ślubu pan młody z panną młodą pod rękę...
On strojny w nowe dzinsy, plama? Kawa wylana w rozterce...
Ona, kwiaty we włosach, naga w niebieskiej sukience...
I szampan, szampan...
Teresa Fejfer 30.10.2018 08:28
Ty który jesteś przez przypadek losu trafem, nękasz codzienność pretensjami bez namysłu; "niefart, deficyt, ludzie podli, brak pomysłu" - jak zmierzyć życia proweniencje wariografem?
Więc dla Welesa bałwochwalcze palisz stosy, wznosisz świątynie, judaszowym płacąc srebrem, zaklinasz niebo modląc l...

stary pająk się ukrył za piecem tam ze świerszczem pokłócił o miejsce świerszcz zagroził eksmisją wraz z kleszczem co go pająk przechował przed deszczem
wiatr w kominie od rana myszkuje jeszcze trochę a piec świat zatruje będą wycia i świsty i szlochy gdy z komina wylecą paprochy
Krakó...
Adam Gwara 15.10.2018 07:32

obie nóżki niedługie jedna krótsza od drugiej przyszło kłamstwo po rozum do głowy
próżno szuka synapsy rozum zeszedł już na psy w telewizor się gapi plazmowy
pomyślało o w mordę też do mediów się dorwę po co ganiać za prawdą po lasach
siądę sobie przy godle przed ołtarzem wym...
Adam Gwara 04.10.2018 12:25

kotu na Kosie  to się nie mieści w głowie że są koty na Krecie i może za morzem  jest ląd bo skąd przecież wystarczy jedna  na świecie  wyspa dalej metafizyka więc...  kiedy kotka znika futerko rudoblond wspomina kot  potem się myje iska  myśląc w następ...
Adam Gwara 07.09.2018 20:23
* przedjesień *

ściśniesz mnie w garści
sokami wypłynę
wejdę ci w zęby rozgniecioną pestką
kolcem jeżyny skrwawię drętwe palce
stawy otulę zawczesnym przymrozkiem
ja jestem jesień o smaku powideł
utykająca w szparach  czas przed zimą...
Bogda Szydłowska 27.08.2018 11:34
zauważyłeś 
życie przemija z szybkością alfabetu Morse’a  i jeśli coś można jeszcze robić to tylko starać się tylko starać bo na nic więcej już się nie załapiemy
porozmawiajmy o śmierci porozmawiajmy o potrzebie dialogu
nowy świat wymaga odnowy a od nowa nie można wszystkiego...
Bogda Szydłowska 22.08.2018 07:40

o święta naiwności doskonałość nie istnieje
i nie ma czegoś takiego jak wspaniały charles  charles bukowski
ten brzydal od wywlekania wszystkiego na wierzch i rżnięcia tego co żywe uspokoił się we mnie i przycichł
bukowski nie miał dobrego zdania o nikim i rzadko kogoś kochał a...
słońce przygrzewa zmęczony latem motyl ginie z łap kota...
...w państwach tychwielu byłoludzi zwyczajnych i ludzi dobrych i takich którzynie wiedzieli o niczym i którymnie przychodziło na myśl...(Wiktor Woroszylski, "Państwa faszystowskie" z tomu "Zagłada gatunków")

Zagłada nim stanie się Zagładą
A jednak gdy przyłożyć ucho do murówdudniły za nimi maszyny d...
Jeśli myślicie, że Smakowitki wzięły się znikąd, to kulą w płot! Smakowitki mają swoich rodzonych rodziców, poetę, ojca Smakowitek - i... - mnie, szczęśliwą mamusię maleństw. Przyznajemy, był to tylko niezobowiązujący wakacyjny flirt, który zaczął się niewinnym cmoknięciem, ale konsekwencje są poważne i dalek...
Marek Sztarbowski 20.07.2018 06:53
tak mi właśnie spłynęło do zielonej głowy że pstrągiem bym chciał zostać brzydkim potokowym bym się schował przy jakimś omszałym kamieniu i gapił bym się w ciebie gdy pluskasz w strumieniu
a ty byś mnie złapała w fikuśne majtusie (tu bym prosił gorąco - te w czarne frędzlusie) i w środku bym wyglą...
Adam Gwara 19.07.2018 11:30
gdybyś zechciała być słoikiem
po octowanych gąskach
ja mógłbym żwawym być sumikiem
i w marynacie pląsaćjak zwinna rybka akwariowa
welonek albo gupik
ja bym w słoiku się zwariował
zacałowaniem upiłty odpływałabyś w omdlenia
pod szklanym deklem wecka
a ja bym w tobie się odtleniał
wig...
Teresa Fejfer 22.06.2018 19:31
Szedł uroczysty, zapłakany, środkiem ulicy, sam bez mamy, aż się baranek zerwał z nieba i frunął nad nim, czyżyk śpiewał, siąpiły kap, kap pelargonie (świeżo podlane na balkonie), słońce zmarszczyło brwi w kałuży, bokser w bokserkach się oburzył a wiatr zakurzył buzię piaskiem, więc oczy jeszcze bard...
Andrzej Waligórski 14.06.2018 12:03
Miła to i tania rzecz W telewizji ujrzeć mecz, Synek wrzask wydaje czasem: - Nasi walczą z Hondurasem! Pędzę wtedy, to zmaganie Chcę obejrzeć na ekranie, A tam sprawozdawca grzmi: - Nasi mają więcej z gry! Zdanie to nic nie oznacza, Naszych leją w rytmie cza-cza, Przez plac jadą jak po stole I ładu...

Spisałam to inspirowana Boyem,dziś piłka nożna to o pieniądz znoje, w telewizjach debata, drużyny zewsząd świata, zmieniła się data.
Zdziwiłby się Boy-Żeleński zza grobu, przyszłość niesie zmiany w graniu sposobów, w telewizjach debata, drużyny zewsząd świata, to atrakcja lata.
Na sta...
Marek Sztarbowski 05.06.2018 08:59
Słońce wysoko, a północ we mnie.Na niebie ptaki, we mnie cień ptaka -choć światła tyle, już noc w nim drzemie,stąd ten stan rzeczy i skrajność taka.Słucham Bartoka - Bartok nie żyje,Petrarkę czytam, choć Laury nie ma -czego mi trzeba śmierć w sobie kryje,użyźniać groby to życia cena.Nawet te słowa są tych, co...
Czesław Miłosz 25.04.2018 16:39
W Rzymie na Campo di Fiori
...
Marek Sztarbowski 20.12.2017 14:45
Tymczasem stolika Wróżbity przechodził ogromny kapelusz.Sombrero sięgające kilku meksyków z doczepionym u dołu drobnym chłopiną,rzadkim jak złudzenie.Srebrnosiwe wąsy zwisały do ziemi malującdwa wyjątkowo mokre rowki w błocie.Całość wyglądała jak owa nierozsądna kolej wąskotorowa,która wyłania się niekiedy z ...
Marek Sztarbowski 19.12.2017 18:52
Łąki kwitnące i sady pełne drzew, przed domem kwiaty jednostronnie piękne - wszystko, co natchnie w obłędzie poetę pisze, pieczęcią kropki kończąc wiersz.
Kończy wiersz, ale płynie w nim już krew i w wymyślonym świecie dziki zwierz walczy ze zwierzem. W najeżoną sierść atramentowa przemienia się ...

idę. z pracy prosto do domu. prosto? mereżką raczej. wykonuję staranny slalom między kałużami. tańczę. pomyślałby ktoś. ale nie ma nikogo. pusto. ciemno. mokro. budy na placu targowym pozabijane na głucho. straszno. przystaję na krawężniku. rozważam gdzie by tu. postawić stopę a nie utonąć. pode mną c...
Marek Sztarbowski 04.12.2017 08:16
Szukając oszczędności w pisaniu pamiętajmy, żeby skróty miejscowości, inicjały, czy nazwy mające rodowód w pierwszych literach długich czasem nazw (NATO, NASA, PZPR, itd.)  nie wpłynęły znacząco na rabunkowe wręcz gospodarowanie słowami. Najwyższy czas, aby w literaturze i poezji zacząć wprowadzać teor...
Marek Sztarbowski 02.12.2017 08:20
Przyszedł na Rynek w starych łachach. Pochwalił dzień, bo dziś coś jadł. Gdy wyjął grzebień zagrać Bacha, poznałem go - to był sam Bach. Przysięgam, to był z Bachów - Jan! Choć obok, znany mi skądś gość, twierdził: - Fryderyk Nocturn gra, a nas zmyliło, bo pod włos. Na to kwiaciarka, Anioł w dresach: ...
info Sofijon 02.11.2017 10:38
Do księgarń trafiła właśnie niezwykła książka „444 wiersze poetów języka angielskiego XX wieku” w przekładzie Stanisława Barańczaka – owoc ambitnego projektu najwybitniejszego tłumacza w dziejach literatury polskiej. Gromadzi ona wybrane przekłady poetów tworzących kanon współczesnej poezji anglojęzycznej i d...
Ten poeta rodem z Łodzi,  gdy jeszcze po świecie chodził, wszystkich brał na pióro, nie darował bzdurom, niejedną satyrę spłodził.
(ebs)
Julian Tuwim - poeta, pisarz, autor wodewili, skeczy, librett operetkowych i tekstów piosenek, jeden z najpopularniejszych poetów dwudziesto...
Ten poeta rodem z Kalisza urodził się po to, by pisać... o serc zachwytach, głębiach i szczytach, morza i gór podszepty słyszał...
(ebs)
Adam Asnyk - poeta i dramatopisarz, w czasie powstania styczniowego członek Rządu Narodowego, członek honorowy Towarzystwa Muzeum Narodowego Polskiego...
Elżbieta Kurowska 29.08.2017 08:55
Widzę dziewczynkę… Źródlana dusza wychyla się z oczu   uśmiech łagodny jak kołyska opuszki palców ledwie muskają drążek
A na drążku zatknięta   przypieczętowana krwią słów…  na drążku zatknięta…

