Warning: include(html_to_doc.inc.php) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /doc/export.php on line 295

Warning: include(html_to_doc.inc.php) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /doc/export.php on line 295

Warning: include(html_to_doc.inc.php) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /doc/export.php on line 295

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'html_to_doc.inc.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php5/lib/pear') in /doc/export.php on line 295

Mój dzionek

Ledwo słoneczko uderzy

W okno złocistym promykiem,

Budzę się hoży i świeży 

Z antypaństwowym okrzykiem.

Zanurzam się aż po uszy

W miłej moralnej zgniliźnie

I najserdeczniej uwłaczam

Bogu, ludzkości, ojczyźnie.

Komunizuję godzinkę,

Zatruwam ducha, a później

Albo szkaluję troszeczkę,

Albo, gdy święto jest, bluźnię.

Zaśmiecam język z lubością,

Znieprawiam, do złego kuszę,

Zakusy mam bolszewickie

I sączę jad w młode dusze.

Czasem mnie wujcio odwiedza,

Miły, niechlujny staruszek,

Czytamy sobie, czytamy

Talmudzik, Szulchan-Aruszek.

Z wujciem, jewrejem brodatym,

Emisariuszem sowietów,

Śpiewamy pierwszą brygadę,

Chodzimy do kabaretów.

Od oficerów znajomych

Wyłudzam w czasie kolacji

Sekrecik jakiś sztabowy

Lub planik mobilizacji.

Często mam misje specjalne

To w Druskiennikach, to w Kielcach

I wywrotowców werbuję

Na rozkaz Moskwy do Strzelca.

Do domu wracam pogodny,

Lekki jak mała ptaszyna,

W cichym mieszkaniu na Chłodnej,

Czeka drukarska maszyna.

Odbijam sobie, odbijam

Zielone dolarki śliczne,

Komunistyczną bibułę,

Broszurki pornograficzne.

A potem mała orgijka

W ramionach płomiennej Chajki!

(Mam w domu taką sadystkę

Z odsskiej czerezwyczajki.)

I choć mam milion rozkoszy

Od Chajki krwawej i ryżej,

To ciężko mi! Nie na sercu,

Lecz wprost przeciwnie i niżej.

Niech się ciężarem tym ze mną

Podzieli któryś z rodaków!

Mój Boże ile tam siedzi

Głupich endeckich pismaków.