To nie chce przejść przez gardło nawet owinięte w metaforę
Jedn...
"Wiersz wolny jest dla mnie łatwizną. W 7 minut się pisze. Reportaż, felieton, artykuł do «Faktu»‚ albo «Życia na gorąco». Nad tym trzeba popracować!" (Piotr J.)
Taki pogląd pojawił się kiedyś na grupie pl.hum.poezja. Wzięłam wtedy udział w dyskusji, jaka się wywiązała. Mój komentarz był nieco rozbudow...
Płyną, idą, milczą, krzyczą, podkładają ogień. Giną... Nikt na nich nie czeka, mają marzenia, nadzieje i lęki mają komórki, namioty i kamizelki. Toną... Mają dzieci, lub stracili dzieci, mają rodziców, lub są sierotami, zostawiają całe lub zburzone domy, pakują co można spakować i idą... Zostawia...
"Wszelka twórczość dotyczy /.../ tak naprawdę jednego: nieodwołajnie upływającego czasu..." (Stanisław Jaworski "Piszę, więc jestem")
Liryka refleksyjno-uczuciowa to najbardziej osobista odmiana poezji, płynie z głębi duszy, z pamięci i serca autora, niepowtarzalna i niepodrabialna... Właśnie taki zbió...
Ta poetka zrodzona w Sławatyczach w swych wierszach się uroczo przejęzycza, ze słowem się boryka, najczulszych strun dotyka, zderzając z sobą wdzięk i gorycz życia.
(ebs)
Eda Ostrowska, właściwie - poetka i prozaik.
Urodziła się w niedzielę w południe 9 sierpnia 1959 w Sławatyczach, mie...
Ten poeta z nieszczęsnej Warszawy, którego jakiś obcy Herr zabił, obydwaj młodzi, lecz cóż obchodzi ich los wodzów o instynktach krwawych...
(ebs)
Krzysztof Kamil Baczyński herbu Sas -  polski poeta czasu wojny, podchorąży, żołnierz Armii Krajowej, podharcmistrz Szarych Szeregów, jeden ...
Marek Sztarbowski 17.07.2017 08:49
O negacji
Cywilizacja, przyroda, ba! - wszechświat - opierają się na negacji, a nie na bezwolnej zgodzie. Czemu nie zostaliśmy przy leśnych dróżkach? Ponieważ komuś nie podobało się, że korzenie obijają jego bose pięty. Raz dwa Autor poprawił się i dopisał do historii cywilizacji bambosze z łyka, ale taki...
Marek Sztarbowski 01.07.2017 21:53
nieznany szerzej poeta skończył pisać wiersz pięęekny! - jęknęło coś za firanką
śmierć? za wcześnie wyniki mu się ostatnio poprawiły  na finiszu
koty? leżały czarno  na białym prześcieradle
on sam? nie jadł truskawek od wczoraj nie miałby siły
rozchylił zdziwiony gębę a po...
Tęsknota(rozmowa z mieszkańcem miasta, w którym mieszkam)
Czy przypuściłabym kiedykolwiek,
że mi ich zabraknie? Tęsknota jest nieobliczalna!
Odkąd mieszkam w mieście
o strukturze kryształu
(to tytuł filmu, nie, nie znasz,
reżyser Krzysztof Zanussi, tak, brzmi trochę z włoska),więc odkąd w mi...

przedwiośnie
u nas przedwiośnie zaczynają kaczki
jezioro wciąż odpychająco zziębnięte góry zastygłe zimowo śniegi przeganiają deszcze a one już się uganiają
muszą przecież zdążyć dobrać się do pary wymościć gniazda urodzić jajka
nocą gdy śpią słychać jak wiosna dudni w ziemi jesz...

Jeżeli jesteś teraz Wszędzie
i jeśli wiesz już teraz wszystko, wiesz, czego ja nie mogłam wiedzieć, dlaczego musiało być tak jak było.
Dlaczego tak było, nie wiem,  Los, Przypadek, Przeznaczenie?
Nie jesteś miłością mojego życia, na tę musiałam jeszcze czekać, tym bardziej jes...

nie pamiętam dnia moich narodzinktoś powiedział mi potemże przyszłam na światstąd wnioskujęże jestem wędrowcem
bagaż doświadczeńgdy zbyt ciężki w drodzezostawiam gdziekolwiekbiorę tylko jedną perłę w podróżjak ten głupiec błazen clown der Narr
wystarczy mi kij tobołek
a do towarzys...
Marek Sztarbowski 26.11.2016 23:49

NIYON ANOMHMATA MH MONAN OYIN

* * *
zaprzędły gwiazdy lunatyczne niciprzy duktach leśnych kształty mroczne stroją;postać zgarbiona żółcie w szlarach syci:"zmyj grzechy moje, nie tylko twarz moją"
jezioro w blaskach tapla drżącą brzozęw wietrze schylone turzyce toń poją;z oczu wygniłych k...
Marek Sztarbowski 01.08.2016 19:48
Więcej było takich

za którymi nie nadążyła zła sława

kowale losu co umarli

zanim zdążyli powiesić Cygana

Nie pociągnęli za spust

nie podłożyli ognia pod stos 

bo nie zabrakło im zapałki

ale jednego dnia życia

Ilu zabiliby wrogów

którzy nie dożyli Powstań

ile osi...


Zazdrościliśmy sobie nawzajem nie sukcesów, ale wierszy, pisał Lechoń o swojej poetyckiej przyjaźni z Tuwimem... zupełnie jak my, poeci internetowej grupy dyskusyjnej pl.hum.poezja.

*

To niewielka niedokładnie kwadratowa książeczka - prawie trzynaście centymetrów na troszkę ponad trzyna...
Marek Sztarbowski 14.07.2016 10:20

Puk, puk, aaaa, stuk, puk, uuu... czyli

strojenie instrumentów: serca, słuchu, wzroku, dotyku i... 
zaczynamy!

...

Tak dotykaj marzeń, jak się ostrze głaszcze. Wspominaj to tylko, co wspomnień najdalsze.

Kochaj siebie za mnie. Choć to niemożliwe, czego nie wypowiesz, wywoła lawinę.
Marek Sztarbowski 01.07.2016 22:28
Choć to może wbrew naturze -

kocham się w maleńkiej kotce:

nasikałem jej na murze

wiersz miłosny w pięknej zwrotce.

Odpisała mi zapachem,

że już żyje z jednym gachem,

ale jak chcę, to go zdradzi -

bo na miłość nie poradzi!...
Marek Sztarbowski 01.07.2016 18:39




wczoraj znów czytałem o Mezopotamii
lubię kiedy autor podkreśli
że nie było na ziemi
bardziej szczęśliwego państwa
nad Państwo Sumerów
jak grzyby po deszczu powstawały
nowe drogi i miasta

ho ho zacierałem uradowany ręce
było co zbierać
ki...
Marek Sztarbowski 13.06.2016 20:20

Żyła kiedyś Wielka Morda,

co nie miała równej sobie -

kwitowała słowem "Korwa!"

wszystko co się zrobi, powie.

"Korwa!" wiersze i poeci,

"Korwa" rząd ten! "Korwa" tamten!

I alfabet, tak jak leci:

"Korwa!", "Korwa z potęgańcem!”

A co gorsza, że na Króla,

"Korwa" też...
Tadeusz Boy-Żeleński 13.06.2016 08:58
do śpiewania na nutę kolędy „Przybieżeli do Betlejem pasterze”

Przyjechali do Krakowa piłkarze,

By nogami strzelać sobie we twarze:

"Keczkemet" z Debreczyna,

"Atletikai" drużyna

Z "Cracovią" zaczyna.

A. B. C. D. E. F. G. H. junior K.,

M. N. O. P. R. S. T. U. jeden, dwa:

"...
Marek Sztarbowski 08.06.2016 16:30

Był pewien pan. Pan bardzo,

ale to bardzo nieśmiały,

więc kiedy rósł mu członek

ze wstydu robił się mały.

Teraz słuchamy refrenu

daleko, daleko stąd:

Żołędzie, żołędzie. Kasztan.

Kasztany, kasztany. Dąb.

Szczęściem dla tego pana

jego Szanowna małżonka

i tak go...
Letni dzień, ogród, stół, na nim biały obrus, kaktus w doniczce, żółty mlecz w wazonie, dzbanek, kubki, talerzyki... i czerwona łapka na osy, żeby broń Boże nie użądliły, nie stało się nieszczęście... powietrze z pewnością drży od brzęczenia owadów... Poranna kawa? Popołudniowa herbata? Długie cienie,...
Ryszard Częstochowski 12.05.2016 09:18
babcia paulina schonrock pytała mnie
wolisz pomidory czy brzoskwinie
jak na to odpowiedzieć
wolę pomidory brzoskwinie pomarańcze
banany maliny ananasy kiwi truskawki
nie ma na to odpowiedzi
podobnie jak na pytanie rodziców
kogo bardziej kochasz mamę czy tatę
nienawidziłem tych pytań
Marek Sztarbowski 01.05.2016 09:55
Dodo, jak każdy wie, to ptak
co znosił jaj... (dowodów brak),
budował gniazd... (nie wiadomo)
i wysiadywał... (nie stwierdzono).
Prawdopodobnie żywił się czymś
ten dodo ptak, co kiedyś żył.
Może jadł mięso? Albo w piątek
mięsa nie jadał, bo robił wyjątek
dla ryb? A teraz - gdyb,
no ...
Marek Sztarbowski 30.04.2016 08:32
Gdy zetną drzewo, jeszcze sny wiosenne
W drżących gałązkach ronią łzy różowe;
Nabrzmiałe w burzach konary tęczowe
Pędy ku słońcu puszczają daremne.

Porankiem w gniazdach ptaki kolorowe
Myśli śpiewają beztroską promienne;
Ćmy goniąc piszą wieczorem płomienne
W esach floresach romanse b...
Teresa Fejfer 19.04.2016 09:33
 Wizja Fiammetty I                                                &nbs...
*

różowym świtem
zakwitły świeżym różem
krzaki magnolii

*

schłodzone kwiaty
poranna obietnica
smaku magnolii

*

kwitnie magnolia
oszałamiający róż
w kącie ogrodu

*

róż różowawość
mięsisty kwiat magnolii
czas na owady

*

kwiat...
Bogda Szydłowska 01.04.2016 08:38
"odwoływanie się do sumienia staje się zawodne
 
w momencie jego powszechnego zaniku"

wszawe czasy nie rosną na surowym korzeniu

zawsze czerpią z poprzednich

a rodion romanowicz nie musi
spotkać alony iwanowny

żeby zabić

bywa że życie staje się karą 

zbrodnią zaś jego ...
Elżbieta Lipińska 28.02.2016 15:08

Elżbieta Lipińska: UCHWYCIĆ W GARŚĆ WODĘ




nic nie robimy, tylko glosujemy się nawzajem (Michał Montaigne, "Próby")

Nie wiadomo czy w rzeczy samej był z marranów
na pewno był tułaczem, więc w największym tłoku
skąd to nagłe pragnienie samotności, ciszy...
Ryszard Częstochowski 12.02.2016 08:07
Brzoskwinie i pomidory

babcia paulina schonrock pytała mnie
wolisz pomidory czy brzoskwinie
jak na to odpowiedzieć
wolę pomidory brzoskwinie pomarańcze
banany maliny ananasy kiwi truskawki
nie ma na to odpowiedzi
podobnie jak na pytanie rodziców
kogo bardziej kochasz mamę czy tatę<...

W życiu bym nie przypuszczała, że do mojego bardzo prozaicznego wiersza z 1 lutego 2013 roku trzy lata później, 3 lutego 2016 roku, dopiszę drugą część, równie absurdalną, a zważywszy upływ czasu, jeszcze absurdalniejszą: Rzeczniczka PiS radzi samotnej matce, aby miała więcej dzieci!

100 lat potem:...
Moja babcia nie była jak Virginia Woolf,
zresztą Woolf nie miała dzieci
a moja babcia miała ich jedenaścioro
i choć piątka nie dożyła dorosłości,
wnuków i prawnuków ma tyle,
że trudno spamiętać imiona.

Jednakże ja dzieci nie mam
zupełnie jak "panna Virginia",
a moją babcię łączy z ...
Bogda Szydłowska 09.01.2016 08:14
gdy rozbierając się z pragnień uciekam do snów

gdy niszczę obrazy wspomnień

i staję się coraz bardziej tolerancyjna

gdy coraz wyraźniej widzę nad sobą wieko

podbite purpurą królewskiego płaszcza

gdy krzyk ptaków spłoszonych skamlanie opuszczonego psa 

wtopione w szmer deszczu sły...
Julian Tuwim 02.01.2016 08:40
Ledwo słoneczko uderzy

W okno złocistym promykiem,

Budzę się hoży i świeży 

Z antypaństwowym okrzykiem.

Zanurzam się aż po uszy

W miłej moralnej zgniliźnie

I najserdeczniej uwłaczam

Bogu, ludzkości, ojczyźnie.

Komunizuję godzinkę,

Zatruwam ducha, a później

Albo sz...
Bogda Szydłowska 08.12.2015 19:00
my z pokolenia prężonych firan

i krochmalonej pościeli

równolegli do Lecha Wałęsy

oraz Jana Pawła II

pełni nadziei

naznaczeni szarością młodości

z pokolenia Janis Joplin

dzieci kwiatów i Mao

uczestnicy zimnej wojny i Baader -Meinhof

czasu po brzegi płynącego mętną wodą...
Ten wyklęty poeta z Mikołowa,
tyleż genialna ile chora głowa,
ciągłe tęsknoty,
złego ciągoty,
pisząc zabijał się, raz nie spudłował.

(ebs)

Rafał Wojaczek - polski poeta i prozaik, zaliczany do grona poetów wyklętych.



Urodził się 6 grudnia 1945 w Mikołowie jako Rafał M...
Pewien poeta austriacki
w romans się wdał iście wariacki,
pięknej Rosjanki,
dumnej grażdanki,
pisarki, kochanek junacki.

(ebs)

Rainer Maria Rilke - austriacki poeta, reprezentant liryki symbolicznej, prekursor egzystencjalizmu.


Przyszedł na świat 4 grudnia 1875 w Pradze, w...
Ewa Parma 04.12.2015 16:28
Heklowałach gardinka
przez całe trzy nocki

kiedy żeś siedzioł na dole

Powykryncałach 

wszystkie zicherungi 

co by nie słuchać

tych pierońskich wieści

kierego już wyciongli

a kiery tam łostoł

Słonko zadymione

zachodziło trzykroć

a jo durch heklowałach

ta gryfno g...
Elżbieta Lipińska 03.12.2015 08:53
1. GRA

Zapraszamy państwa do udziału w nowej,

ekscytującej grze „Mała anarchistka”!

Ta gra dla całej rodziny* umili państwu

długie zimowe wieczory, gdy za oknem szaruga,

a wokół panoszy się obezwładniająca nuda.

Gra przeznaczona jest dla 2-4 osób.

Kolejne rzuty kostką, jak w ...
Bolesław Leśmian 25.11.2015 13:43
Pleć, pleciugo! - Na wzgórza południowym grzeju
Siedział razu pewnego - Maciej przy Macieju.
Do pierwszego Macieja rzekł ten drugi Maciej:
"Coraz w niebie - wiosenniej, a w polu - pstrokaciej.
Lada parów potrafi, śniąc, Kwiatami zaróść!
A my - co? Do wieczności mizdrząca się starość?
W...
Ewa Parma 07.11.2015 09:14
Nie ma rajów innych niż raj utracony. 
(J.L. Borges)

Głogi i jarzębiny

zarastały park wokół dworu

Nikt do niego nie bronił dostępu

Słońce migotało wśród drzew

w złotorudych czuprynach

trzaskały gałęzie - leszczyna

szła na łup,

strzały śmigały w niebo,

proce namierzały si...

Degustacja win



Win białych nie ma!
Są jak ślubne welony
wleczone przez pobielałe głowy
pełne wyblakłych marzeń o zdradzie.

Tym czerwieńsze są czerwone!
W głębokich mrokach dojrzałe,
w świetle lśnią rubinowym blaskiem.

Z wyrafinowanych zap...
Wisława Szymborska 06.09.2015 11:28
Jacyś ludzie w ucieczce przed jakimiś ludźmi.

W jakimś kraju pod słońcem

i niektórymi chmurami.

Zostawiają za sobą jakieś swoje wszystko,

obsiane pola, jakieś kury, psy,

lusterka, w których właśnie przegląda się ogień.

Mają na plecach dzbanki i tobołki,

im bardziej puste, tym...
Teresa Fejfer 03.09.2015 11:00
Ostatnie dzwonki z nieba przed odlotem ptaków,
gdy rozsypane ziarno pachnie świeżym chlebem,
na polach złotem igieł rozciągnięte jeże,
ogrody skryte w cieniu życzliwych baldachów.

W lustrze nocy surfować na szczyt gwiezdnej fali,
by w księżycowych wodzach pomykać do słońca,
obudzić się o...
Teresa Fejfer 17.08.2015 09:04
Słoneczna piłka nadal na topie -
zwinnie pomyka z daszka na daszek,
w krytym basenie podgrzewa kąpiel,
a na jarmarku smaży kiełbasę.

Na skwerze poci się agawa
(cóż, sucho stoi) zwiesiła głowę,
żeby już nadszedł - może popada,
na ogół pada, gdy ogórkowy.

Piłka tymcz...
Marek Sztarbowski 16.07.2015 18:56
Jest w tobie tchnienie jezior, zielony szum lasów,

świeżość kwitnącej łąki. O świcie szept wiatru,

zaśniony w dziennym blasku błysk księżycowych pełń.

Więc w smutek twój popłynę, w twój zapach pójdę. Więc...

idę przez sen na skróty - szalony i głupi

przyprowadzam ci brzozy w rozdartej k...
Pewien poeta z miasta Parral
zbytnio się komunizmem "jarał" -
rzekłaby dziś młodzież,
ta nosząca odzież,
tę, którą szyje strefa szara.

(ebs)

Pablo Neruda, wł. Ricardo Eliecer Neftalí Reyes Besualto - poeta chilijski, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1971.
...
Marek Sztarbowski 12.07.2015 07:19
Czy ktoś to zauważy, kiedy pójdziesz sobie

wreszcie, ile wschodów, zachodów albo snów,

ile mu stąd zabierasz w kosz zamkniętych powiek

choćby śniegu, pól letnich i bzu? Czegokolwiek,

na co raz choć spojrzałeś przechadzając się tu,

a co trwało dotychczas, jak zamknięte w sobie

na ...
Teresa Fejfer 07.06.2015 19:04
Nie czas na powroty, kiedy pora deszczowa,
tęsknota i nic - nic się nie dzieje ważnego.
Ziarno nie oparło się zapleśniałym plewom -
przepadło, jak rzucone na wiatr twoje słowa.

Sufit wybiela ciszę - uniewinniający,
nuda wino pochłania w czeluście piekielne,
i nic, nic się nie dzieje, dop...
Marek Sztarbowski 07.06.2015 09:11
Jestem słowikiem w wielkim mieście.

Mój śpiew zagłusza łoskot wjeżdżających i wyjeżdżających z zajezdni tramwajów,
huk rozgrzewanych w hangarach samolotowych silników

i muzyka nie mieszcząca się w głośnikach, wypływająca wyżej i wyżej, 

aż pochłonie czubki głów wielodomowych melomanów.

C...
Marek Sztarbowski 06.06.2015 09:03
Acarina Przędziorek i Acari Szpeciel
poznali się przypadkiem - tu, w quasi-sonecie.
Ów Acari?... o drań był! Co takim tysiące
jak ona porozrzucał odnóża na łące.

Acarina zaś? - nimfa, o której na Krecie
do dzisiaj morski bałwan wzburzony źle plecie.
Lecz te usta... te usta, kłując...
Bogda Szydłowska 04.06.2015 21:17
krzyk pawia w ogrodzie

zły znak

patrzysz z okna 

w dużym pokoju na piętrze 

na ogród

ogród ze śladami wygniecionej trawy

gdzie leżał koc 

na hamak rozhuśtany na wietrze

na ręce

opalone 

które zagarniają teraz pustą przestrzeń

pocałunki

nieskładnie fruwa...
Pewien poeta z miasta Newark
w czas zimnej wojny twardy miał kark,
jak zaskowyczał,
tak my do dzisiaj
słyszymy tamten przewściekły chark.

(ebs)

Irwin Allen Ginsberg - amerykański poeta, aktor, scenarzysta i działacz społeczny, członek American Academy and Institute of Arts and Letter...
Marek Sztarbowski 01.06.2015 23:48
Jest taki las - zaczyna się w lesie,

by ten prawdziwszy wydał się sobie:

cieniodrzew rzuca w nim czarne słońce?,

drzewocień tak snuje się po drodze?


Ileż w nim razy byłem bez ciebie,

szukając ciebie, zanim odeszłaś:

zaczynał się las, gdzie las się kończy

i dalej rósł tak, ja...
Bogda Szydłowska 30.05.2015 07:30
"lepsze jutro będzie w sobotę” - z sieci

jutro zaczyna się dziś

przyjaciele nie chodzą ze sobą do łóżka

stara prawda a być może nowa rzeczywistość

oni mogą sobie najwyżej pomóc 

w przejściu

podziemnym

przepuszczając promyki złote

przez usta

oni nie marzą o wspólny...
Teresa Fejfer 29.05.2015 10:08
„Szczęście? -

to co dzień dostać jeden uśmiech

i zwrócić jeden wiersz.”

(Władysław Broniewski)

*** Zielony uśmiech

Poeta napisał wiersz o szczęściu,

Zmalował miłość na szmaragdowo,

czytałam wieczorem, przed zaśnięciem -

budzę się rankiem z zieloną głową.

Patrzę do ...
Wiersz ten ukazał się w pierwszym tegorocznym numerze polsko-paryskiego magazynu APAJTE, "mojej" organizacji (Związku Polskich Autorów, Dziennikarzy i Tłumaczy w Europie - Association Polonaise des Auteurs, Journalistes et Traducteurs en Europe, A.P.A.J.T.E.). Nawiasem nie wszystko w moim biogramie jest a...
Teresa Fejfer 18.05.2015 20:00
Wieczór dojrzewa, iskrzy młodniej
w czapce niewidce schował skronie -
chodźmy do sadu gdzie jabłonie,
dziś przy wieczerzy, takie strojne

w biało-różowych obietnicach.
Niech oczarują chętne zmysły,
sypną jak z korca, aż oddychać
zaczniemy szybciej - zadrżą listki

rajską pokusą ...
Joanna Fligiel 17.05.2015 11:12
"O, jakżeś uszczęśliwiony, że Jezusa w rękach masz".

Przydrożni święci mieszkają w muzeach

Świętego Antoniego widziano ostatnio w Muzeum
w Stęszewie. Uwięziono go z dzieciątkiem Jezus
na ręku w momencie, gdy szeptało „Bóg cię Kocha”.
Tylko Cześka szuka go wszędzie. Zawodzi: Antoni, <...
Teresa Fejfer 11.05.2015 10:33
W życiu (ja wiem), nie wszystko jest piosenką
i po słonecznej, nastaje pora łez,
w naręczu bzu przyniosłeś tysiąc lęków,
zapewne znów -
mnie otumanić chcesz?

Przykładów sto mogłabym (daję słowo),
jak bez potrafi zamieszać i odurzyć,
najczęściej działa wielowymiarowo,
bo dajmy na t...
Marek Sztarbowski 07.05.2015 08:18
Cześć. W odpowiedzi na list piszę, że doszedł dziś,
kiedy właśnie zasnąłem nie myśląc o Wczoraj.
Serdecznie Ci dziękuję, dalej je sobie pisz,
a ja wszystkie przeczytam, gdy nadejdzie pora.
 
Co tam u mnie? Nic. Odkąd nadmorskie wieczory,
gwiazdy w małżach zebrane wrzuciłem do nieba.
...
Marek Sztarbowski 06.05.2015 09:03
Yellowstoński Yogi, Yoshiko,
Yorba (yes!) - yey yorkpsicho,
Yeosu y Yeonpyeong,
yellow ying y yucca young:

(ref.)
ye-ye... yo-yo... yo-yo-yo...
Yanina... Yandex... Yamato...
Y-grek, Yingluck, Yanate
yo-yo... ye-ye... ye-ye-ye...

Yeti yaya, yuppie, Yoda,
Ystad, Yayoi, Yeos...
Marek Sztarbowski 05.05.2015 06:49
Roztrzepotał się deszczyk w zapachach konwalii,

w niepotrzebnej sukience różowiącej trawy;

zmrok na klucz wiolinowy w twojej smukłej talii

po cichutku zamyka ważkie świata sprawy.



Zapominaliśmy się... zaklęci Słowami,

rodziliśmy na nowo w gorących uściskach:

deszcz majowy pod nami...
Marek Sztarbowski 02.05.2015 12:00
Przyjdę do ciebie. Przyjdę, a jakże!

Zostaw wieczorem otwarte drzwi:

pączki przyniosę na świeżych gałązkach

i pić będziemy kropki znad i.



Będziesz pijana, jak ja pijany

nocą wiosenną i blaskiem świec.

I rozkwitniemy razem z baziami,

a i bez kropek? - Precz od nas, precz!



Ewa Parma 24.04.2015 08:33
To nie powinna być ręka,

bo czym podpiszesz cyrograf;

ani noga, bo jak dojdziesz do siebie,

ani oko, bo postacie będą

jeszcze bardziej za mgłą -

van Gogh był genialny,

gdy odciął sobie ucho;

mógł wciąż dotykać płócien,

czuć wzajemność krzeseł,

śledzić kruki nad polem -

...
Ewa Parma 23.04.2015 09:55

Jest czas migotania
skrzydeł i przedsionków

czas dobrego dotyku

i uważnych oczu

a gdy mija

jest czas kamienia

w którym ręka

szalonej rzeźbiarki

wykuwa nieznaną jej miłość

Jest czas gdy stoisz przy oknie

jak pacjent z katatonią

machasz niewidzialną ręką

wydajesz...
Pewien poeta z Bellaghy,
sławny noblista, bez blagi,
pies na utwory
jak wilk na stwory,
brat mu Beowulf... z tej sagi.

(ebs)

Seamus Justin Heaney - irlandzki poeta, laureat nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1995). Oprócz poezji Heaney zajmował się też krytyką literacką, dramatop...
Bogda Szydłowska 13.04.2015 09:10
Rosnę
Nie, to na moich nogach buty dostają obłędu
I w przyspieszonym tempie podeszwa ich się rozszerza
Koturny, lecz nie zwyczajne, wciąż nabierają rozpędu
W ustanawianiu nowych rekordów przestrzennych

Więc najpierw mijam dachy
Potem wierzchołki sosen
Dosięgam obłoków
Wołam...
Pewien poeta de Paris
znany ze swej mélancolie,
dandys-bon vivant,
profan-korybant,
rajem mu był ponury spleen.

(ebs)

Charles Pierre Baudelaire - poeta i krytyk francuski, parnasista zaliczany do grona tzw. "poetów przeklętych". Znany z przekładów utworów m.in. Edgara Allana Poego. P...
Marek Sztarbowski 26.03.2015 08:31
Żeby wytępić z człowieka poetę,
trzeba dać mu warunki do życia i kobietę,
którą właśnie pokochał, a która kocha go.

Chwalić bez przerwy poetę, mówiąc mu: Ho ho ho...
- choćby jedynym, co jeszcze pisze, był własny autograf :)
Wmawiać poecie, że jego twórczość jest nam potrzebna i dobra
i ...
Marek Sztarbowski 17.03.2015 15:37
Pszczoły w liryku "Pszczoły"

to są zakamuflowane dzięcioły.

W dodatku nie takie, które pukają buki,

tylko bzyczą na panny, a z tego od razu są wnuki.



Oto pierwszy z wnuków:

urodził się w niedzielę

i woła: a kuku! a kuku!

na Muniu.



A teraz z wnuków trzeci,

bo drugi...
Bogda Szydłowska 14.03.2015 06:58

trzeba nam echa słońc

odbitego w zwierciadłach

ustawionych na Ziemi

trzeba nam przestrzeni

wolnej od losowych zdarzeń

trzeba nam wróżek czarodziei

Gwiazdy Betlejemskiej

świecącej nad niejedną lichą chatką

nowych mesjaszy proroków

nowych wyzwań nowych odkryć
Ewa Parma 10.03.2015 14:30
Ona jest jaskółką –
ulepi ci gniazdo
byś miał dokąd wrócić
przed nocą
Da ci znak skrzydłami
byś się schował
w jej włosach
przed deszczem
Zatańczy z tobą
i zagra ci miłość
drżeniem skrzydeł
co zniknie
przed świtem
Odda ci wszystkie
poranki tego świata<...
wprawiony w ruch siłą oddechu
i serią kilku innych impulsów

język

wykonał następujące czynności:

w ułamku sekundy spłaszczył się
przywierając do podniebienia
w następnym zawisł między
lekko rozwartymi zębami
skręcając się w tył by moment
później...
Marek Sztarbowski 19.02.2015 09:53
Wielki sercem, prężny ciałem,
jedenaście Sióstr kochałem.
Posłuchajcie, nim przeminę,
jak je wszystkie uwodziłem.

* * *

Zima, lato plączą kwiecień, gdy Euterpe gra na flecie.
Kropli wtór jak rozkosz czuła: - Wilgoć! Wilgoć, o ma foi!

Bez się w maju zaplótł słodko - Terpsycho...



wdrapała się na stołek
(ona - dwuletnie dziecko z którego wyrosłam)
daj cioci buzi
powiedział jakiś głos tuż obok
posłusznie pochyliła się nad twarzą
(pamiętam że z niejakim trudem)

a ciocia była śliczna
gruby jasny warkocz
swobodnie plótł się wo...
Ryszard Pako Fajer 07.02.2015 06:28
Czerwoną rękawiczkę, i lusterko w onyksie,
Parasol stary, i skarpetę nie do pary.
I twoje serce, i klucz od bramy.

    Księżyc co spadł do wody,
    Zapach pozostawiony na poduszce,
    Pieska, co już niemłody,
    I zioła zawin...
Ewa Cechnicka 05.02.2015 14:06
Zamach stanu

Cichoskrętnie
pręgomięknie
układa się
słodkoziewna
w samym środku
na poduszce
Dopomilnie
mrużąc oczy
liże łapę
z głaskosytym
roztargnieniem
nieobecnych
Jeszcze krótka
kotadencja
przymruczando –

I to wszystko na MOIM fotelu!

*

...
Eva
Ewa Parma 14.01.2015 22:26
Maluj mnie maluj
trzecim okiem piętą
od rana do rana
w oparach terpentyny
mocniejszych niż feromony
i zapach żywicy oud
Zamknij oczy
i maluj ustami
jakbyś bez rąk była
nakładaj farbę
na rzęsy na włosy
i maluj nimi moje
bez cienia wątpliwości
żadnego sfumato
ani chiaro...
"Odwódki" - poetycki, poetycki(!) cykl alkoholowy uprawiany przez Wisławę Szymborską, oparty na przekształcaniu przysłowia "Od wódki - rozum krótki", na przykład: "Od samogonu - utrata pionu", "Od whisky - iloraz niski", "Od absyntu - zanik talyntu". Autorem nazwy cyklu jest sekretarz Noblistki Michał Rusinek...
Ewa Parma 25.12.2014 11:10
Sekrety należy trzymać
pod skrzydłami
jak świeżo narodzonego
Nikogo nie wpuszczać
za niebieską zasłonę
z piór i drgających rzęs
Dłonie nie mogą zadrżeć
by nie zadrasnąć skórki
oko ma nie mrugnąć
w nagłym jasnowidzeniu
gdy trzyma się w ramionach
kawałek Universum
z żelaza og...
Rynek, rok trzydziesty siódmy,
dwudziesty pierwszy dzień grudnia,
wtorek, tłum kłębi się wokół szopek
w przedświątecznej gorączce.

Wśród roju głów w chustach,
czapkach i kapeluszach
może też osiemnastoletni chłopiec,
w czapce lub z gołą głową,
w przyszłości mój ojciec.

Bo na...
Przyzwyczaiłam się do siebie młodszej,
ale przyzwyczajenie jest błędem.
Wbrew zasadzie. Cennej.

Ktoś, kiedyś, gdzieś, w zupełnie innym miejscu,
zapytał mnie, jak mogę żyć, gdy wokół tyle piękna,
musiało mi spowszechnieć.

Odpowiedziałam zgodnie z prawdą:
"Nie przyzwyczajam się. To ...
krzyż i orzeł ale orzeł różny
raz w koronie innym razem
nie może być jak król próżny
i znowu krzyż
ale w czasach trudnych
z połamanymi ramionami
jak starożytne słońce
lub młot i sierp
albo orzeł złowróżbny
jak wrona czarny znienawidzony
choć cóż temu winny ptak
wrona jak to w...



oni tam idą naprawdę
dziewczynka w jasnym berecie na głowie
i jej starsza siostra w czarnym
z miną naburmuszoną
nastolatka
wiadomo
i matka
wybacz mi Wisławo
dość nieładna
choć na pewno dobra
kochałaś ją zwyczajnie
za to ojciec dostojny jak ...
Bogda Szydłowska 12.12.2014 11:28
"Dla naszego spokoju, śmiercią jakby płytszą
nie umierają, ale zdychają zwierzęta"
(Wisława Szymborska, fragm. wiersza "Widziane z góry")

o boże któryś serce zawiązał mi w węzeł
moje słowo kamień

w moim domu wczesnym wszyscy się kochali
życie kwitło
a umierać mogły tylko pszc...
Ewa Parma 12.12.2014 08:59
Wracaj do domu, chłopcze
i powiedz swemu panu
że Betulia jest
nie do zdobycia jak ja
Powiedz mu że na wojnę
nie należy wysyłać młokosów
podatnych na wino i kobiety
Są rzeczy ważniejsze niż żądza
ale ta wiedza już nie dla ciebie
Niech twój pan ozdobi stół
twoją głową i pyta ją ile...
Bogda Szydłowska 07.12.2014 10:00
niebezpieczne jest i szkodliwe dotykanie idoli. ich pozłota zostanie na waszych palcach.

my z pokolenia prężonych firan
i krochmalonej pościeli
równolegli do Lecha Wałęsy
oraz Jana Pawła II
pełni nadziei
naznaczeni szarością młodości

z pokolenia Janis Joplin
dzieci kwiatów i Ma...
Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ...
Ewa Parma 06.12.2014 10:18
Tu wieczność mierzy się
w żurawiach origami
Dłonie czekają nieśpiesznie
na pieszczotliwą smugę
ostatnich dni lata
Między jedną a drugą
chwilą samotności
upływa tysiąc żurawi
i chmur w kolorze słońca
tuż przed równonocą
Słychać śpiew komety
Ona jest znacznie bliżej
Roma Jegor 01.12.2014 09:14

Tak łatwo rezygnujemy z ptaków*wyrywam sobie pióra zamykam małe lotniskagaszę ogniska i oczy sznuruję skrzelabo może jednak lepiej być rybąniemą zimnocieplną iskrzącą tylko łuskąjak przecenione złote rublelepiej być piaskiem w buciepyłkiem na ramieniu Ramzesazakrztusić Burtona Banderasarozsypać się cukrem...
Bogda Szydłowska 28.11.2014 06:37
„Łatwo chwalić kwiaty,
Lecz być kwiatem?” (M. Pawlikowska-Jasnorzewska)

o idzie idzie lecz bardzo zwyczajnie
tak krok za krokiem
bo jest czas dobry na spacery
można się również pokazać

lecz nikt tu za nią się nie ogląda
specjalnie natrętnie nikt nie gwiżdże
teren jest wolny od ...
Ach, więc to nad tym artysta
tak wczoraj pracował,
rozbierał mieszczki i mieszczan
pod kątem morale.
Oto kobiety wabią
do dziś od średniowiecza
w murach miasta
a miasto jest stare.
Oto mężczyźni kochają
by zdradzić niechybnie
przy tej ilości wdzięków
na metr kwadratowy.
"Stawka większa niż życie"
wymiatała z ulic szczęśliwych
posiadaczy telewizorów
wieczorami ulice i osiedla
rozbrzmiewały znaną melodią
jeśli było to lato
lub ciepła już wiosna
albo jeszcze letnia jesień
i okna otwarte na oścież

szczęśliwcy mieli telewizory
a nieszczęśliwcy m...
nie tolerujemy tortur
z wyjątkiem więźniów
z zaprzyjaźnionych układów
nie męczymy zwierząt
jeśli wyjątkowo nie chodzi
o miliardowe dochody
przemysłu farmaceutycznego
w ich humanitarnych krajach
coraz bardziej na oku
nie zabijamy krów
na koszerne mięso
i w myśl zasad halal
...
jakże mam się nauczyć gardłowych okrzyków
sięgających wielbłądów w czas burzy piaskowej
gdy piasek znam tylko z piaskownicy lub plaży
a wielbląda widziałam parę razy w zoo

jak mam ułożyć język w stosunku do zębów
żeby mi wyszła głoska odpowiednio głośna
kiedy wiatr jest straszniejszy i s...
Byle orkiestra grała,
a on mógł pracować,
zabiłby własnego dziadka,
ten pruski sukinsyn,
węgierska katastrofa,
żydowski perfekcjonista,
w najgorszych dla Żydów czasach,
w najlepszych dla muzyki salach.

Wierzył w jasność przekazu,
w porozumienie muzyków,
w precyzję i doskonało...
Śnił mi się dziś pająk-ptasznik.
Czarny, ogromny i straszny.
Nie, to nie wiersz.
Pająk śnił mi się naprawdę.
I że przykryłam go szklanką.
Skulił się i przeraził.
Wtedy zaczęłam rozważać.
Na serio, jak to we śnie.
Co ja z nim teraz zrobię?
Żal mi go było szczerze.
Nie zamierzałam ...
Popatrz, to wszystko,
od chmury do dna,
przejrzy się w tobie
i będzie tobą
bez twego ja.

(Zbigniew Jankowski, "Pieśń o świcie")


Puk, puk. - Kto tam?
To ja, wysłannik śmierci.
Nie za wcześnie? Jestem jeszcze młoda.
Nie, śmierć kazała pozdrowić.
To dlaczego nie przyszła...
Bogda Szydłowska 28.10.2014 06:18
przyszedł czas by o tym powiedzieć
właściwie osiągnęłam w życiu wszystko

doświadczyłam radości i smutku
dobrobytu i biedy

urodziłam dziecko
kochałam dziecko
straciłam dziecko

nikt nie wie jak było mi ciężko
gdy opuszczona przez mężczyznę
sama dźwigałam ciężar utrzymania ...
Wisława Szymborska: Męskie gospodarstwo

Należy do tych mężczyzn, co wszystko chcą robić sami.
Trzeba go kochać łącznie z półkami i szufladami,
z tym, co na szafkach, w szafkach i co spod szafek wystaje.
Nie ma rzeczy, co nigdy na nic się nie przydaje.
Świdry, młotki, obcęgi, dłutka, tygle i...
Kornel Filipowicz 27.10.2014 09:28
Jedni modlą się za kościół i ojczyznę
Drudzy proszą o zdrowie dla swoich dzieci i żon
Jeszcze inni błagają Boga by oddalić raczył
Wojnę i burzę powódź suszę głód

A ja znam człowieka
Który jest nie wiem jak go nazwać
Takim samolubem
Że co dzień przed zaśnięciem
Nie modli się o nic w...
Wisława Szymborska 26.10.2014 22:19
Są tacy, którzy sprawniej wykonują życie.
Mają w sobie i wokół siebie porządek.
Na wszystko sposób i słuszną odpowiedź. Odgadują od razu kto kogo, kto z kim,
w jakim celu, którędy. Przybijają pieczątki do jedynych prawd,
wrzucają do niszczarek fakty niepotrzebne,
a osoby nieznane
do z...
Bogda Szydłowska 26.10.2014 15:15
bez ciebie jestem jak mniszka
już bez nawiedzeń przez sen
bez ciebie jestem jak pilot
któremu skończył się tlen
bez ciebie jestem bezbronna
jak gołe pisklę wśród traw
bez ciebie jestem samotna
jak człek co nie ma już praw
bez ciebie jestem przygłupia
chociaż nie mar...
Bogda Szydłowska 23.10.2014 19:39
Dekadencja. Panna upadła i niezmiennie słodka.
Co do istoty smaku w połowie jak nektar
- przez motyli grono ceniony niezwykle -
a także klonowy syrop. Marzenie biedaków.

Że gładka jak fular Duncan Isadory
- ogólnie wiadomo.
Gotowa walczyć z salonową modą
trzymania stada wieprzków pod ...
Marek Sztarbowski 23.10.2014 15:34
Niech swoim językiem wypowie
ziemia do wody, ogień w wietrze
że jesteś, bo dla mnie: najświętsza,
a ja twojej świętości - nie chcę!
W snach zdzieram z ciebie sukienki,
z wierszy okradam pergamin:
pijany, meta-fizyczny
w podprożach świtów - poganin.
Jakie masz usta, jakie
westchnieni...



Książkowy debiut Wisławy Szymborskiej miał miejsce w grudniu 1952 roku. Wiersze zebrano pod wspólnym tytułem "Dlatego żyjemy". W 1954 roku ukazał się kolejny tomik, pod tytułem "Pytania zadawane sobie". Oba po Szczecińskim Zjeździe Literatów w styczniu 1949 roku, gdzie post...
Joanna Fligiel 19.10.2014 09:48
Robić z gender pośmiewisko,
to powszechne jest zjawisko.
Gender to nie pół, czy ćwiartka,
czy tam funta kłaków wartość.
To nie jakieś monstrum trzecie:
na pół męskie, pół kobiece.
Gender nie chce coś określić
i niczego też przekreślać,
gdyż istotą jest genderu
nie narzucać ludziom c...
Marek Sztarbowski 18.10.2014 09:08
Jest w tobie tchnienie jezior, zielony szum lasów,
świeżość kwitnącej łąki. O świcie szept wiatru,
zaśniony w dziennym blasku błysk księżycowych pełń.
Więc w smutek twój popłynę, w twój zapach pójdę. Więc…

idę przez sen na skróty - szalony i głupi
przyprowadzam ci brzozy w rozdartej koszuli...
Ewa Parma 18.10.2014 00:37
To nie jest tak jak myślisz:
ja przecież wolę chłopców,
a z nią to inna historia
- jej po prostu nie da się oprzeć,
choć budzi we mnie wściekłość
i śmiech zmieszany z lękiem
Ona jest przy mnie zawsze
jak dusza na ramieniu,
wpełza na wszystkie płótna,
zatapia kły w mojej ...
Marek Sztarbowski 17.10.2014 08:04
"Picasso jest Hiszpanem. Ja też.
Picasso jest geniuszem. Ja też.
Picasso jest komunistą. Ja już nie."

(Salvador Dali na pytanie, czym różni się od Picassa)

- Namaluj mnie.

- Już nie mam czym.
Skończyły się na tym świecie
kolory, odcienie dobrego i złego -
nie ma Picassa i n...
Marek Sztarbowski 15.10.2014 18:17
Okłamuj mnie jeszcze... Codziennie, lecz mnie.
Niech tli się w ciemności pięknych wspomnień płomień,
choćby twoje słowa brzmiały w nich złowieszczo -
kłam mi, Kobieto...

Okłamuj mnie jeszcze... Łąkami i sianem,
bym w zmierzchach jesiennych mógł rozpachnąć za nie -
przyszedłbym do ciebie ...
Marek Sztarbowski 13.10.2014 09:54
być albo nie być...
więc w nocy był wszędzie w szafce na buty
pod łóżkiem i w spodniach
wylizał talerze a potem którymś rzucał
dwa razy siedząc mi na głowie
przymierzał się do szyi rozdzierając nowe zasłony
poszedł wreszcie gwałcić
i mordować
prawie południe
a jeszcze drż...
Ewa Parma 10.10.2014 11:11


Ławeczka

A więc to jest ta ławka
na której nie siedzimy
oparci o siebie plecami
A więc to tu nie skaczą
po nas wiewiórki
nie kąsają komary
i nie skrzeczą sroki
magnolie kwitną bez nas
To tu mnie nie oblewasz
nagle mineralną
przy otwieraniu butelki
...
Bogda Szydłowska 04.10.2014 07:44
spierdalamy w tym chaosie
w najbardziej mroczne piwnice
powstałe na użytek
chwili takiej jak ta
która włazi
ostatnią szczeliną
wolną od absurdu

do fikcji mamy blisko
a jeszcze bliżej do fiksacji

świat w panice ucieka
od normalności
która zdaje się być
lecz
kamien...
Marek Sztarbowski 03.10.2014 08:21
bohater w czasach pokoju
pali trawkę bzyka co się nawinie
spłoszony szmerem skacze przez okno
z XXI-ego
i nigdy nie wyda nie przyzna się
do dziecka szefa

język zastąpił mu ciężki karabin maszynowy
penis szablę nie od parady
a czas pieniądz

bohater w czasach pokoju
umiera ...
Ewa Parma 01.10.2014 08:27
Życie nie jest ukryte w słowach
które łamią się jak zapałki
w kieszeni dziewczynki
ani w ciszy którą
wybrukowano piekło
Życie ukryte jest w chwili
między mną a tobą
gdy trzymasz mnie tak mocno
jakbyś chciał ukoić niepokój
którego będziesz powodem
a muzyka sprzed począt...
Roma Jegor 28.09.2014 10:24
Takie chmury-góry, rollercoaster chmurowy, czarno-białe everesty. Lato pewnie też ma swoje depresje, wzloty i upadki. I dni euforyczne i humorzaste. Teraz ma pewnie te drugie, jak kobieta z menopauzą.

Tak, już powoli starzejesz się lato, ubolewasz, że będą teraz i uderzenia gorąca, i płaczliwe dni. Że...
Marek Sztarbowski 25.09.2014 09:59
Zamach stanu na wybrzeżu kości udowej.
Twoja ręka dopomina się o cadeau, czyli prezent.
Dostałeś go w dniu ślubu - pokazuję na szyję
owiniętą kolczatką niewolnika.

Milczysz, czekając na autobus do yamoussoukro
stolicy mojego ciała. Milczysz, kiedy do niej docierasz.
Pod nogam...
Marek Sztarbowski 25.09.2014 09:46
Kocham szeptałem, ale mało jeszcze,
skoro samotnie to wspomnę czasami
i każde słowo staje się złowieszcze.

Nocą unoszą je jesienne deszcze,
lato przykrywa babimi włosami -
kocham szeptałem, zbyt nieśmiało jeszcze

i szepty milkły w liściastym szeleście
zimnego wiatru. Gnał je alejk...
Elżbieta Lipińska 23.09.2014 10:20
Gdyby sfotografować twój uśmiech,
czy stałby się mój? Mogłabym ci go wypożyczać
w ciemne dni, w jasne przechowywałabym starannie
w lodzie, żeby się nie zepsuł. Gdyby twoją pracą było patrzenie,
stwarzałbyś świat co dzień nieznany i nowy.
Najładniejsze dokumentowalibyśmy zdjęciami
...
Marek Sztarbowski 18.09.2014 22:48
Jesienna noc. Wariat Leon zwisa głową w dół z ostatniego piętra
trzymany już tylko nikłym blaskiem księżyca, sąsiadka z boku
znów zaczęła wychowywać dzieci, gdy jej mąż, Ludwik IV
niedaleko stąd zakrada się od tyłu do panienki z Dobrego Domu.
Tylko ja kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię
jak...
Roman Maciejewski-Varga 15.09.2014 13:09
poeta klęcząc przed tobą przeprasza
przywołując dawną winę
chciałby nadwrażliwy cofnąć czas
jak piotruś - roman - pan - zimę

obojgu nam czas ucieka dalej dalej
dziś człowiek jam niewdzięczny mały
com uczynił - nic? - postać ma bezgłośna
poeta od lat bluźni echu słowikom płowym
stoj...
Marek Sztarbowski 14.09.2014 09:39
Rano wpadłam na dozorcę, zakochałam się.
W spożywczym sprzedawca spojrzał na mnie, zakochałam się.
Wracając, ukłonił mi się starszy pan z ósmego, zakochałam się.
Sąsiadka w windzie powiedziała dzień dobry, pani - zakochałam się.
Jej piesek potarł śliskim noskiem o moją nogę, zakochałam się.
Marek Sztarbowski 13.09.2014 12:50
- Mogę ci miłość ożywić umarłą,
lub nicią złotą połatać kieszenie.
A może z cnotek chcesz wieczne tarło?
Ja wszystko mogę - wymów życzenie!

Wielorybak milczał coraz bardziej zdumiony.
Nie dość, że niewymiarowa,
o niesklasyfikownym kolorze pyska,
to rozgadana taka
i jeszcze rymująca...
Joanna Fligiel 13.08.2014 09:16
"Piękne i jedna gruba"*

Nikt nie zna ich imion. Nikt ich nie spamiętał.  
Był dół. Nie ma dołu. Jest połowa sierpnia.
Wzgórze nad stawami, drzewa jeszcze młode.  
Jedzie na furmance kilka ze Bzur kobiet.  

Mieli zamiar zabić (po to były pałki)  
Żydówki ubrane w ...
Tamara Bołdak-Janowska 11.08.2014 18:52
Na przykład czerwień.
Jak w klockach - w kamizeli.
Zwarta.
W okiennicach.
Szczelnie.
Patrzeć do góry i widzieć to samo:
katedralny wybuch płatków.
Tak się skarży moja krew.
Wyrosła tak bardzo, że już nie może rosnąć.
Nie więdnie.
Czynię z niej zwarty tulipan: udostępnienia.
Iś...
czereśnia rosła blisko cmentarza
cmentarz ginął w lesie
las pokrywał wzgórze...

na cmentarzu leżeli wyłącznie mężczyźni
do wojny dożyli najpiękniejszych lat
zaskoczyła ich tajemnica śmierci

więc na tej czereśni na skraju Paleśnicy
siedziała moja młoda ciotka
i rwała czerwone ku...
Roman Maciejewski-Varga 29.05.2014 11:38
maleńka Danusia z długimi warkoczami
Lila poważna w fartuchu z kokardami
łysy Romeczek z półgrzywką na czole
na sierocym podwórku w Olecku
niania Lucyna plotkująca z sąsiadkami
Zawadzką, Ostrowską, Dadurową, Pęksową

sobotnie z matką kąpiele w cynowej balii
cieplejszej dużo niż siostry...
Tamara Bołdak-Janowska 26.05.2014 08:01
Żyję pod szczotką, pod miotłą,
w osuwiskach z pazurów.
Wracam, uparcie, pod ten piach do domu.
W kąpieli jest dobrze,
jak w ciepłych dialogach,
blisko kondensowanych.
Zetknięcie i uśmiech.
I woda śmieje się po ciele,
głośno jak gromada szczęśliwych dzieci.
Jak w brzozie na deszczu f...
Tamara Bołdak-Janowska 22.05.2014 08:09
My, matki bogów, jesteśmy śmiertelne.
Dajemy, czego nie da nikt: życie. Jedno.
Czasem kilkorgu ludziom, którym opowiadamy
Boga synów, tak jak się opowiada sławnego
pisarza sf, z przekonaniem,
że wszystko mu się sprawdza.
My, matki bogów, dajemy, co możemy, jedno
śmiertelne życie. Bez obie...
Ewa Parma 10.03.2014 10:36
"- Przepraszam - wymamrotał nagle - dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?" (Michaił Afanasjewicz Bułhakow, Михаил Афанасьевич Булгаков, ur. 3 maja?/15 maja 1891 w Kijowie, Rosja, zm. 10 marca 1940 w Moskwie, ZSRR)

*

Wiersz o miłości, której nie ma

"Za mną, czytelniku! Któż to ci p...
Roma Jegor 08.03.2014 16:35




To trudne tak od razu urodzić się w szpilkach
z mleczną piersią jak Maria i kibicią Loren
pachnieć kurzem i praniem perłami i Diorem
zbierać chrust śpiewać psalmy i tańczyć na stole

Żeby słońce się kładło językiem na karku
upinać włosy ciężkie tak bar...
Zbyg 23.02.2014 18:48
Las jest rankiem bardzo na niebiesko.
Niebieskie są brązy, ugry i złocienie.
Boso po lesie chodzić sarnią ścieżką,
ciepłym jesiennym deszczem wsiąkać w ziemię.

Pędzel jak munsztuk w zębach. Drzew granie.
Rzeczkę w niebieskiej mgle najcieńszą kreską.
A ludzi nie. Bez ludzi las jest rajem....
Ewa Parma 18.02.2014 10:27
Ćwiczenia komparatywne na przykładzie

R w słowie Krieg
wywołujące z szeregu
Wilhelma Ottona Franka
to nie to samo R
co w nonszalanckim War
wywołującym Rambo
i Tarzana z dżungli
lub to z La Guerre
wzywające z podziemi
Robespierre’a
i Trzech Muszkieterów

L w hollywood...
Wisława Szymborska 14.02.2014 15:19
Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne -
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?

Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
że tak stać się musiało - w nagrodę za co? za nic;
światło pada znikąd -
Joanna Fligiel 11.02.2014 08:12
11 lutego 1943 roku gestapo weszło do domu pradziadków Autorki...

W lutym 1945 roku więźniarki z Auschwitz wyruszyły w morderczy marsz, dla wielu ostatni... Niemcy uciekając przed nacierającymi wojskami radzieckimi pędzili je w głąb Rzeszy, która przegrywała wojnę, ale nadal pilnowała swojego szaleńcze...
Joanna Fligiel 01.02.2014 23:19
najpierw wyleciałeś, potem napisałeś:
mówiłem, że ty tu, ja tam, i że będzie
problem. zaczęłam odliczanie. potem

snuję się po mieście. szukam naszych śladów.
są wszędzie. nienawidzę tego miasta bez ciebie.
wracam. wącham pościel - sanktuarium keiko mecheri.

związałam się z laptopem, ...
Joanna Fligiel 27.01.2014 14:22
Taczki mojej babki
naładowane kamieniami
z wolna w stukocie chodaków
posuwają się do przodu kopniaki
skutecznie podnoszą z ziemi zmuszają
do pośpiechu chyba że zaczniesz rzęzić
nabrzmiejesz spienisz zamienisz z kamieniami
nie zamienisz jeszcze mnie bierzesz w sześćdziesiątym
ós...
Wisława Szymborska 27.01.2014 09:29
Czemu w zanadto jednej osobie?
Tej a nie innej? I co tu robię?
W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe?
W skórze nie łusce? Z twarzą nie liściem?
Dlaczego tylko raz osobiście?
Właśnie na ziemi? Przy małej gwieździe?
Po tylu erach nieobecności?
Za wszystkie czasy i wszystkie glony?<...
Ewa Parma 09.01.2014 09:45
A więc to jest ta ławka
na której nie siedzimy
oparci o siebie plecami

A więc to tu nie skaczą
po nas wiewiórki
nie kąsają komary
i nie skrzeczą sroki
magnolie kwitną bez nas

To tu mnie nie oblewasz
nagle mineralną
przy otwieraniu butelki
To tu nie przestajemy
tęskn...
Ewa Parma 06.01.2014 09:32
Pożądam go jak diabli
świętego Antoniego
bo na pewno ma jeszcze
w środku drewniane ławki
które pachną pokusą
by pojechać daleko
może nawet aż na
drugi koniec miasta
Pożądam go jak Moryc
Ziemię Obiecaną
bo na pewno ma jeszcze
dzwonek który brzmi
jak ten na Wall S...
Rainer Maria Rilke 29.12.2013 19:32

Rainer Maria Rilke: LUBIĘ TE CIEMNE GODZINY




Lubię te ciemne godziny w mym bycie,
gdy zmysły toną w głębinie bezwolne;
jak w starych listach, widzę w nich ukryte
codzienne życie, już dawno minione
i jak legenda dalekie, prześnione.

I wtedy wiem ...
Ludwik Jerzy Kern 29.12.2013 11:22
Pewien jastrząb,
co życie całe spędził w górze,
podczas jakiejś wyprawy zakochał się w kurze.

Różne dziwy się dzieją,
gdy w grę wchodzi miłość.
Jastrząb z kurą
w ogromną popadli zażyłość.

Jemu
jedno szczególnie przypadło do smaku,
to, że kura jest inna od znanych mu ptaków,<...
Stanisław Lem 28.12.2013 10:21
Wprawione w ruch i złoto wieże się kołyszą.
Niebo takie niebieskie, że jest tylko ciszą
Malowaną w desenie łagodnych gołębi.
Zachód ustawia w oczach akwarele lila,
Posążki z porcelany i laki, a w głębi
Srebrne ostrze obłoki do słońca przyszpila.
Szklane róże katedry płomieniem zabłysły,
...
Julian Tuwim 27.12.2013 09:29
Miłość mi dałeś, młodość górną,
Dar ładu i wysokie żądze.
I jeszcze na uciechę durniom,
Raczyłeś dać mi i pieniądze.

Płonącą kroplą obłąkania
W mózg szary mój sączyłeś tęczę.
Miraże wstają wśród mieszkania,
Palcami w stół na lutni dźwięczę.

I gdy poniosło, to j...
Marek Sztarbowski 25.12.2013 12:19
poeci kochają koty, koty kochają choinki!

...
Tomas 24.12.2013 21:09
Oto przepis przepisów na "Babkę Tomaszka"
(Chodzi o ciasto). Babka jest lekka jak ważka,
Niczym motyl ponętna, a pachnie jak łąka
O poranku wiosennym, gdy pierwsza biedronka
Budzi się i wystawia skrzydełka na słońce;
Kto by nie chciał dorównać w radości biedronce?
Weźcie więc kopę jajek (a d...
Marek Sztarbowski 20.12.2013 10:47
Powiadają niemowy,
te, co to języka w gębie nie mają kiedy czegoś potrzebujesz,
że Wróżbita postawił kiedyś tarota Zakochanej Dziewczynie:

Jeśli przestanie cię kochać,
a wiem, przestanie na pewno -
na śmierć się możesz zaszlochać,
albo zamienić się w drewno.

A jeśli ty go porzucis...
Ewa Parma 19.12.2013 21:36
Mieszkam sama na ponurej plebanii
snuję się jak mgła po wysokich pokojach
- czekam na nocną burzę
Kiedy odeszła Anne
jeszcze umiałam się smucić
nad pustym wrzosowiskiem
płynęły szare chmury
a wiatr trzepotał moim płaszczem
jak skrzydłami nietoperza
Charlotte - oswojona kotka
znik...
Marek Sztarbowski 14.12.2013 22:36
Kocham Chariel więc kiedy powiedziała
resztę życia spędzę tylko z mężczyzną z którym będę się czuła
naprawdę świetnie
poczułem w tym pewną szansę dla siebie
To od tego dnia zacząłem wylewać za kołnierz
w zamian zabierałem ją na wystawy kotów transyberyjskich
a wieczorami błądziliśmy alejkami...
Marek Sztarbowski 11.12.2013 22:28




chciałbym nigdy nie przestawać chociaż nie zaczęte nawet

to jak brzegiem iść w nieznane nad błyszczącym nowiem stawem
gwiazdy drgają tuż przy nogach plusk przedziwny fala ściele

chodź mój miły... tylko uwierz... w siebie we mnie... wodą przeleć
ja ta...
Marta Fox 05.12.2013 09:16
Chciałbym wejść w ciebie jak w najbogatszą
bibliotekę Pozwolić się uwieść wszystkim
twoim stronom Oswoić się rozgościć
a potem smakować szczegóły każdej linii
wiodącej w plus minus nieskończoność

Chciałbym z grzbietu powracać do miejsc
które mnie urzekały oddaniem lub
zakazem Urzekały...
Helerowa 04.12.2013 08:33
Mknie ze Śląska pociąg z węglem...
Dokąd to i po co?
Do fabryki – patrz jej okna
od świateł się złocą.

Mknie ze Śląska pociąg z węglem...
Dokąd to i po co?
Widzisz hutę, nad nią łuna
płonie dniem i nocą.

Z pieca płynie potok stali
biały rozpalony.
Będą szyny i traktory
Joanna Fligiel 03.12.2013 22:09
To jest Klara. W siódmej klasie zachorowała
na schizofrenię. Dziś wygląda jak staruszka. Uśmiecha się
do mnie. Mówi, że przypominam dziewczynkę z podstawówki,
z którą chłopcy zamykali się w sali i musiała uciekać oknem.
Klara nie może wiedzieć. Kiedy uciekałam, spędzała czas
w szpitalach. Myślę...
Marek Sztarbowski 28.11.2013 11:50




Widziałem kruka.
Mierzyliśmy się przez chwilę wzrokiem
szukając czegoś uchwytnego jednocześnie,
jakiejś pozagatunkowej jedności, tego samego głodu
burczącego w trzewiach wszystkim, głodu który zmusza
szczęki i dzioby do wspólnej zachłanności życia. Jakby ...
Marek Sztarbowski 25.11.2013 11:27



Wichrem w oczy popędzam dzikiego rumaka -
Sam naprzeciw wszystkiemu! Sam przeciwko sobie!
Przeskoczyć własne ciało, zostawić je w grobie,
A potem w mrok Hadesu sfrunąć śmiercią ptaka.

Na bagnach zapomnienia rośnie nowe życie,
Innego świata brama otwiera p...
Joanna Fligiel 25.11.2013 09:39
„16 Dni Przeciwko Przemocy wobec Kobiet” – to międzynarodowa kampania na rzecz wyeliminowania wszelkich form przemocy ze względu na płeć. Wybrano dni pomiędzy 25 listopada (Międzynarodowym Dniem Przeciw Przemocy Wobec Kobiet) a 10 grudnia (Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka)

Rozmowy na leżakach
<...
Marek Sztarbowski 25.11.2013 00:37




Kiedy w pobliżu wyspy zatonie statek, przez długi czas fale wyrzucają na brzeg
różne dziwaczne i niespodziewane szczątki. Bywają to skrzynie z prowiantem
i pokaźnym zapasem czerwonego wina, a to strzelby nieraz i proch do nich strzelniczy,
to znów innym raz...
Elżbieta Lipińska 22.11.2013 10:17
Jackowi Dehnelowi

Listopad wszystko wkoło szkicuje grafitem.
jak na rysunku piórkiem. W kałuży jest mokro
i bardzo niewygodnie. Nie możesz oddychać.

Wkrótce się uspokajasz. Właściwie jest miło,
choć trochę duszno. Miło, bo zaczynasz widzieć
zupełnie inne niebo, które lśni błękitem.
Od
Ewa Parma 20.11.2013 09:02
Będziemy już zawsze
odjeżdżać od siebie
z każdego przystanku
i z każdego dworca
Będziemy się nie spotykać
co weekend w każdym pubie
Będziemy nie słuchać
tych samych koncertów
i nie wpadać na siebie
w parkowych alejkach
Będziemy nie rozmawiać
nie myśleć i nie czuć
Marek Sztarbowski 18.11.2013 10:23
w chwili wytchnienia
od harówki
odwiedzam Tomasza

w piątek czy świątek
dłubie coś gorączkowo
a ja pokazuję na drewniany kloc
przed nim i pytam
lipa?

już nie - odpowiada

wracam do pracy
uśmiechnięty i pełen zapału
bo nic tak nie dodaje sił
Joanna Fligiel 05.11.2013 18:56
tak, jestem talerzem. białym, gładkim talerzem.
tonę w zmywarce. jestem jęczącym, tonącym,
białym, gładkim talerzem. tonę przy ostatnim
płukaniu. wybudzasz mnie w krytycznym momencie,
więc to jednak program skrócony. mówisz; normalnie,
kiedy ludzie toną we śnie, nie są talerzami. wyjąć
Marek Sztarbowski 03.11.2013 13:13
Z miłości pozostała stara villanella.
Ad hoc, źle napisana, raczej niezbyt mądrze,
a może usłyszałem śpiew jej właśnie teraz?

W drzwiach jesień wieczornica, a ta sobie śpiewa!
Co śpiewa? – ”Moduł życia zmienia nas na koniec,
i z czasem najważniejsza będzie villanella…”

Tak cz...
tu leży mała płytka CD
z przetrąconym bokiem
wyrokiem losu wbita
w ten właśnie kłębek traw

przechodniu, nie nadepnij,
nie mów: zaśmieca park!
pomyśl, jaki korowód głów,
ile mam... ojców... mam... i ich mam...

jaki geniusz na to się złożył
by mógł ją w końcu wydać ...
Marek Sztarbowski 24.10.2013 08:46
Fieczorem fajnym fedrując fystafy
fzrok fczesny fbijałem f faktury falut,
fykosztofyfałem fspaniałe firany,
fiodąc firany fe fłosy faunóf.

Fellini, Fryderyk Fortepianista,
fielki, fspaniały Fynalazca flakóf -
fszyscy fybiegli fzrok fbity fitać,
fięc fymieniałem fszystkim full faktóf:<...
Marek Sztarbowski 19.10.2013 16:14
Nie umrę przed tobą na starość umarłszy nie umrę
wiatr w uchu zaśnie a woda śnieżąc nie będzie wodą
gdy po kamiennych sercach wejdę na najwyższą górę

A jeśli wołać spróbuję kondor stanie się echem
nie wróci tam w dole nie będzie już do czego wracać
młodym "Eli, Eli, Lama Azavtani" poniesie<...